Problem z zespołem

Od kilku tygodni rozglądamy się z narzeczonym za zespołem na wesele i okazuje się, że to chyba największy problem w tych całych przygotowaniach. Do tego wszystkiego dochodzi to, że włączył się w te poszukiwania mój tata i znalazł swój typ, który nam nie bardzo się podoba. Trudno będzie mu odmówić, bo wiem jak bardzo przeżywa ten ślub. Też miałyście taki problem z orkiestrą? Może macie jakieś rady?

My popytaliśmy po znajomych. I poszliśmy na wesele gdzie grali. I na naszym weselu sprawdzili się super. lepiej niż się spodziewałam.

ja podoobnie jak przedmówczyni :) byliśmy na weselu znajomych, orkiestra nam się spodobała, wzięliśmy namiary i mają nam grać :D mam nadzieję, że goście będą zadowoleni :)

Ja też miałam problemy i też bardzo udzielał się mój tata, który poniekąd bardzo dobrze zna się na muzyce... Kolega strasznie zachwalał jedną orkiestrę, i wolny termin mieli, ale gdy zobaczylismy kasete z wesela na którym grali.. Eee... Same stare kawałki w jednym i tym samym rytmie, a zabawy - nudne! Tacie kolega polecił inną, góralską kapelę no i tata nawet ich nie słysząc był praktycznie zdecydowany. Ale mielismy pojechac i posłuchać, no cuż... przynajmniej grają znane kawałki i są przyjemniejsi. Miałam tylko 2 zespoły do wyboru. Wszystko zajęte, ale za takim czymś trzeba się oglądać 2 lata do przodu.

Do Bleufille - co z tego, że zabawy mieli nudne? Przecież można wymyślić swoje! Zresztą takie rzeczy ustala się przed weselem z miesiąc lub dłużej, u mnie przynajmniej tak jest. To samo z muzyką, mówi się im, żeby grali tak i tak, podrzucasz im wybrane kawałki dla "młodych" i "starych" i grają tak jak chcemy. Ja mam ślub za rok z kawałkiem. Zespół już mam wybrany, i właśnie pare miesięcy przed jediemy do nich ustalić szczegóły A, i też zanim ich znaleźliśmy to minęło sporo czasu a to dlatego, że Ci lepsi byli już od dawna pozajmowani :/

Ojoj... No tak, ale Ci gdy ich przesłuchwialiśmy podali nam zeszyt z kawałkami które grają na weselach i mieliśmy sobie wybrac co mają pokazać, problem w tym, że zadnej z tych piosenek nie znalismy oprócz białego misia;d! Prawda, że na wszystko dobre trzeba szybko polować.

Do ślubu rok z kawałkiem, więc w moich okolicach to najlepszy czas na takie wybory. Ogólnie jestem przerażona tym, że mój tata jest zdecydowany na zespół, bo grają w nim dwie młode, ładne dziewczyny. Niestety nie zwrócił uwagi, że śpiewają trochę jak w kościele... A sprawa wygląda też tak, że byliśmy prawie zdecydowani na zespół, przy którym bawiliśmy się w Sylwestra, ale gdy pokazali nam płytę z wesela to jakby zupełnie inny zespół, grali smętnie, prawie nikt się nie bawił, a do tego były to same biesiadne kawałki... dziwię się, ze taka płytę w ogóle pokazali, bo robią na niej tak złe wrażenie, że chyba wolę nie ryzykować...

Dlatego najlepiej podjechać an wesele gdzie akurat grają. U nas na wesele też wpadła para która szuka zespołu na swoje. I też się na naszych zdecydowali. Akurat nie jestem zwolenniczką zabaw - u na były tylko dwie króciutkie zaraz po oczepinach.

Zajrzyjcie na naszą stronkę www.korsrelax.pl tam znajdziecie szczegóły działalności i promocje na ten rok, po kontakcie telefonicznym wysyłamy płyty DVD z wesel

wybierajcie tylko takie kapele które można usłyszec i zobaczyć w akcji przed weselem,np. w pubie,restauracji lub na wczesniejszym niż wasze wesele