Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bardzo proszę o pomoc i rady

woda zdatna do picia?

Polecane posty

Gość bardzo proszę o pomoc i rady

Witam [cześć] Najpierw umieściłam temat w wątku: zdrowie i uroda, ale zero odzewu, tak więc tutaj spróbuję. Witam Mam pewien problem i liczę na to, że ktoś mi doradzi... Otóż u mnie w mieszkaniu mam bardzo twardą wodę. Gdy odkręcam kran, leci niemal że biała woda. Szklanki umyję - pozostaje osad taki biały. Na ciemnych talerzach normalnie widać kamień W czajniku kamień tworzy się w zastraszającym tempie! Woda, nawet po przegotowaniu nie jest przezroczysta, wpada leciutko w kolor biały. A najgorzej widać po moich włosach.. Choćbym nie wiem ile odżywki na włosy nałożyła, to one i tak są szorstkie. A gdy umyję włosy u rodziców, to są mięciutkie, gładziutkie bez używania jakichkolwiek odżywek. Umyję buzię, wytrę ją w ręcznik, odwieszę ręcznik i nim zdążę sięgnąć po krem, to czuję mega ściąganie na twarzy Heh... mam wrażenie, że zaraz mi skóra popęka. U rodziców w domu nie mam takiego problemu. Czy są jakieś instytuty, które badają wodę, jaka jest dostarczana do kranów? Jak mam się za to wszystko zabrać? Mam serdecznie dosyć tej pseudo wody. Pralka mi wysiądzie od kamienia, żelazko już ledwo zipie, czajnik czyszczę co pare dni... Raz na tydzień muszę umyć naczynia domestosem, bo tylko ten jest w stanie usunąć ten kamień. Czy są jakieś normy dotyczące twardości wody? Jeśli tak, to kto ponosi odpowiedzialność za jakość wody? Czy będę mogła bić się z urzędnikami o jakieś lepsze hmm... czyszczenie wody? Kurde, no nie wiem nawet jak to się nazywa. A może to spółdzielnia jest za to odpowiedzialna? Byłabym bardzo wdzięczna za wszelkie rady, wskazówki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wykorzystana za pośrednictwem
utworzą się kamienie w moczowodach i mogą Ci uciskać jajniki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja powiem wprost
Tak, wysyła się wodę do laboratorium i oni po bodajze paru dniach dają wynik czy jest zdatna do picia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo proszę o pomoc i rady
No dobrze... A gdzie dokładnie mam się zgłosić? Sanepid w moim mieście zbada mi bezpłatnie próbkę wody? Mam im przynieść przegotowaną wodę czy prosto z kranu? Uwierzą mi, że nic z nią nie robiłam, tzn. czy nie dodałam chociażby soli kuchennej lub jakiegoś innego syfu? Powiedzmy, że stwierdzą, że woda u mnie ma bardzo wysoki poziom twardości. I tyle co mogą mi powiedzieć i zaoferować. Coś czuję, że nic by z tym nie zrobili... Gdzie ja mogę się zgłosić, by walczyć o swoje? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo proszę o pomoc i rady
Wiem, że taka woda nie jest zdatna do picia. Nawet jeśli mieści się w ich głupich normach, to ja się przydzę tej wody :O Mieszkałam w wielu miejscach, w różnych miastach, za granicą również. I nigdy nie miałam do czynienia z tak tragiczną wodą :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja powiem wprost
No szczerze mówiąc to nie wiem co dokładnie zrobić. Poszukaj w googlach laboratorium badania wody gdzieś w Twojej okolicy. Jak zrobią test to powinni pokierować co dalej, jeśli woda okaże się niezdatna. Albo do administracji osiedla wtedy? Nie wiem niestety :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo proszę o pomoc i rady
Wiem jedno... na pewno tego tak nie zostawię. W najbliższym czasie planuję przeprowadzić się do tego mieszkania na stałe i zrobię wszystko, by mieć czystą wodę. Zgłoszę się do powiatowej stacji sanitarno-epidemiologicznej. Z tego co już zdążyłam wyczytać, to oferują pełen zakres badań laboratoryjnych wody. Ciekawe czy są to bezpłatne badania czy będę musiała bulić za to kasę.. