Ile tamponów/podpasek zużywacie w ciągu dnia?

I co ile je wymieniacie? mam chyba obfity okres...Tampony w tych najgorszych dniach muszę wymieniać co 2h góra 3h, ale wtedy to już przesiąka podpaskę. Jak to wygląda u was?

Ja co dwie godziny .

Obfity okres to miałam ja przed braniem tabsów. W pierwszy dzień wymiana tampona co 3 godziny, drugiego dnia jak jechałam do pracy rano, to w godzine miałam już zaczynającą się powódź, więc brałam zawsze te w największym możliwym rozmiarze i wymieniałam po max 1,5 godzinie. Potem 3,4 dzień co 3-4 godziny i 5,6 czasem i 7 - już wystarczał rozmiar mini na kilka godzin. I bardzo się cieszyłam, że przekonałam się do tamponów, bo absolutnie nie zgadzam się, że na tak ofity okres lepiej służą podpaski bo wymieniałam je w takich samych odstępach czasu, a komfort przy tamponach jest o niebo lepszy.

co 4 godz .? nie mam obfitych na szczęście ; )). a tamponów nie używam ,bo mnie boli ; o ; o; o

to ja jestem jakas masakryczna...bez tabsow tampony normal wymieniam co 5h,przy tabsach co 7h

ja nie mam obfitych- co 4-5 godzin. Na prawde rzadko kiedy co 3 godz.

raz na dobę