objawy epilepsji u niemowlaka

Witam wszystkie mamy Mam poważny problem, a wizyta u neurologa dopiero za 2 tygodnie :( Jeśli któraś z mam ma doświadczenie w tych sprawacg proszę o wypowiedzenie się. Proszę darujcie sobie wredne komentarze, piszę ten post po to,żeby uspokoić samą siebie i może poznać kogoś z podobnym problemem. Otóż mam 9mc córeczkę,od około tygodnia ma dziwny "tik", przyciąga główkę do ramienia i prostuje tą rączkę. Dzieje się tak raz po razie, a potem coraz rzadziej i w końcu mija. Od paru dni ten tik zaczął słabnąć, natomiast zaczęła jej opadać główka na klatkę piersiową. Nie wiem czy ona się tak bawi czy też to jakiś problem natury neurologicznej, poszłam oczywiście do lekarza, oczywiście kolejki cholernie długie :( i mowie tu o prywatnych wizytach, bo wiadomo z nfz po wakacjach mogłabym się dostać :( Czy któraś z mam miała podobny problem? Jak to się potoczyło? Czy możliwe,aby była to epilepsja?

Dzieki za odpowiedź! Czy teraz jest pod stałą kontrolą neurologa? Dostaje jakieś leki? Teraz już zachwouje się normalnie? Ja mam nadzieje,że to wszystko minie, boje się,że to będzie coś poważego. Jak wygląda eeg u takiego maluszka?

tak jest pod stala kontrola neurologa , na dostaje zadnych lekow na epi bo nie ma napadow tylko zapis zly, ale dopoki nie wystapia napady to lekow nie daja. Co do samego badania, to bedziesz musiala mala obudzic bardzo wczesnie , zalezy o ktorej badanie ale jak rano to bedziecie musialy wstac w ocy , wszystko po ty by dziecko zasnelo przed badanie i spalo gleboko, w tym wieku dziecko nie polezy nieruchomo, zanim zasnie pielegniarka zalozy na glowe taki specjalny czepek , jak zasnie to polozysz dziecko na wznak na lozku, do tego czepka pielegniarka podlaczy elektrody wlaczy urzadzenie i zrobi zapis, jak dziecko szybko zasnie to calosc trwa ok pol godz.