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twardość wody jest powodowana przez obecność w wodzie rozpuszczonych składników mineralnych głownie węglanów, wodorowęglanów, chlorków, siarczanów i krzemianów wapnia oraz magnezu. Rozróżnia się dwa rodzaje twardości wody: - przemijającą (pochodzącą głownie od wodorotlenków, węglanów lub wodorowęglanów wapnia oraz magnezu, które podczas gotowania wytrącają się w postaci osadów węglanów) i - nieprzemijającą (spowodowaną obecnością siarczanów, które pozostają w wodzie po gotowaniu). Według rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 29 marca 2007r. (DZ.U.07.61.417) dopuszczalna norma ogólnej twardości wody nie powinna przekraczać 500 mg CaCO3/dm3 (decymetr sześcienny). Twardość wody nie jest istotna w przypadku wody do picia, ponieważ można używać zarówno wód miękkich, jak i twardych. Problemem jest jednak gospodarcze i przemysłowe wykorzystanie zbyt twardych wód, skutkiem czego jest m.in. osadzanie się kamienia w przewodach i kotłach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo proszę o pomoc i rady
wolna i szczęśliwa :) Czyli nawet jeśli woda będzie zbyt twarda, to stwierdzą i tak, że jest zdatna do picia? Dobrze zrozumiałam? Czy w takiej sytuacji, jak wyskoczę z argumentami typu: twardość wody wpływa na urządzenia elektryczne typu pralka, czajnik, wpływa na mój budżet (muszę większą ilość detergentów kupować), to coś może poskutkuje? Złapię się wszystkiego, byleby mieć normalną wodę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo proszę o pomoc i rady
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najlepiej zapytaj w Sanepidzie jak to załatwić, nyć może będziesz musiała przynieść próbkę wody zwykłej i przegotowanej...jeżeli wyniki będą wskazywać na przekroczenie norm, wówczas zapytaj co dalej mozesz zrobić. Powinni Ci doradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego co wiem to są do kupienia takie filtry do wody, jeżeli chcesz pic czystą wode to przefiltrujesz i jest oki no ale co do urzadzn to rzeczywiscie przewalone miec wszedzie osad z kamienia, chyba bym sie wsciekła....tez mam troche twardą wode no ale mnie wkurza czyszczenia czajnika raz na miesiac a raz na pare dni\ to nawet sobie nie wyobrazam:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo proszę o pomoc i rady
Też myślałam o filtrach.. Ale jakbym miała zamontować do każdej rury filtr - do pralki, do łazienki (czyli wanna plus zlew), toalety (muszla plus zlew) i w kuchni do zlewu, to chyba bym zbankrutowała. Takie urządzenia są bardzo drogie - to raz, a dwa - co jakiś czas trzeba wymieniać wkłady - kolejny wydatek, który byłby "systematycznym" wydatkiem, tak jak chociażby czynsz za mieszkanie.... Mogłabym przeboleć toaletę. Ale nic poza tym :( Szlag mnie już trafia :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo proszę o pomoc i rady
podnoszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo proszę o pomoc i rady
Dzwoniłam właśnie do stacji sanepidu, powiedzieli mi, że twardość wody ma bardzo wysoką granicę normy.. od 50 do 500 (czegoś tam). :O Jakbym chciała zbadać wodę, to wówczas ja płacę za pobrane próbki. Oni przyjeżdżają, biorą kasę i wodę, a następnie robią badania... A na moje pytanie dt. urządzeń typu pralka zmywarka dostałam odpowiedź: są specjalne środki, które zmiękczają wodę bla bla bla No żesz kur... mać! Co za kraj! :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja na pierwszej randce
Hej, moja tesciowa kupuje taki filt, raz na rok zmienia, ale jeden jest zakaldany na jednej glownej rurze. Bo woda jest dostarczana do domu jedna rura. Nie wiem co ja bym zrobila, ja mam wode miekka, pije prosto z kranu, czajnika nie odkamienialam z rok, a zagladam regualrnie do srodka - nic tam nie ma. Za to kiedys pracowalam w pewnym miejscu, po mieisacu w czajniku byla wielka skorupa, taka, ze cala miarke od poziomu wody zakrylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czy wiecie że zakładając filtr oczyścicie wodę ze wszelkich ważnych dla zdrowia minerałów ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja na pierwszej randce
