TYCH MAGISTRÓW TO JEST TERAZ JAK PSÓW!!!!!!!!!!!!!

Nawet mój kumpel, który nie potrafi napisać zdania bez błędu ortograficznego- jest magistrem. Po huja nam tylu absolwentów pedagigiki, zarzadzania, polonistyki, filozofii itd. Na studia powinna być ostra selekcja. a teraz co?? Byle idiota skończy na prywatnej uczelni zaoczną pedagogikę i on do pracy fizycznej nie pójdzie bo jest mgr. I siedzi toto bezrobotne...

Zgadza się. Właściwe egzaminy na każde studia, zaoczne czy nie. I już połowa matołów mniej.

magister magistrowi nierówny np. magister dziennego prawa na UJ wierze ze ma wieksza wiedza niz magister po zaocznej Prywatnej Szkole Administracji i Prawa w wielu miatach w Polsce za duzo potworzylo sie prywatnych szkoł wyzszych w ktorych robia biznes na produkcji studentów a poziom jest niski

Teraz każdy po pseudouczelni i gównianym kierunku się uważa za inteligencję,a ma tyle z nią wspólnego co piernik z wiatrakiem.

DOKŁADNIE. JAK IM NIE SZKODA KASY NA TE ZAOCZNE MARKETINGI, ADMINISTRACJE I ZARZĄDZANIE. JA ROZUMIEM STUDIA NP.stomatologia, medycyna, geodezja takie co kończę studia i coś otwieram swego a nie byle co

oki, ale wiecie co jest jeszcze niesprwrawidliwe ??? znajomości!!!!!!! ode mnie dziewczyna dostała się na państwową uczelnię tylko dlatego, że jej tatuś kogoś tam znał ! i co gdzie tu sprawiediwość?

Albo nie rozumiem, burzą się, że np. jakiś pracownik fizyczny( mający uprawnienia na jakąś maszynę) zarabia więcej niż absolwent zarządzania czy filozofii. Chore społeczeństwo się robi, jak ma być dobrze, skoro kazdy moze sobie wykształcenie kupic albo rządzą znajomosci.

mam takie samo zdanie ja wy!!!!!!!!!!jak patrze na te moje kolezanki analfabetki głupie co to sa wielki mgr to rzygać mi sie chce.... z porządnej uczelni to co innego to nie tak prosto zrobic mgr na uniwerku itp a te wszystkie płatne uczelnie prywatne to o dupę potłuc

Zgadzam się z Wami. Jestem studentką V roku Pedagogiki, studia zaoczne. To co się dzieje to jest tragedia, i osobiście żałuje straconych pieniędzy i czasu. Nauczyć się niczego prawie nie nauczyłam. Tak szczerze mówiąc, to wolałabym mieć konkretny zawód jakiś techniczny, a nie pierdołe, bo po tym i tak pracy nie znajdę.

chciało się uczyć wcześniej i zdawać na porządną państwową uczelnię!!!

te wszystkie pseudouczelnie żerują na takich idiotach jak wy :)

przeciez mozna byc sprzatczem z tytułem mgr w niczym to nie przeszkadza :D:D:D:D

http://santa007.webpark.pl/wrozba.htm

Zgadzam sie z Toba. Mam znajomą co to zrobiła LICENCJAT Z PEDAGOGIKI na jednym z najgorszych uniwerków w kraju a chodzi z głową zadartą na maksa.Ta wielka inteligentka traktuje osoby bez studiów jak podludzi. Podpisuje się" lic. Paulina Kowalska" (imie i nazwisko zostały zmienione). Nie wiem czy sie śmiać czy płakać.