Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

famme fatalle

Najgorętsze fantazje erotyczne

Polecane posty

Gość ruda 573
Umówiłam się z przystojnym brunetem o zielonych oczach w barze. Kiedy weszłam miałam na sobie czarną sukienkę, a włosy opadały mi na ramiona. Siedziałeś przy stoliku i sączyłeś wino patrząc na mnie kiedy zbliżałam się do stolika. Widziałam lekki uśmiech i czułam Twój wzrok na moim biuście. Gdybyśmy nie umówili się w barze od razu zdjełabym z siebie te ciuszki i pozwoliła na Twój dotyk. Teraz jednak musiał wystarczyć mi Twój pocałunek i ręka na kolanie gdy usiadłam. Zamówiłeś mi wino. Najpierw jeden kieliszek, potem drugi i trzeci i już czułam że świat zaczyna mi wirować a Ty stajesz się coraz bardziej podniecający. Miałam ochotę zrobić to tu i teraz. Żebyś mnie wziął na tym stoliku i kochał się ze mną tak jak sobie zawsze wyobrażałam. Mocno a jednocześnie delikatnie i tak namiętnie. Chyba Tobie również wino służyło i widziałam to zachęcające spojrzenie. Przesunałeś dłoń wyżej i głebiej. Poczułam delikatny dotyk Twoich palców na moim udzie. Szukałeś czegoś co lubisz a mi coraz trudniej było powstrzymać się Nie rób tego-pomyślałam-bo nie wytrzymam. Jednak zrobiłeś. Pocałowałeś mnie w szyję tak, że poczułam mokry język i delikatny dotyk zębów. Odpłynełąm... Było mi tak dobrze i czułam że robię się mokra...bardzo mokra... Ty chyba też to zauważyłeś bo dotarłeś już dłonią u szczytu uda które było mokre... Obok nas ludzie się bawili, tańczyli i rozmawiali. Byłam już tak podniecona, że bałam się wzroku kogoś kto spojrzy w stronę naszego stolika. Moje spojrzenie pewnie powiedziałoby wszystko. Odłożyłam kieliszek a dłoń skierowałam w stronę Twoich spodni, a raczej tego małego wybrzuszenia które tak mocno na mnie działało, że czułam jak zaczyna pulsować mi cipka. Tego było już za wiele. Twoja dłoń drażniła moje mokre wnętrze a ja ledwie powstrzymywałam się od jęku. Szepnałeś do mojego ucha "Chodźmy stąd". Tego powtarzać mi nie musiałeś. Zerwałam się z krzesła. Złapałeś mnie za rękę i poprowadziłeś w stronę wyjścia. Byłam przekonana, że idziemy do Ciebie ale Ty nagle skręciłeś i zamiast na postój taksówek skierowałeś się w stronę pobliskiego lasku i polany. Szliśmy szybko a ja potykałam się o korzenie i gałęzie na ziemi. Prawie nic nie widziałam w tych ciemnościach ale Twoj silny uścisk dłoni powodował że czułam się bezpieczna. Moje podniecenie coraz bardziej wzrastało i czułam lepkość na moich udach za każdym razem gdy robiłam krok do przodu. Wreszcie zatrzymaliśmy się na polanie w środku lasu a ty mocno przyciągnałeś mnie do siebie i zaczałeś całować tak namiętnie, że czułam coraz intensywniej jak zaczynam drżeć. Przyparłeś mnie do drzewa i podniosłeś a ja oplotłam Twoje biodra nogami. Nie czekałeś za długo, widziałeś moje podniecenie i od razu zdjałeś spodnie ukazując swojego wielkiego kutasa. Wbiłeś się we mnie tak szybko i mocno że aż krzyknęłam. Jezuu.... nigdy tak się nie czułam. Posuwałeś mnie mocno i szybko przytrzumjąc a ja czułam go w sobie tak mocno że łzy leciały mi po policzkach. Głośno jęczałam i wbijałam paznokcie w Twoje ramiona. Szeptałeś mi do ucha sprośne rzeczy a ja już zaczełam tracić świadomość i wyginać się. Twoj język i zęby drażniące moje sutki powodowały, że sterczały i potęgowały nadchodzący orgazm. Wreszcie... czułam się jak suka. Twoja mała dziwka i dobra niewinna dziewczynka. Ahhh...wystrzeliłeś we mnie a ja w tym czasie doszłam i oboje zastygliśmy na kilka sekund... Zamknęłam oczy i cięzko dyszałam czując jak wychodzisz i wylewasz się ze mnie. Kucnełam bo nie byłam w stanie stać na drżących nogach i palcami zbierałam to co spływa mi po udach a potem smakowałam Twojej cudownej spermy. Taak... to było cudowne... Jednak wcale nie mieliśmy dość a ja wiedziałam co może spowodować że zapamiętasz tą noc na długo... Ty chyba też bo złapałeś mnie i szepnałeś do ucha "Ciągnij go" Posłusznie uklęknełam i wziełam go do buzi. Ssałam, lizałam, drażniłam, wpychałam do gardła całego i pomagałam sobie rączką. Słyszałam nad sobą Twoje jęki i czułam rękę trzymająca moje włosy i wyznaczającą rytm obciągania. Trwało to kilka minut aż poczułam jak zaciska się Twoja dłoń i wylewa w mojej buzi fala gorąca... Połowę połknęłam od razu i szybko wyjęłam tego kutasa żeby reszta wystrzeliła na buzię bo wiem że lubisz ten widok. Dziś było tego tak baaardzo dużo... Spływała po policzkach, brodzie, kapała na cycki i brzuch i zniżała się w stronę gołej cipeczki. Wreszcie oboje opadliśmy na trawę i odpoczywaliśmy chwilę. Wiedzieliśmy że pora wracać bo środek lasu w środku nocy to nie najlepsze miejsce. Wychodząc na alejkę poprawiłeś moje włoski które pewnie były w nienajlepszym stanie a czarna sukienka pogniotla sie, podarła i wyglądałam co najmniej na zgwałconą ;) Wróciliśmy do domku. Wykąpaliśmy się razem. Nasmarowałeś mnie balsamem i zasnęliśmy w łóżku objęci i szczęśliwi po upojnej nocy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echhh życie
nawet fajnie napisane:-) i obyło sie bez kleszczy:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×