lepiej miec dziecko jak jest sie mlodym

zdecydowanie ..mam 23 lata i 3 letnia corke bardzo sie ciesze ze tak szybko mam dziecko ,nikt nie wierzy jak gdzies ide ze to moje mysla ze to mlodsza siostra:) .Oczyiwscie nie jest to lekki chleb dziecko przez pierwszy rok wymaga intesywnej opieki ...i wymaga wielu wyrzeczen. Ale teraz kiedy umie zalatwiac swoje potrzeby gdzie trzeb a ,rozumie wszystko i powie co je boli :) to juz uwazam za pol sukcesu.Kolezanki z mojej klasy LO dopiero teraz biora sluby i zachodza w ciaze a ja juz jestem daleko za ich etapem:) i czuje sie lepsza i dumniejsza z tego powodu.Jak ktos mi mowi ze jak one sie bawily ja siedzialam w pieluchach -o jakiej zabawie mowa-calonocnych imprezach ,prywatkach i puszczaniu sie?-kompletnie mnie to nie kreci -bawilo mnie to w wieku 16 lat moze teraz zdecdyowanie wole jechac do centrum handlowego na zakupy z mezem/psiapsiola zjesc cos niezdrowego ,isc do kina i nakupowac sobie ciuchow:) a jeszcze lepiej wole jechac na 14 dniowe wakacje za granica:) (dziecko zostaje u mamy bo bylo za male) to jest dopiero frajda -niestety wiekszosc z moich kolezanek imprezowiczek nie stac na takie przyjemnosci -moga tylko isc zaplacic 10zl za wstep na dyskte i kupic piwo ;) imponujace... . Dlaczego czuje sie lepsza... bo majac 23 lata mam juz swoje mieszkanie ,2 auta wyzszej klasy i jestem w trakcie budowy naszego wymarzonego odmku a one ciagle nie maja nic...:) stoczylam troche z tematu piszac o kasie ..ale jak ktos mi sie zapyta czy wolalabym sie zamienic z kolezankami -nie!!!:) mam wszystko kochajacego meza ,rodzine ,zdrowie i kase :)i ciagle jestem mloda zadbana mamuska:)

Przykre ze tak piszesz bo musisz się dowartościować... Można mieć wszystko a nie mieć jednej rzeczy - rozumu. I na to zapracuj.

no to po co zakładasz taki temat? Na którą masz do pracy?

utrzymaniu alfonsa wraz ze swoim bekartem :D

maz otwiera mi swoj biznes od wrzesnia;) a mala idzie do prywatnego przedszkola:)

i teraz masz 23 lata i 3 letnie dziecko

moj maz byl moim pierwszym wiec do puszczania mi daleko:) -sam twierdzi po sobie:P

no właśnie, twoim jedynym sukcesem było wpaść z dobrym facetem, który ci teraz zapewnia te wygody, czym tu się szczycić? :) Nie zapracowałaś sobie na taki los, twoje koleżanki długo będa się dorabiać SAME.

drudzy dupa i ty sie ustawilas dziecki rozkladaniu nog, medal powinnas dostac

jak go poznalam nie mial nawet swojego samochodu ,odziedziczyl firmy po ojcu i los szczescia tak chcial ,ze teraz mam taki komfort ze nie mam ograniczen finansowych ,kupuje co chce ,dziecko ma wszystko co zapragnie oczywiscie nie do przesady.

wzieła chłopa z kasa na brzuch ale jak ja za pare lat kopnie w dupę to sie wychwali na kafeteri jako to ona biedna:)

to puszczałaś się z jednym zamiast iść na studia,tak jak twoje koleżanki. One myślą o przyszłości, co będziesz robić kiedy dziecko dorośnie? będziesz siedziała w domu? zostaniesz kurą domową? bo bez wykształcenia nie znajdziesz pracy na "odpowiednim dla ciebie poziomie"

latwo oceniac jak sie kogos nie zna..pewnie peirwsza mysl odrazu poleciala na dzianego faceta bez auta z zarobkiem 1500zl haha no kariera niebyawala... poszczescilo sie nam i tyle:)

studiuje jestem na drugim roku :) mysle ze na 3 bedzie moze sypendium:) bo dobrze mi idzie a kto napisal ze nie studiuje?;)-studiuje ale zaocznie:P

