STARAMY SIĘ O DZIDZIUSIA...CZEMU NIE WYCHODZI ?

Mnie powiedziano, ze kwas foliowy zapobiega wadom dziudziusia ale czy wplywa na plodnosc to nie slyszalam. Ponoc na polepszenie plodnosci jest dobry wiesiolek bo poprawia sluz ztymze moze byc brany do momentu owulacji bo potem moze miec dzialanie poronne, siemie lniane tez ponoc poprawia sluz i mozna brac caly czas, no wlasnie wit B6 bo ponoc reguluje gospodarke hormonalna i cykle zas ponoc dla faceta jest dobry cynk bo oprawia jakosc nasienia. Czytalam tez o roznych mieszaknkach ziolowych w internecie, raz probowalam jedna z nich ale mnie osobiscie zaszkodzila wiec nie polecam.

nie bede juz kombinowac. bede brac ta witamine z magnezem i mam nadzieje, ze to mi wystarczy. teraz wiedzac ze to ma takie dzialanie bede miala motywacje zeby to brac , bo gdy lezalam niedawno w szpitalu to sie okazalo ze mam niedobor magnezu w organizmie, wiec w koncu moze mi sie to wszystko unormuje.

Bede trzymac kciuki, aha dbaj tez by twoje zywiwnie bylo bogate w zelazo bo to bardzo wazne potem dla dzidziusia w brzuszku. ja zawsze mialam niedobry zelaza i lekarz zawsze sie o to na mnie wsciekal.

ja tez dawniej mialam niedobor zelaza. w ogole zawsze mi czegos brakowalo, gdy robilam badania... hm z tego co wiem to dieta tez ma jakies znaczenie na zajscie w ciaze, nie ?

My staramy się już 6 miesięcy i jakoś nam nie wychodzi.

Assiii a bylas u lekarza zbadac sie czy cos? Bo choc mi jakies3 miesiace nie wychodzi, to tez nachodzi mi taka mysl... Moze ja nie moge miec dzieci ...? :(

Dieta jest wazna, czasem jak kobieta chce zajsc ponoc kaze sie jej schudnac jak jest za gruba. ja jak juz bylam w ciazy to lekarz kazal mi sie dobrze odzywiac no i wlasnie ciagle molestowal mnie z zelazem bo go mialam za malo. I naprawde 3 miesiace to malo, sredni okres starania sie to rok a sa takie co zachodza np po 2 latach, ja zaszalm po 4 latach, ja to sie wogole za bezplodna uwazalam juz a tu taka suprise. teraz jestem 2 mies po porodzie i z kolei uwazam by nie zajsc bo to bylby numer.

A-B-C po 3 miesiącach staran nie powinnas sobie głowy zawracac.jescze odczekaj.a ile masz lat?jesli moge spytac? ja staram sie juz dobre kilka lat,i nic.teraz mam miec duzo badan i hsg na które czekam z niecierpliwoscia.a masz juz dzieci?

boję sie badań, bowiem w mojej najbliższej riodzinie problem bezpłodnosci jest normą

aham, no to teraz trzeba bedzie o siebie porzadnie zadbac :) mam 21 lat. nie mam dzieci. niby 3 miesiace to nie jest duzo, ale ja i tak mam jakies dziwne obawy... Assiii w takim razie trzymam za ciebie kciuki, zeby wszystko bylo okej. to smutne,ze tak sie dzieje. osoby ktore chca nie moga miec dzieci, a te ktore nie chca to maja i oddaja, albo jeszcze gorzej postepuja, np. aborcja. :( Assiii wszystko bedzie dobrze zobaczysz :*

Teoretycznie tak wszystko jest dobrze.Tylko, że ja mam 23 lata, skończone studia i teraz jesrt wymarzony czas na macieżyństwo

hejj takich dziewczyn z tym samym problemem jest mnóstwo. ja już też staram się od pół roku i też nic nie wychodzi. Próbuje przestac o tym myśleć bo niedługo zeswiruje ;-( W każdym razie wszyskim staraczkom życzę powodzenia ;-)

Im więcej sie mysli tym jest gorzej. Człowiek się nakręca i to nie potrzebie, bo i tak nic to nie pomaga. Tylko strasznie jest przykro.

dokladnie. ja co miesiac sie nakrecam i mowie sobie tak teraz sie udalo, bedzie dzidzia. gdy sie jeszcze okres spoznia to w ogole jest euforia, radosc niesamowita. a jak niespodziewanie przyjdzie okres to smutek mnie ogarnia a lzy same plyna do oczu. i nasuwa sie pytanie:dlaczego ? :(

Normalnie jakbym czytała o sobie

ja tylko czekam az mi @ minie i bedziemy sie na nowo starac ;) oby tym razem sie udalo :)

A ja włąśnie jestem po... i na nowo ruszamy do boju. :) musi być dobrze i w końcu sie udać

a mnie właśnie minęły dni płodne - dziewczyny trzymajcie kciuki!!! Mam nadzieje że w końcu dostąpie tego zaszczytu :-)

Assiii i izabelka trzymam za was kciuki :)) musi sie udac :)

ja tez mam podobny problem co miesiac zalamka ale gin kazal mi w koncu zrobic badania hormonow okazalo sie ze mam wysoka prolaktyne i przez to holerstwo nie moge zaciazyc dodam ze moj maz mam super wyniki tak wiec lekarz kazal mi brac bromergon ktory ma obnizyc prolaktyne tylko kiedy?

kompletnie nie masz pojecia o tym jak sie do ciązy przygotowac. Przedewszystkim powinno sie isc do ginekologa i zrobic podstawowe badania, np usg dopochwowe zeby sprawdzic czy wszystko ok. Starasz sie o dziecko i pytasz czy trzeba brac kwas foliowy?! No pewnie ze trzeba bo jego niedobór prowadzi do powaznych zmian rozwojowych u dziecka. Jak mozna o tym niewiedziec?! Nierozumiem czemu nieposzłas do ginekologa jesli planujesz ciąze?! On by ci wszystko wytłumaczył!!! Co brac, na co zwrócic uwage i porobił by niezbedne badania. To podstawa jesli chcesz zajsc w ciąze!!!!!!!! Zamiast tego pytasz sie na forum?! Mało to odpowiedzialne

Izabelka trzymam kciuki.

