zerwanie zwiazku przez klamstwa

Wlasnie zerwalam roczny zwiazek z klamczuchem. Juz tak dluzej nie moge, wiem ze mnie oklamywal i bedzie to robil bo taki juz jest. Nie chodzi o zdrade czy flirty chodzi o to, ze chlopak jest tak zakompleksiony ze robi wszytsko aby podniesc swoje poczucie wlasnej wartosci. Najlepsza metoda sa przeciez klamstwa i nie przyznawanie sie do tzw wad. Nie warto mowic swojej dzieczynie ze sie pali bo na pewno go nie zaakceptuje, nie mozna powiedziec ze ma klopoty rodzinne bo nie bede chciala z nim byc, nie mozna nawet powiedziec ze sie oblalo rok na studiach bo pomysle sobie ze jest glupkiem. Staralam sie sobie jakos tlumaczyc, ze to jego mechanizm obronny itp ale niestety, miarka sie przebrala, nie jestem w stanie wierzyc w jego slowa. Smutno mi, ale nie takiego partnera i zwiazku oczekuje w przyszlosci.