skończy studia :o

sama sie puściłaś 3 lata temu ;) żal mi ciebie...od wrzesnia bede miala sowja dzialaność:P i bede pania u siebie

nie ma to jak ise przyczepiać ..ale tak to juz jest ze ludzie zazdroszcza bo nie maja ,ale kolezanki to odpiero maja miny jak widza mnie co roz w innych modnych ciuchach odpicowana:)

zaaoczne studia w dzisiejszych czasach? one są dla tych którzy są na jakichś stanowiskach

no dobra ale po co idiotko nam to wszystko piszesz?? po co???? lepiej ci??? sfrustrona mamusiu... na wirtualnym forum mozna sciemniac az do bólu.... czujesz sie lepsza?? skonczylas studia, masz jakies osiagniecia zawodowe? swoje mieszkanie? dorobiłas sie czegos SAMA??? wez spadaj i sie nie osmieszaj...idz z dzieciakiem bajke poogladaj bo to chyba twpj poziom:D

Nie ma nic gorszego niż posiadać dziecko w tak młodym wieku. Cóż Ty z tego życia zakosztowałaś? Nic. I nie chodzi mi tu o nocne wojaże po klubach, tylko rozwijanie siebie, swojej pasji, spełnianie marzeń, spełnianie siebie, a dopiero później można popracować nad pociechą.

No odpicowana....A widziałaś zaniedbaną dziwkę?

ok, nawet jeśli to nie jest tak, ze rzuciłaś się na dzianego faceta, to widzisz i tak twój topik jest bzdurny i nie wiem po co go założyłaś, zeby się pochwalić, zeby ktoś zazdrościł - to głupie i bez sensu :D Więc sama widzisz że zwykła statystyczna dziewczyna miałaby raczej przerąbane wpadając w wieku 20 lat i nie mając jeszcze wykształcenia, a tobie się po prostu poszczęściło, a zakładasz taki temat że lepiej mieć dziecko będąc młodym i że nie zazdrościsz koleżankom ze one jeszcze nic nie mają. Ty jednego nie masz na pewno - intelektu zbyt dużego.

:) a ten domek juz sie nie moge doczekać :) powiedzialam mezowi ze nie wiem czy bede w stanie posprzatac calego odmu to powiedzial ze nie mam sie martwic jak bedzie trzeba zatrudni sie sprzataczke.

piszesz tu tylko po to żeby się pochwalić. Ale zasmucę cię - nie masz czym :)

wiesz autorko, ja tez w wieku 20 lat urodzilam pierwsze dziecko, teraz mazm juz dwojke i mam 26 lat, maz tez byl moim pierwszym i jedynym i tez nie mileismy nic doslownie...a teraz wlasnie mikeszkanie, maz prace a ja od wrezsnia i tez jestem szczesliwa...moze nie przelewa sie nam z kasa ale dajemy rade....przykre ze tak cie oceniaja z gory ale nie rozumiem dlaczego o tym piszesz, wyglada to tak jak bys sama przed soba sie tlumaczyla i dowartosciowywala...ja sie nie szczyce tym ze mam dwojke dzieci w tak mlodym wieku ale fakt, cieszy mnie to ze pieluchy mam juz za soba...ot, nie my pierwsze nie ostatnie..pozdrawiam

gdybys wpadla z nieodpowiednim facetem to bylabys biedna samotna matka, taka prawda.mialas szczescie ze facet ma kase. jedyny plus wczesnego macierzynstwa jest taki ze dziecko szybko wyfrunie z gniazda i w wieku 40 lat mozna jeszcze szalec i zwiedzac swiat majac kase i wychowane dziecko

:) one nie moga rozwijac sowich pasji ich jedyna pasja to puszczanie sie i chlanie w piatki wieczorem ja moge isc na fitness ,ksoemtyczki ,fryjer ,wyjechac na wakacje -zero limitu na wydawanie wiec mozliwosci nieograniczone:)

Niedawno byl taki sam temat :O Nie wiem autorko po co caly czas zakladasz identyczne tematy? Chyba racja jest to co wczesniej Ci ktos napisal , ze chcesz sie dowartosciowac. W ogole zalosne i zenyjace to wszystko co piszesz :P I jakies takie bez klasy...

choc szkoda troche tamtych lat, nie poszlam dalej na studia bo nie mialam jak, nie pobawilam sie jak moje kolezanki, nie korzystalam z imrez... troche szmkoda ale coz...cos za cos