Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Łukasz :P

Jaki był Twój najmocniejszy orgazm?

Polecane posty

Gość gość
mowie prawde, bzyklam sie z facetem i mialam rozwolnienie i popuscilam, dobrze ze bylam wypita uszlo ,ale przescieradlo bylo do wywalenia, orgazm poszedl i druga dziurka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najmocniejszy orgazm miałam podczas seksu analnego i jednoczesnej stymulacji wibtatorem. Nie wiem jak długo trwał, ale partner przestał, bo myślał, że dzieje mi się coś złego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bzdura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego tak uważasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brunetos - "moja guru", "moja przyjaciółka", jesteś jakimś feministą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie niezobowiązujące bzykanie wyzwolonych 'przyjaciółek' zawsze kojarzyło mi się z feministami. Facet powinien mieć swoją własną, stałą kobietę. Taki jest prawdziwy facet. Tak mi się wydaje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość franek z fabryki firanek
Tak sobie czytam i myślę, że kobiety mają fajnie, bo mają różne orgazmy, np. łechtaczkowy, sutkowy, pochwowy. A faceci tylko jeden... ch/u/jowy :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to miałam taki orgazm, że się zakleszczyłam z kochankiem, ale był przy mnie partner, który mnie trzymał i nie dałby żeby mi się coś złego stało. Wezwaliśmy pogotowie i dali mi pawulon, po godzinie uprawialiśmy wszyscy seks w karetce i miałam dużo silnych orgazmów, ale już bez zakleszczenia.. :P :D :classic_cool: P.S. Myślicie, że ten koleś od seksu we trójkę byłby dumny z mojej opowieści :P?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czułby raczej niedosyt bo zbyt mało szczegółów podałaś :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wadera69
Ty to masz przygody :classic_cool::D Ja ze swoimi się obnoszę incognito ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muszka ś
Ja to jestem ciekawa najmocniejszego orgazmu u Kuszy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muszka ś
Albo u Naja, ten to musi mieć 'sik', jak z węża strażackiego. Tylko szybki oczywiście :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i jeszcze musi się zdecydować na kogo siknie zanim wszystko wyleci :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muszka ś
Myślisz gościu, że on decyduje w takim momencie? No wątpię, to się odbywa bardzo szybko :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie muszę chodzić na żadne tantry, jogi i mieć jakieś guru przyjaciółki, ale wiem z doświadczenia i chęci nauki, że orgazm to nie tylko penis. Potrafię wczuć się we wszystko. Podniecające dla mnie mogą być pocałunki, dotyk. Wystarczy użyć wyobraźni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niemacie bladego, najmniejszego pojęcia czym jest prawdziwa błogość. Jakość orgazmu który przeżywacie a jaki można osiągnąć w drodze własnego szeroko pojętego rozwoju można porównać do zjadania suchej kromki chleba by zaspokoić głód i zastawionego stołu wytrawnych potraw na myśl których odrazu cieknie ślinka. To jest Jakość, a nie jakos.. byle sie pobzykać. Sam nie jestem expertem i g****o wiem o prawdziwej błogości ale miałem zaszczyt doświadczyć pewnych spraw dzięki przyjaciółce co się zwykłym zjadaczom chleba nie śniło. Niektórzy ludzie potrafią spowodować orgazm samym dotknięciem. A nie jak wasi ogierzy w łóżku nie potrafią was nawet zaspokoić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylvo
To ja też sie pochwałę. Jestem mężczyzną po 30 i mój orgazm trwał ponad godzine. Był to orgazm bez dotykania, bez wzwodu, tzw orgazm hipnotyczny. Był to bardzo mocny orgazm, który powoduje drżenie ciała, na początku nawet dość mocne. Drżenie jest odczuwalne jeszcze w następnym dniu. Ktoś, kto przeżywa to 1raz, naprawdę może czuć niepokój i lekki stres. Ale przyjemność jest ogromna. Wygląda to tak jakby orgazm się zawiesił, cudo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam w życiu dwa najmocniejsze orgazmy. Jeden po pig ule, palcowałam się chyba ze dwie godziny, nie mogłam dojść w żaden sposób ale w końcu jak przyszedł to przed oczami miałam fajerwerki :D a drugi już na trzeźwo, dostałam od meza wibrator z tym ogonkiem na lechtaczke. Doszłam pochwowo i lechtaczkowo w jednym momencie. Niesamowite:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×