a nie zakładając? U mojej tesciowej, nawet z filtrem, woda była pomaranczowa... Zlew czy wanne trzeba bylo czyscic codziennie, bo inaczje miala wielkie rdzawe zacieki. Tak jak u siebie w domu pije wode prosto z kranu to u mojej tesciowej wolalabym umrzec z pragnienia niż się kranówki napic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo proszę o pomoc i rady
dzikiwąż: już wolę pić wodę bez minerałów, niż za kilka lat mieć problemy z nerkami... :O te minerały to wolałabym uzupełnić zwykłą wodą mineralną niegazowaną. Codziennie butelkę "na lajcie" wypijam, więc jakoś nie przejmuję się wodą z kranu bez minerałów. Już wolałabym mieć super miękką wodę niż zbyt twardą.. "ja na pierwszej randce" - a teściowa mieszka a bloku czy ma własny dom? Bo w blokach mieszkalnych rury lecą po wysokości i chyba nie ma czegoś takiego jak jedna rura wpadająca do domu i rozprowadzająca wodę po całym mieszkaniu.. Wie ktoś jak to dokładnie jest? Bo sama nie jestem pewna :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo proszę o pomoc i rady
ja na pierwszej randce: zazdroszcze tak czystej wody w domu... Gdybym nie czyściła czajnika rok, to miałabym czajnik z kamieniem do samego "dziubka" :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli chodzi o badania to robi je Sanepid ale tez wiele innych firm - poszukaj w google - oni musza przyjechac i pobrac wode bo sie to robi w specjalne pojemniki i sposob - teraz nei bede pisac twardosc nie ma wplywu na jakosc do spozycia. a skad Ty masz wode - z sieci miejskiej??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo proszę o pomoc i rady
m a d z: tak, zwykła woda doprowadzana rurami do osiedla mieszkaniowego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skrzyknij się z sąsiadami
i napisz list z dokładnym opisem problemu do waszego dostawcy wody, czyli zakładu wodno-kanalizacyjnego, zbierz podpisy jak największej ilości osób i oddaj pismo za potwierdzeniem w sekretariacie firmy. Muszą ustosunkować się do tego pisma i odpowiedzieć na nie. Będziesz miała jakiś punkt zaczepienia i pisać, pisać i jeszcze raz pisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja na pierwszej randce
moja tesciowa mieszka w domu, stad pewnie ta jedna rura :) A wode mam czysta i smaczniejsza niz niejedna butelkowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo proszę o pomoc i rady
Poza tym woda nie służy tylko do picia.. Pierze się w niej ubrania. Twarda woda negatywnie wpływa nie tylko na urządzenia typu pralka, ale również na ubrania - im twardsza woda, tym ciężej jest doprać ubrania. Poza tym ja się myję w tej wodzie. Mam dosyć problematyczną skórę, wymaga ona dokładniejszej pielęgnacji. A gdy spędzam w tym mieszkaniu kilka dni, to wracam z takimi problemami, że ręce opadają. Tak samo jest z włosami.. Mam na ich punkcie bzika, od zawsze stosowałam naturalne szampony, bez silikonów, maseczki typu WAX. No włosy miałam mega zadbane. A gdy używam tej pseudo wody, to momentami płakać mi się chce. Ciężko jest te włosy rozczesać (mam bardzo długie), męczę się z 10 - 15 minut :O a i tak muszę te włosy "szarpać" bo inaczej nie daję rady je rozczesać. Mogłabym tak wymieniać i wymieniać. Tak jak całe mieszkanie mi bardzo odpowiada, tak ta woda jest dla mnie zmorą :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo proszę o pomoc i rady
Też myślałam o tym, żeby napisać jakieś pismo, skrzyknąć sąsiadów i petycję wysłać w odpowiednie miejsce. Z tym, że ludzie, którzy tam mieszkają, nie widzą problemów, bo nie mają żadnego porównania :O Jest to dosyć stare osiedle, w większości ludzie po 40. i 50., młodych osób tam raczej nie ma.. Mój narzeczony mieszka tam całe życie. Nawet on stwierdził, że jakoś mu ta woda nie przeszkadza :O że przyzwyczaił się, innej nigdy nie miał i nie widzi większego problemu :O To, że kamień osadza się w czajniku w takim tempie, to "co z tego?".. Po prostu czuję w kościach, że nikt się nie podpisze pod takim papierkiem, bo nikt nie wie jak normalna, czysta woda powinna wyglądać.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×