hmm...w oczekiwaniu na @

od siedmiu dni mam brązowe, bardzo skąpe plamienia...okres powinnam dostać pięć dni temu :-O...dzisiaj od rana wyczekuję, może się rozkręci @...kłuje mnie w dole brzucha, piersi bolą....więc jest nadzieja... Może jednak dostanę okres. ..czy miałyście podobną sytuację? ...może to stres?

@ nie ma piersi bolą, w brzuchu dziwnie. Dzisiaj testuję

OK. To czekam na wieści od Ciebie. Kiedy dokładnie robisz test?

dzisiaj około 15. Muszę go jeszcze kupić. No i jeszcze co chwilę sikam w pierwszej cięży tez tak miałam. Długo się staracie?

no właśnie problem jest taki, że odłożyliśmy z mężem decyzję o dziecku i to raczej byłoby niezaplanowane...skoro miałaś podobnie w pierwszej ciąży i ja mam podobne objawy ...to czekam co wyjdzie Tobie i wtedy, jeżeli nic się nie rozkręci pójdę za Twoim przykładem...szczerze mówiąc jestem co raz bardziej niespokojna...nie wiem, czy się bać, czy cieszyć...zgłupiałam

ja nie wiem, czy sikam, bo mi się chcę, czy chodzę do łazienki, żeby sprawdzić, czy nie dostałam okresu...pewnie podświadomość płata mi figle :-) ...w tamtym tygodniu dowiedziałam się o dwóch ciążach moich najlepszych koleżanek...może to też ma wpływ na mnie :-)...hmm

no to mamy tak samo. Postanowiliśmy że staramy się o dziecko ale chcieliśmy poczekać jeszcze dwa cykle ze względu na wyjazd na długo oczekiwane wakacje. Zaczęliśmy już coprawda starania ale byłam pewna że nic z tego nie będzie bo przy pierwszym razem udało się za 13 razem i musiałam brac clo. Byłam tydzień temu u gina mam receptę na clo ale nie wiem czy zdąże wykupić. Może już mio nie potrzebnbe.

szczerze mówiąc ciarki przechodzą mnie z góry do dołu...cała się spociłam...mój mąż dostałby zawału...ja chyba też...Wy planowaliście i być może u Was stanie się to szybciej niż chcieliście...my zaplanowaliśmy za jakiś czas...od lipca mam zacząć pracę...dopiero wtedy byśmy myśleli...

a czemu nie zrobisz testu?

suma sumarum...mamy tak samo...za szybko...

no właśnie jestem bliska, żeby zaraz iść do apteki...cały czas czekam na @...nie chciałam panikować zbyt wcześnie...tylko dzisiaj pomyślałam, że to dziwne, że nadal nie mam @, tylko to coś...ale chyba pójdę...

idź i daj znać jaki wynik!!!

dobra....zaraz się ubieram i mykam po test...na pewno napiszę, jaki wynik...ale znając życie akurat nie będę miała ochoty na siusiu...heheh....

czekam!!!

raczej w ciąży nie jesteś, chociaż wszystko jest możliwe. W każdym razie takie brunatne upławy w ciąży nie wróżą zazwyczaj niczego dobrego. Upławy przed @ to zaburzenia hormonalne- najczęściej progesteron lub prolaktyna. Jeśli nie jesteś w ciąży radzę przed staraniem zrobić badania, bo może być problem z utrzymaniem ciąży

ano właśnie...jaki test kupić? który jest najskuteczniejszy? jaki Ty chcesz kupić?

tak. Dzisiaj czytałam wiele na temat tych plamień dziwnych i tez były opcje z hormonami....w grudniu przestałam brać tabletki i prowadzę stresujący tryb życia ...u lekarza byłam 3 miesiące temu i powiedział, że wszystko OK, cytologia w porządku...ale wszystko możliwe...do tej pory okres miałam jak w zegarku...ale...

kupę taKI test jaki będzie w najbliżdzej aptece

test kupiony...przeczytam ulotkę i do dzieła....aaaaaaaaaaa

no i...................... jaki wynik????????????????????????

jeszcze nie zrobiłam...nie chce mi się sikać piję wodę i palę...ręce mi drżą...

czekam 5 minut...zaraz się okaże...ale się uspokoiłam :)...ciekawa reakcja na stres...

no i..................

jedna kreska :-D...uffffffffffffffffffffffffffff..........................

teraz ja czekam z Tobą...muszę ochłonąć ...o matko...jakie to stresujące

ufffffffff

Bardzo Ci dziękuję za wsparcie :-) Gdyby nie Ty, to nie zrobiłabym tego testu i bym się nadal stresowała...a tak, pozostaje mi nadal czekać na okres "właściwy"...teraz już w spokoju...to pewnie stres u mnie jednak...trzymam za Ciebie kciuki, coby wyszło tak, jak chcesz :-) ...mówisz, że o 15 test robisz? więc czekam z Tobą :)

Mnie też czeka ten stres dzisiaj. Jeszcze niedawno bym sie nie spodziewała że będę wolała zobaczyć I kreskę na teście zamiast II ale jak będą dwie to też będę się cieszyć.

Niestety dam znać dopiero jutro jak mój wynik bo w domu chwilowo nie mam neta.

cieszę się że mogłam pomóc!!! Życzę pozytywnego testu w odpowiednim dla ciebie momencie.