Wydaje mi się autorko... Myślisz, że wszystko jest takie proste czasem może nie być żadnych przeciwskazań a i tak w ciąze nie można zajśc tak jak w moim przypadku

ja nie mowie, ze jest latwo. wiem , ze sie trzeba troszke postarac, zeby miec dziecko. wszystko przede mna. mam czas, bede probowac. po roku nieudanych staran pojde do lekarza i zrobie potrzebne badania. mam tylko nadzieje, ze bez niego sie uda. ale co ma byc to bedzie. a to, ze pytam o rozne rzeczy to nie znaczy ze nie wiem jak sie do ciazy przygotowac! kazdy ma swoje zycie i robi co chce. nie zycze sobie aby ktokolwiek mowil ze jestem malo odpowiedzialna. nikt mnie nie zna wiec czemu takie glupoty niektorzy pisza ? opanujcie sie. myslalam, ze bedzie mila atmosfera.. widocznie sie mylilam..

powinno sie isc do ginekologa zanim zacznie sie starac o dziecko!!!! Naprawde tego nierozumiesz?! Nie idzie sie wtedykiedy jest cos nie tak ale po to zeby zapobiec ewentualnym komplikacjom i nie bulwersuj sie tak bo chcemy ci tylko pomóc. Przed planowana ciązą powinno sie brac kwas foliowy duzo wczesniej, powinno sie zrobic podstawowe badania bo jezeli w twoim organizmie czegos np vrakuje to moze sie to odbic na rozwoju i zdrowiu twojego przyszłego dzioecka!!!! Niepojmujesz tego?! Takim postepowaniem mozesz mu zaszkodzic. Nawet niewielkie niedobory kwasu foliowego prowadzą do groznych zaburzeń rozwoju układu nerwowego u dziecka!!! najwiekszym niebezpieczeństwem jest niedobór kwasy f u kobiet w okresie przedciązowym i w pierwszych tygodniach ciązy!!! Stwarza bowiem ryzyko powstania u noworodka cięzkich wad rozwojowych i chorób wrodzonych

Gdybys poszła do lekarza to napewno by ci o tym wszystkim powiedział. Kobieto zrozum ze kwas foliowy powinno sie brac ok 3 miesięcy przed rozpoczeciem starań!!!!!! Kiedys lekarze tego niewiedzieli i rodziło sie bardzo duzo dzieci z wadami rozwojowymi. Teraz liczba takich noworodków bardzo zmalała odkąd odkryto ze powodem tych zaburzen był niedobór kwasu foliowego. Kazda kobieta ktora planuje dziecko powinna zazywac kwas foliowy jeszcze zanim zajdzie w ciąze!!! Kazdy lekarz ci to powie!!!

A pozatym zaburzenia hormonalne lub brak pewnych witamin czy mikroelementów lub jakies choroby czy wady w budowie np maicy moga doprowadzic do poronienia jesli juz w ta ciąze zajdziesz. Mozna sie leczyc i uniknąc takich tragedii ale trzeba uisc do lekarza przed rozpoczeciem staran a nie po!!!!

jest nieodpowiedzialne bo mozesz zaszkodzic własnemu dziecku unikając wizyty u ginekologa przed zajsciem w ciąze. Niepojmuje czemu sie tak przed ta wizyta bronisz?

A może sie po prostu broni, bo boi się, że usłyszy coś złego co możę przekreslić całe jej plany. nie mówię, że to postepowanie jest dobre ale czasem psychika i strach są silniejsze od racjonalnego postępowania. Nie mówicie zaraz, że jest nieodpowiedzialna ale dajcie radę, bowiem łatwo oceniać i kogoś zranić a trudniej później to naprawić.

lęki wyzej niz zdrowie przyszłego dziecka?! To jak nie pojdzie do lekarza i nie usłyszy ze jest np chora to znaczy ze tej choroby nie ma?! Otóz jest i sie rozwija a jesli dziewczyna ma problemy z płodnoscią to im szybciej zacznie sie leczyc tym lepiej!!! Chociarz niesądze zeby miała problemy z płodnioscia bo stara sie narazie tylko 3 miesiace. Tu nawet nie chodzi o to ze ona cos tam zlego usłyszy od lekarza ale o to ze bez odpowiednich badan i kwasu foliowego moze zrobic krzywde przyszłemu dziecku i unieszczesliwic je i siebie na całe zycie. To sa zbyt powane sprawy zeby je głupim strachem tłumaczyc!!! Pradw ajest taka ze kazda kobieta przynajmnie raz do oku powiina pojsc do ginekologa a juz tymbardzie powinna to zrobic kobieta ktora stara sie o dziecko!!!! Autorka napisała: "kazdy ma swoje zycie i robi co chce" W tym momencie moja droga to juz nie tylo chodzi o twoje zycie ale tez o zycie dziecka ktore byc moze niedługo bedziesz nosic. Bedziesz mu potrafiła spojrzec w oczy jesli przez twoje zaniedbanie bedzie chore?! Rusz tyłek i pedem do ginekologa!!!! Powiedz ze chcesz zajsc w ciąze. I zacznij obowiązkowo brac kwas foliowy!!!!