Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Assiii

Jak długo zajeło Wam poczęcie dziecka?

Polecane posty

Witam. Zamierzamy sie starać z mężem o powiększenie naszej rodziny. W związku z tym mam do Was pytanie kobietki ile czasu zajeło Wam staranie sie o potomka? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blue to jesteś szczęściarą chyba wielką:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale to jest jak najbardziej prawdziwa i poważna odpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6 lat
6 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 dziecko w 1 cyklu starań drugie dziecko w 3 cyklu starań :) a ile minut to nie pamietam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z kwadrans moze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a u mnie ok
15- 20 min..kochalam sie co 2 dni a w dni plodne... potempo seksie dziesieciominutowe lezakowanie z plemniczkami az znajda co chca... (czasem dluzej) wyszlo za 1szym razem. Mialam spiralke, 2 tyg przed owulacja wyciagnelam i obliczylam dni plodne (takze obserwowalam sluz)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihihihihihiihihhihi
oj szybciutko za kazdym razem napyla mnie a pozniej tabletki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i znowu to samo ble
oj bardzo szybko i szokiem jest to dla nas bo teraz trzeba tabl zamawiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiii
To jak widać szybko sie Wam udawało. Mam nadzieję,że tak samo będzie z nami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy jak my współżyjemy codziennie przez już 8miesięcy i nadal nie jestem w ciąży to coś nie tak? Tylko, że ja biorę ciągle jakieś hormonalne leki, ale nie antykoncepcyjne więc może one trochę to utrudniają? Chcielibyśmy już mieć dzidziusia. Proszę o odpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bgdss
pierwsze dziecko poczęło się po 4 miesiącach...a drugie (niestety nie dane mu było się narodzić) po dwóch miesiacach starań...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W zasadzie już sie my staramy ponad 5 miesięcy. Jak dla mnie to już długo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Totoroo hmmm w zasadzie z tego co wiem to każde leki mogą utrudniać poczecie dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie na szczęście kilka dni temu je odstawiłam bo już miała miesiączki dziesięciodniowe od tych paskudnych hormonów. Brałam je przez 10 miesięcy a takie długie okresy juz od poczatku ich stosowania miałam. Masakra. W końcu bez swiństw będzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napewno troszkę czasu zajmie Tobie powrót do równowagii ale trzeba mysleć,że wszystko będzie dobrze i wreszczie sie nam uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
10 lub 11 cykli, w pierwszym cyklu zażywania bromergonu, bo okazało się, że nie jajeczkuję z okazji zbyt wysokiej prolaktyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość japirdut
Totoroo jak się bzykacie od ośmiu mc codziennie to facet ma wodę zamiast permy!!!!!!!! Weźcie sobie zróbcie pa dni przerwy przed płodnymi to może się wam uda Wbrew pozorom częste wspułżycie wcale nie musi ułatwiać zajścia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Opinia...
8 cykli. Podobno 80% par kochających się w płodne dni zachodzi w ciążę po roku działań;) Co do leków - zależy jakie hormony bierzesz. Możesz iść zrobić monitoring cyklu, co byś wiedziała, kiedy mniej więcej masz owulację (Ty kiedy masz, a nie kiedy mówi kalendarzyk internetowy, że powinnaś mieć ;) ). Dwa - Wasza płodność zależy również od Twojego męża, a na jego plemniki wpływa alkohol, papierosy, leki jakie bierze (w tym przeciwbólowe i sterydy), sposób w jaki się odżywia (m.in. brak witamin - takich jak wit C, selen, cynk, magnez, wit z grupy B), i czy nie przegrzewa/nie uciska jąder, etc. Bo Ty możesz super funkcjonować, a u niego może być problem... No i jeszcze bardzo duże znaczenie szczególnie u Ciebie - ma stres jaki wywołuje 'parcie na posiadanie potomka'. Stres rozregulowuje owulację. Warto to mieć na względzie:) Życzę powodzenia!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfhjhgjhg
w 3 cyklu sie udalo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadal nic
my poltora roku i nadal nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez juz probuje pół roku i nic.... nie wiem co mam o tym myslec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez juz probuje pół roku i nic.... nie wiem co mam o tym myslec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem mamusia i sie ciesze
nam sie udalo po 4 latach. Borykalam sie z dlugimi i troche nieregularnymi cyklami, moze to bylo przyczyna, nie wiem. ale w koncu sie nam udalo i teraz mam corke:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie chyba za często współżyjemy hehe:P a racja , on pracuje w nocy a czasem i jeszcze w dzień. Ciężka praca. A monitoring gdzie mozna zrobic i ile on kosztuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak widac nie jestem sama. Dobrze wiedzieć,że wiecej osób ma podobne watpliwosci jak ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×