Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

boberek31

Mam ochotę na innego faceta - Oszalałam

Polecane posty

Witam Nie wiem od czego zacząć. Powiem tyle mam od 9 lat męża - kochamy się - mamy córkę. Jest wszystko ok. Byłam na wycieczce ze swoją klasą i wpadł mi w oko nasz przewodnik. Ja mu zresztą też. Myślę o nim od trzech dni. Nie mogę zapomnieć o jego oczach - Boże co on ze mną zrobił. Mam mrowienie w brzuchu jak małolata. Nie potrafię opisać co się ze mną dzieje. Poradźcie co mam robić. Jestem gotowa nawet się z nim spotkać, a wtedy nie raczej nie będę za siebie odpowiadać. Czy warto? Kocham męża. Czy taki jednorazowy skok w bok byłby OK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piotrek co lubi lizac muszelki
polecam zakupic dobry wibrator z wirujacą końcówką :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hryuhru
Boberek, wcześniej ci się nie zdarzało?? Przecież takie zauroczenia i pociąg seksualny zdarzają się od czasu do czasu. Pofantazjować też można. Ale robić z tym coś więcej, z powodu swoich wyobrażeń i chemii powstałej we własnej głowie? Nie bądź śmieszna! Po prostu przeczekaj aż ci minie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość norma, wy wszystkie tak macie
moze byc wszystko w najlepszym porzadku, facet moze nieba przychylac, ale predzej czy pozniej bedzie wscieklizna macicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eva11
mysle ze jak nie zdecydujesz to bedzie dobrze:) wiec odwagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zakochałaś się to nic nowego to ty decydujesz to twoje małżeństwo możesz się z nim spotkać i pójść do łóżka albo nie spotkać i zapomnieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księżniczka przedwiośnia
jak nie chcesz zostawiać męża to przekalkuluj jakie są szanse, że sprawa się wyda. jeśli nikłe, spróbuj. a jak nie, to może po prostu uruchom wyobraźnię i po powrocie do domu kochając sie z mężem wyobrażaj sobie, że robisz to z tym panem? Nie oceniam, nie potępiam normalna rzecz w końcu, człowiek istota poligamiczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ElAmericanosDeLaPuenta
Popros o pozwolenie od meza. Gdybys byla moja zona to oczywiscie dalbym Tobie zgode na taki skok w bok, bo dla mnie Twoje potrzeby bylyby najwazniejsze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DRANGETHINI39
Myślę, że się puścisz przez te motyle! Okey twoja sprawa, twoje małżeństwo, ale jeśli się tu pytasz i szukasz pomocy to znak, że masz wiele wątpliwości, i boisz się tego co będzie po, np. poczucia winy. Ciekawe wiec, czy jak pukniesz się na boku to potem to udźwigniesz i będziesz umiała z tym żyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DRANGETHINI39
do petrol a co to jest zakochanie petrol, te motyle w pochwie co ją trawią? To erotyczne pożądanie. Dlaczego tak czesto normalna chuć i pożądanie to zaraz miłość? Motyle z pochwy zginą od adamowegokija i potem co, nowy wątek na forum>np. Miałam motyle, zostawilam meża i nie wiem co to miłość. Zakochanie to odpowiedzialność za drugiegon człowieka a nie kurwa motyle sryle i pełnia księżyca!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DRANGETHINI39
a swoją drogą facet myśli kutasem, a kobieta motylami w brzuchu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xdcefrgthj6u7
hryuhru Boberek, wcześniej ci się nie zdarzało?? Przecież takie zauroczenia i pociąg seksualny zdarzają się od czasu do czasu. Pofantazjować też można. Ale robić z tym coś więcej, z powodu swoich wyobrażeń i chemii powstałej we własnej głowie? Nie bądź śmieszna!] moge sie podpisac. sama zauroczylam sie pewnym facetem ... jakbym miala znowu 16 lat :D fantazje fantazjami ale zycie realne swoja droga, nie chce tego tracic przez jakies motyle :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na szczęście ON jest daleko, bo nie wiem co by było. Boję się co będzie dalej. To nie przechodzi jak na razie. Piszemy maile do siebie. Oby się na tym skończyło. Ale jak tylko o nim myślę to aż mnie wewnątrz ściska. Powiem szczerze mam 31 lat 9 lat po ślubie ale pierwszy raz mi się coś takiego przytrafiło ( a nie narzekam na brak adoratorów - do tej pory byłam twarda jak skała). Ale jego przenikliwy wzrok - to tylko to co mnie poruszyło. Jest ode mnie starszy o 12 lat. Ja chyba zwariuję. Nie wiem co dalej. Czy warto w to brnąć. Ale to uczucie jest wspaniałe. Boże!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochana 25 latka
mnie też to spotkało tyle że u mnie to instruktor od prawa jazdy spotykamy się i jest super .... dziko i namiętnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a..........a
Zajrzałam na forum, żeby się "wygadać", znalazłam Twój wątek, mamy podobną życiową sytuację, typu - kocham męża, podobny wiek, tylko ja już podjęłam decyzję, kilka razy miała takie uczucie, stwierdziłam, że raz się żyje i poszłam na całość, nie żałuję, nie mam żadnych wyrzutów sumienia, świetnie się bawiłam. Aż zastanawiałam się czy ze mną coś nie tak... Zawsze to jakieś nowe doświadczenie życiowe i fajna zabawa. I przyznam, ze nie byłam podrywana - to ja uwodziłam i strasznie mnie to kręciło. W sytuacjach kiedy to ktoś próbował mnie poderwać nigdy nie miałam ochoty. I jeszcze raz powtórzę raz się żyje, no i w końcu starzejemy się, czas ucieka, bawmy się póki jest na to czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do a...........a Dzięki za to co powiedziałaś. Czuję się lepiej wiedząc, że nie jestem sama. Na razie do niczego nie doszło, ale nie ukrywam, że może... Czuję się jak małolata, oszaleć można. No cóż zobaczymy, co życie pokaże. Na pewno jeszcze się odezwę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piterekk
a..........a "nie żałuję, nie mam żadnych wyrzutów sumienia" - to z przykrością muszę stwierdzić, że przestajesz być człowiekiem "czas ucieka, bawmy się póki jest na to czas" - wszystko fajnie tylko mówcie mężom, partnerom, że wyznajecie taką zasadę by oni też mogli korzystać z życia, a nie być może powstrzymują się by być wiernymi takim sukom boberek31 "Czuję się lepiej wiedząc, że nie jestem sama" - tak, nie Ty jedna chcesz zawieść partnera, który poświęcił Ci kawał swojego życia "Czuję się jak małolata, oszaleć można" - i nie pierdolcie, że to faceci mają instynkty. Po rozmowach z wieloma kobietami i facetami stwierdzam, że jesteście gorsze w tej sferze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piterekk
I dlatego, że jesteście takie wstrętne szmaty, wolę uprawiać seks z męszczyznami. My siem nie zdradzamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym na twoim miejscu poszła do łóżka bo miałam taką sytuację i nie skorzystałam i do tej pory żałuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×