Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość asdru

Zakochalem sie i kompletnie nie wiem co mam z tym zrobic

Polecane posty

Gość asdru

Czesc, tak jak w temacie zakochalem sie w pewnej dziewczynie, mam 27 lat. Moje zycie jest ulozone, wszystko idzie swietnie, oprocz spraw sercowych. Nigdy nie znajdowalem miejsca dla nich w swoim zyciu. Dbalem tylko o sprawy materialne i temu podporzadkowalem cala swoja egzystencje na tym swiecie. Teraz czuje pustke i czuje milosc, kompletnie nie wiem co mam robic, bo sie nieznam na tych sprawach. Nie wiem czy ona odwzajemnia to co czuje i kompletnie nie wiem co mam robic, bo od dziecka jestem niesmialy do dziewczyn w tych sprawach i to pewnie dlatego je zarzucilem. Czuje sie glupio bo mam 27 lat i zachowuje sie jak jakis 14 latek. Dzieki jesli przeczytaliscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma sprawy
znacie sie inaczej niz z widzenia? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziuta seryjny morderca
Opowiedz coś więcej:) jak się poznaliście, jaka ona jest...coś doradzimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdru
Ona jest bardzo sympatyczna osoba i znamy sie dosyc dobrze. Jest dla mnie bardzo mila, ja natomiast dla niej. Jest bardzo kulturalna i wyksztalcona, ale nie wiem czy jej zalezy na mnie, kompletnie nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziuta seryjny morderca
Wyczywam prowokację.... 27 lat i taki nieporadny??????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Haszyszman
asdru ja ci dam radę jaśli jesteś dla niej narazie kolegą to postaraj się to w przyjaźń później się na tobie pozna i wgl. się zakocha ty jak będzie odpowiedni moment to jej powiesz że ją kochasz ona ci też i będziecie się jebac... serio mówie spróbuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdru
Ja po prostu nigdy nie zwracalem uwagi na sprawy sercowe. Zawsze zajmowalem sie sprawami materialnymi, a teraz sie zakochalem i sobie z tym nie radze, chyba najlepiej bedzie jesli wezme sie do roboty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _kredens_
materializm nie popłaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdru
Pewnie, nie poplaca, ale zwiazalem z nim swoje zycie... czuje kompletna pustke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziuta seryjny morderca
idz na pielgrzymke... zacznij sie modlic naprawde COŚ W TYM JEST:) jestes wierzacy? - wygrałeś nie wierzysz, zmień to:) Wiara daje siłe i działa cuda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdru
Nigdy nie wierzylem w Boga, klopot w tym, ze zawsze wierzylem w to, ze tylko Ci, ktorzy POSIADAJA moga zyskac wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet z metra
odmien swe zycie, bo moze ona wlasnie dlatego ze jestes taki jaki jestes nie bedzie z toba chciala byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziuta seryjny morderca
gowno prawda miłosci nie kupisz...:):) Ale pomysl tylko... jeden ma 1000zł drugi 2000zł trzeci 100000000000000zł a i tak każdy z nich pójdzie do piachu...No czyż nie? Życie to chyba coś więcej niż stałe bogacenie się? Ile Ci jeszcze życia zostało? Średnio jakieś 50lat... Chcesz je zmarnować na pogoń za pieniądzem?... Okej, wybudujesz dom lub kupisz 10 willi z basenami i ogrodami, bedziesz posiadał wiele działek...Staniesz sie posiadaczem super aut, najnowszych komputerów.... Wakacje na karaibach czy gdzie tam zechcesz.... I....... co dalej? Zero miłości, brak bliskiej osoby...brak sensu zycia... myslisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _kredens_
nie sądzę żebyś mógł zmienić swoje pewne zapędy oraz cechy materialistyczne - z takimi ludźmi bardzo ciężko układać jest cokolwiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdru
Wlasnie nie chce by tak moje zycie wygladalo. Moze po prostu zaprosze ja na kawe, sam nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miłości nie kupisz
choćbyś miał miliony a miłości byś nie miał byłbyś nędzarzem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdru
Wiem, ze milosci nie kupie, ale chcialbym ja zdobyc :) chcialbym kochac calym sercem i byc kochanym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziuta seryjny morderca
Koncert życzeń to w LECIE Z RADIEM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdru
Wiem, po prostu zastanawiam sie jak zrealizowac marzenie. Spadam, chyba do niej zadzwonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dilllema
i co? zadzwoniłeś? pytam, ponieważ też mam dylemat czy zadzwonić z tym, że nie jestem pewna uczucia do niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapros i juz na ta kawe !!! jak powie nie, no to nie, dasz se spokoj szybciej przynajmniej. powiedzenie "jak nie ta to inna" jest moze brutalne, ale nie jestescie para, zebys tak to przezywal, jak Cie odrzuci. spoko, glowa do gory !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×