Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

czesc dziewczyny... kilka dni temu pisalam ze sie udalo dojzec 2 kreske na tescie ciazowym i o potwierdzonej ciazy przez gin.moj problem polega na tym ze ,wczoraj idac do toalety zauwazylam plamienia i w tym szoku ze cos jest nie tak poszlam do lekarza .na usg wykazalo ze jest wszystko ok i przepisal mi duphaston ale ja uparta jak zawsze i zmartwiona tym pojechalam do szpitala i tez stwierdzono to samo co moj gin.dzis nie mam juz tego plamienia lecz pozostala w pochwie brazowa wydzielina...co to moglo byc i dlaczego??? prosze o odp jesli tez tak mialyscie bo sama nie wiem co juz o tym myslec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WItam.Bardzo dobrze zrobiłaś,że poszłaś do lekarza i do szpitala!:)Przynajmniej wiesz,że wszystko jest ok!Zawsze w ciąży najlepiej skonsultować się z lekarzem w razie plamień krwią.Mogą się one pojawić po stosunku lub jak coś dźwignęłaś.Jeśli w szpitalu i Twój lekarz Ci powiedział po zbadaniu,że jest ok,to nie masz się czym martwić:)A brązowe to upłamy,które często się zdarzają,więc spokojnie,nie przemęczaj się,nie dźwigaj i dbaj o Was:)Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Plamienia na początku ciąży też są normalne, dochodzi wtedy do zagnieżdżenia, ale bardzo dobrze, że skonsultowałaś to ze swoim ginem, i pojechałaś do szpitala :) Będzie dobrze, nie denerwuj się tak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też miałam takie plamienia brązowe na początku... lekarz przepisał mi duphaston i przeszło, spokojnie, wszystko będzie dobrze :D Odpoczywaj dużo i nie dźwigaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki za odp... ja to chyba jestem za bardzo strachliwa poniewaz mimo badania pzez 2 lekazy to nadal mam stracha.dzis ide na moje pierwsze ustalone usg ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
Spokojnie. Ja w 5 tygodniu też miałam jednorazowe beżowe plamienie. Też pojechałam na wszelki wypadek na izbę przyjęć (to był wielki piątek, więc do żadnego lekarza na bieżąco nie udało mi się umówić). Zrobili mi USG, powiedzieli, że nic niepokojącego się nie dzieje, jest pęcherzyk ciążowy i odesłali do domu z zaleceniem, żeby brać dalej luteinę, którą brałam przed zajściem (ale to już wiedziałam od mojego gina, żeby nie odstawiać) i dużo leżeć. Plamienie już się nie powtórzyło, a dwa dni temu byłam na USG w 13tc - z dzidzią wszystko dobrze, pięknie się rozwija, ciąża jak najbardziej prawidłowa, nie ma żadnego zagrożenia. Tak że nie martw się, skoro dwóch lekarzy powiedziało, że jest OK, to na pewno jest. Głowa do góry:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ALE ULGA... BYLAM DZIS U MOJEGO GIN ORAZ NA USG I Z FASOLKA JEST WSZYSTKO OK. DZIEKI ZA WSZYSTKIE WASZE ODPOWIEDZI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×