Ciąża..

Cześć dziewczyny.. Mam taki mały problem. Urodziłam córcię 10 marca, połóg przebiegał bez powikłan i po miesiącu dostałam pierwszego @, 11 dni pozniej dostalam drugiego @.. Byłam rozregulowana, dlatego się tym nie przejęłam. No i siłą rzeczy sypiałam z moim mężczyzną jak już tylko byłam w stanie (w ciąży bylo to trudne więc miesiąc przed rozwiązaniem daliśmy już sobie z tym spokój). No i teraz @ brak :D a mamy 30.. czyli spóźnia mi się już tydzień. Tak ostatnio mnie tchnęło, że to może druga ciąża? Byłam u lekarza, ale nic mi konkretnego nie powiedział. Testy też robiłam i wychodziły negatywne, może to zbyt wcześnie. W końcu owulację mogłam mieć pozniej, dlatego nie wykrywaja jeszcze wczesnej ciązy. Do tego teściowa mówi mi, że strasznie wyglądam i że może w ciąży jestem. Tak się właśnie zastanowiłam żeby napisać, bo może któraś z was miała to samo? Dodam, że nie karmiłam piersią i miałam bromergon na zatrzymanie laktacji. Zadne zakazenie tez nie wchodzi w gre bo cytologia wypadła bardzo dobrze. Jedyne co mam to taki biały, gęsty śluz nie ciagliwy bez zapachu. Chyba wybiorę się na bete, żeby miec pewnosc ale jakos nie moge się doczekać żeby cokolwiek ustalić.