Assiii 0 Napisano Maj 25, 2010 Witam. Zamierzamy sie starać z mężem o powiększenie naszej rodziny. W związku z tym mam do Was pytanie kobietki ile czasu zajeło Wam staranie sie o potomka? Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
blue c. 0 Napisano Maj 25, 2010 koło 20 minut ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Assiii 0 Napisano Maj 25, 2010 Dodam, że oczekuje poważnych odpowiedzi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Assiii 0 Napisano Maj 25, 2010 Blue to jesteś szczęściarą chyba wielką:). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
blue c. 0 Napisano Maj 25, 2010 ale to jest jak najbardziej prawdziwa i poważna odpowiedź Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
blue c. 0 Napisano Maj 25, 2010 wiadomość o dziecku była dla nas .. szokiem :p Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 6 lat Napisano Maj 25, 2010 6 lat Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wikola 0 Napisano Maj 25, 2010 1 dziecko w 1 cyklu starań drugie dziecko w 3 cyklu starań :) a ile minut to nie pamietam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Z kwadrans moze... Napisano Maj 25, 2010 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość a u mnie ok Napisano Maj 25, 2010 15- 20 min..kochalam sie co 2 dni a w dni plodne... potempo seksie dziesieciominutowe lezakowanie z plemniczkami az znajda co chca... (czasem dluzej) wyszlo za 1szym razem. Mialam spiralke, 2 tyg przed owulacja wyciagnelam i obliczylam dni plodne (takze obserwowalam sluz) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość hihihihihihiihihhihi Napisano Maj 25, 2010 oj szybciutko za kazdym razem napyla mnie a pozniej tabletki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość i znowu to samo ble Napisano Maj 25, 2010 oj bardzo szybko i szokiem jest to dla nas bo teraz trzeba tabl zamawiac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Asiii Napisano Maj 26, 2010 To jak widać szybko sie Wam udawało. Mam nadzieję,że tak samo będzie z nami. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Totoroo 0 Napisano Maj 26, 2010 A czy jak my współżyjemy codziennie przez już 8miesięcy i nadal nie jestem w ciąży to coś nie tak? Tylko, że ja biorę ciągle jakieś hormonalne leki, ale nie antykoncepcyjne więc może one trochę to utrudniają? Chcielibyśmy już mieć dzidziusia. Proszę o odpowiedź Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bgdss Napisano Maj 26, 2010 pierwsze dziecko poczęło się po 4 miesiącach...a drugie (niestety nie dane mu było się narodzić) po dwóch miesiacach starań... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Assiii 0 Napisano Maj 26, 2010 W zasadzie już sie my staramy ponad 5 miesięcy. Jak dla mnie to już długo. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Assiii 0 Napisano Maj 26, 2010 Totoroo hmmm w zasadzie z tego co wiem to każde leki mogą utrudniać poczecie dziecka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Totoroo 0 Napisano Maj 26, 2010 Właśnie na szczęście kilka dni temu je odstawiłam bo już miała miesiączki dziesięciodniowe od tych paskudnych hormonów. Brałam je przez 10 miesięcy a takie długie okresy juz od poczatku ich stosowania miałam. Masakra. W końcu bez swiństw będzie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Assiii 0 Napisano Maj 26, 2010 Napewno troszkę czasu zajmie Tobie powrót do równowagii ale trzeba mysleć,że wszystko będzie dobrze i wreszczie sie nam uda. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Miśkaaaa 0 Napisano Maj 26, 2010 Nam 2 lata i jeszcze nie wyszło :(:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka Napisano Maj 26, 2010 10 lub 11 cykli, w pierwszym cyklu zażywania bromergonu, bo okazało się, że nie jajeczkuję z okazji zbyt wysokiej prolaktyny. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość japirdut Napisano Maj 26, 2010 Totoroo jak się bzykacie od ośmiu mc codziennie to facet ma wodę zamiast permy!!!!!!!! Weźcie sobie zróbcie pa dni przerwy przed płodnymi to może się wam uda Wbrew pozorom częste wspułżycie wcale nie musi ułatwiać zajścia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Opinia... Napisano Maj 26, 2010 8 cykli. Podobno 80% par kochających się w płodne dni zachodzi w ciążę po roku działań;) Co do leków - zależy jakie hormony bierzesz. Możesz iść zrobić monitoring cyklu, co byś wiedziała, kiedy mniej więcej masz owulację (Ty kiedy masz, a nie kiedy mówi kalendarzyk internetowy, że powinnaś mieć ;) ). Dwa - Wasza płodność zależy również od Twojego męża, a na jego plemniki wpływa alkohol, papierosy, leki jakie bierze (w tym przeciwbólowe i sterydy), sposób w jaki się odżywia (m.in. brak witamin - takich jak wit C, selen, cynk, magnez, wit z grupy B), i czy nie przegrzewa/nie uciska jąder, etc. Bo Ty możesz super funkcjonować, a u niego może być problem... No i jeszcze bardzo duże znaczenie szczególnie u Ciebie - ma stres jaki wywołuje 'parcie na posiadanie potomka'. Stres rozregulowuje owulację. Warto to mieć na względzie:) Życzę powodzenia!:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gfhjhgjhg Napisano Maj 26, 2010 w 3 cyklu sie udalo :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nadal nic Napisano Maj 26, 2010 my poltora roku i nadal nic Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
izabelka_ 0 Napisano Maj 26, 2010 ja tez juz probuje pół roku i nic.... nie wiem co mam o tym myslec... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
izabelka_ 0 Napisano Maj 26, 2010 ja tez juz probuje pół roku i nic.... nie wiem co mam o tym myslec... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jestem mamusia i sie ciesze Napisano Maj 26, 2010 nam sie udalo po 4 latach. Borykalam sie z dlugimi i troche nieregularnymi cyklami, moze to bylo przyczyna, nie wiem. ale w koncu sie nam udalo i teraz mam corke:)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Totoroo 0 Napisano Maj 26, 2010 Właśnie chyba za często współżyjemy hehe:P a racja , on pracuje w nocy a czasem i jeszcze w dzień. Ciężka praca. A monitoring gdzie mozna zrobic i ile on kosztuje? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Assiii 0 Napisano Maj 27, 2010 Jak widac nie jestem sama. Dobrze wiedzieć,że wiecej osób ma podobne watpliwosci jak ja. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach