Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam dylemat znowu

czy warto byc z facetem który nie pociąga kobiety fizycznie?

Polecane posty

Gość mam dylemat znowu

Mam dylemat. Spotykam sie od dłuzszego czasu z facetem. Jest niebrzydki, ma dobre maniery, poczucie humoru i traktuje mnie super. Zaden inny facet nie był wobec mnie tak szarmancki i opiekunczy jak on. Problem w tym, ze ja nie czuje miedzy nami chemii:( Czasem, gdy mnie przytuli mam owe motyle w brzuchu ale nic poza tym. Czy warto tworzyc zwiazek? Wiem, ze nie trafie na lepszego. Zwykle czułam chemie pomiedzy mną a facetem, ale wybierałam takich niedopoedzialnych dupkow, ktorzy mnie ranili:( Z nim jest inaczej. Milosc przychodzi z czasem, nie zawsze jest od razu wielki wybuch namietnosci. Czy ktos z was mial podobnie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam tak na poczatku
a pozniej to byl najpiekniejszy zwiazek mojego zycia, powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzie jestes kochanie
jak masz motyle, to chyba jest chemia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gall anonim123567
hehe , ja mam podobnie z koleżanką też jakiejś chemii do niej nie czuje ,ale to fajna dziewczyna ma dużo zalet i myślę że może coś z tego być. Ja zazwyczaj czułem chemię to pustych idiotek. dlatego teraz chciałbym spróbować z osobą która akceptuje z wyglądu ,a namiętność może przyjdzie z czasem np jak się rozbierze :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dylemat znowu
No własnie zobaczymy jak to bedzie z naszym seksem, jesli dojdzie do niego;) mam spory temperament, on z tego co opowiada to tez. owszem, motyle mam, ale nie zawsze. Sprawia mi przyjemnosc jak mnie całuje w usta, po szyi itp. ale nie sa to takie skoki podniecenia, jak z moimi byłymi partnerami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzie jestes kochanie
:D jak się rozbierze:D gorzej jak cie rozczaruje jakimiś rozstępami obwisłymi piersiami czy płaskim tyłkiem, to wtedy co zrobisz gall?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gall anonim123567
aj tam rozczaruje ja też nie jestem idealny przecież ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzie jestes kochanie
fajny jesteś gall - zyczę ci żeby po rozebraniu okazała się sex bombą;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JoAsiekk
A długo się z nim spotykasz? I czy z jego strony też chemii nie ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laryyySA26
Mam dokładnie to samo , jestem z chłopakiem ponad 2 lata,ale fizycznie kompletnie mi sie nie podoba, jest kulturalny, opiekunczy, zaradny, nigdy do mnie nie przeklnął itp. przed nim miałam 3 świetnych pod względem fizycznym chłopaków, ale okazali się chamamii, okrutnymi zazdrośnikami,wręcz psycholami którzy kontrolowali mnie nawet jak szłam do sklepu :/ W sumie chyba nie chcę już szukac,bo moge zle trafic,a do wyglądu już sie przyzwyczailam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laryyySA26
Aha i mam dokładnie to samo są momenty,że jak mnie całuje to jest w porządku,a są kiedy myśle sobie : "co ja własciwie robie, przecież on mi się nie podoba i chyba w sumie zmuszam się" sex jest raz na 2 miesiace, on to szanuje, planujemy ślub. Obiecałam,że jak zlegalizujemy związek to w sferze spraw intymnych b ędzie lepiej,bo teraz nie chce tego robic a czesto. On o tym nie wie,ze z mojej stronyt nie ma chemii ,ale szanuje go, przywiązałam sie, chce stabilnego ,bezstresowego życia, normalnej rodziny ,a nie jakiejs patologii ,którą zapewne miałabym spotykając się z którymś z moich byłych ... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cyn
Czyli jak facet jest szarmancki to automatycznie nie pociaga fizycznie kobiety. Kolejny raz sie mozna o tym przekonac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laryyySA26
cyn- absolutnie się z Tobą nie zgodzę,bo gdyby nie był szarmancki to zapewne ani ja ani autorka topiku nie byłybyśmy z takimi osobami. Nam się to podoba, szanujemy ich ,a jedyne zastrzezenie to ich wygląd fizyczny....mój chłopak nie jest tragiczny ,w rodzinie twierdza,że jest najładniejszy z dotychczasowych,a ja mimo wszystko mam nieco inny gust ... jednak charakter partnera jest dla mnie najwazniejszy i dlatego z nim jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gall anonim123567
bo te cechy się jakoś wiążą ze sobą to jest pojebane fakt...mnie jako faceta pociągały zawsze niegrzeczne dziewczynki z wątpliwą przeszłością ,albo jakieś puste lale z charakteru ,a to były zwykłe studentki. Natomiast do tych fajnych ciepłych i mądrych lasek nie czuję takiego pożądania pomimo że specjalnie urodą nie odstępują od ich niegrzecznych koleżanek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wujek_dobra rada
wypijcie przed seksem browca, to pojdzie lepiej jezeli was nie podnieca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dylemat znowu
JoAsiekk - spotykamy sie jakies 3 miesiace, nie licze dokładnie. Do innych - ja go pociagam fizycznie i to bardzo. Ciagle mnie caluje, przytula, mowi jaka jestem sliczna itp. Zatem z jego strony jest to totalne zauroczenie (na chwile obecna). Miał wczesniej kobiety ale twierdzi, ze dopiero przy mnie tak szaleje ze szczescia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dylemat znowu
laryyySA26 - dokładnie. chociaz ja na wyglad mojego nie narzekam. ideałem to nie jest, mogłby byc troche wyzszy (ma 178cm), ale poza tym fajny z niego facet:) tez odbiega od mojego ideału, bo ja lubie wysokich, brunetow itp. aczkolwiek gdyby mnie odstraszał z wygladu to bym sie z nim nie spotykala w ogole:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laryyySA26
Mnie tez nie odtrasza,bo nie jest zły ,ale tej chemii własnie brakuje :( myślę jednak,że dostałysmy szanse od losu i trzeba to uszanowac :) ,że wreszcie jest ktos na poziomie,a nie dupek :) gall anonim123567- miałam dokładnie to samo lubiłam jak mezczyzna z wyglkądu był męski,wyraz twarzy lekko zbójecki i fajna figura wyrobiona z ćwiczeń :P .ale na chemi, namietnosciach się konczylo ,bo charakter z czesem okazywał się tragiczny :) może teraz zwracając uwagę na nasze przykłady rozglądniesz się za mądrą, fajną dziewczyną , wygląd lali kiedys przeminie,a mądrość,wspaniały charakter nie :) pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dylemat znowu
laryyySA26 - jak widaz rozumiemy sie nawzajem w tej kwestii. Moj zwiazek jest jeszcze swiezy, licze ze cus sie zmieni na lepsze pod wzgledem pozadania etc;) jesli nie, pomyslimy co dalej. chociaz nie wybaczyłabym sobie gdybym skrzywdziła tak dobrego człowieka:( sa rzeczy wazniejsze niz pociag fizyczny, to zaufanie, troska, bezpieczenstwo. i tak, jak mowisz - uroda z czasem przemija ale charakter pozostaje prawie niezmienny:) rowniez pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JoAsiekk
Hmm... jak za 3 miesiące nie ma chemii, a z tego co mówisz to on dąży do kontaktu, to ja tego nie widzę :( Moim zdaniem jakiekolwiek przyciąganie MUSI być, abstrahując od tego że nie to ładne, co ładne, ale co się komu podoba... Chemia moim zdaniem nie zależy od typu urody jaką kto reprezentuje... To po prostu chemia pomiędzy dwiema osobami, iskry i tak dalej...A nie uroda... Mi sie zdarzało że pociąg był do facetów, którzy nie byli KOMPLETNIE w moim typie, ale - pociagali :) Dla mnie facet nie musi być przystojny, tylko muszą być iskry między nami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wujek rada to z piwem by musia
ly spac i chlac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musi jej jebnac
to poczuja chemie, takie maja wlasnie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kabiety się podniecają skurwie
lami a są z takimi co ich nie pociągają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gall anonim123567
tak niestety jest na tym świecie albo koleś/laska będzie super podniecający/a ,ale nic poza tym ,albo nie będzie ,ale za to będzie bardziej stabilny/a z charakteru. Natomiast takich pozytywnych miksów czyli koles/laska z obydwiema tymi cechami to jest 1/tysiąc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiadomo,że lepiej być pięknym,młodym i bogatym :P a tu trzeba sobie zadać jedno podstawowe pytanie:czy szał ciał to jest to czego szukam?czy też pragnę spokoju,szacunku,miłości,wierności,lojalności?Nie twierdzę,że akurat szał ciał nie może być razem z tym cechami.Ale z reguły jest coś za coś.Więc trzeba wybrać.Choć z serca życzę i szału i wszelkich cech dobrego związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dylemat znowu
foka88 - wiem, nie chce niczego na siłe robic. zobacze jeszcze przez jakis czas. czy w ogole gdy nadejdzie moment bede miała ochote sie z nim kochac. wszystko moze zmienic. moge pokochac za jakis czas, nie od razu, nie chciałabym skreslac go tylko dlatego, ze nie bije mi szybko serce, gdy go widze:) chociaz jak wspomniałam wczesniej, jest mi przyjemnie gdy sie całujemy czy przytulamy. ale nie wiem czy to nie jest spowodowany tym, ze zanim zaczełam sie z nim spotykac, byłam sama ok 6 miesiecy zatem mogłam po prostu tesknic za bliskoscią z drugą osobą. pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjjjdf
Warto sie meczyc tylko wtedy gdy ma duzo pieniedzy. Tak robia kobity ktore sa z bogatymi fagasami i w lozku zaciskaja zeby. Da sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzdura że się męcza
nie wszystkie leca na kasę, szczególnie te,które wcześniej były w toksycznych związkach, ja poznałam taka kluseczkę :) zapatrzony,spokojniutki,niesmiały, pierwszy raz jak spędzilismy razem weekend żadnego sexu,myslałam jejku co za memła, ale potem,hmm okazał się być świtnym kochankiem,co prawda sex dla niego to ylko dodatek ale jak juz sie zdarza to zawsze jest satysfakcjonujący, nie zamieniłabym go na żadnego innego, kocham swojego brzydala i tyle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam przeważnie patrzę na charakterek a nie na wygląd.Dla mnie facet musi być męski a nie taki wymuskany,wydepilowany wszędzie pedzio :P. I co z tego,że koleś będzie miał świetną fryzurę,ładne ciało jak będzie pustakiem.Już wolę brzydalka ale kochanego i przyjacielskiego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dylemat znowu
Odpieram zarzut, ze mozna z kims byc ze wzgledu na stan jego portfela i tylko wtedy opłaca sie zwiazek bez namietnosci czy wielkiego poządania:o Moj nie jest ciepłą kluską w zyciu codziennym. To zdecydowany, pewny siebie, zaradny facet. A przy mnie zamienia sie w takiego misiaka, troszke ciepłe kluski :D ktory tylko by sie przytulał, calował mnie i opiekował się mną. Chociaz zauwazyłam, ze gdy przekrocze cienka granice w celu sprawdzenia jego cierpliwosci, widze ze wie kiedy powiedziec 'dosc' i zasugerowac mi zebym dała sobie spokoj. Troche mnie dziwi, ze człowiek moze byc tak rozny w zaleznosci od tego czy jest w pracy, czy z kumplami czy z kobietą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×