Wysiadam.....

Czuję się oszukana, macierzyństwo jest cholernie trudne!!!!!!!! Wychowanie małego terrorysty wykańcza mnie psychicznie i fizycznie. Jestem taka zmęczona......i nie do zastąpienia, bo mama jest tylko jedna. Skąd brać siły?

Jak terrorysta, to szukaj pomocy u Super Niani. Jesli juz cie terroryzuje, to dzialaj, bo za jakis czas, dopiero da Ci popalic

a ile Twoje dziecko ma lat ?

widocznie tak dziecko wychowalas na takiego terroryste wiec czemu sie dziwisz

jak jesteś zmęczona to idź spać a nie siedź przed kompem....proste