mniej przyjemnosci z gumka

moj mezczyzna ostatnio powiedzial mi, ze z gumka, a bez to dla niego diametralna róznica. ze z gumka czuje duzo mniej. nie chce odbierac mu przyjemnosci.. macie jakies pomysly? skusic sie na tabletki? jak to jest u Was?

może spróbuj plastrów antykoncepcyjnych, zmieniasz raz na tydzień są bezproblemowe skuteczność taka jak tabletek. ja używałam evra.

powaznie zaczelam sie zastanawiac czy jednak nie przerzucic sie na tabletki. lecz poki co szukam jakiegos mniej szkodliwego rozwiazania. moze jakies gumki polecacie?

plastry sa na recepte jak tabletki?

tak musi je przepisać lekarz. ale na prawdę dla mnie była to najlepsza metoda, do której zresztą mam zamiar wrócić.

Ja biore tabletki i dla mnie jest ok. Poza tym ja tez nie przepadam za seksem w gumkach, te całe Zakładanie psuje romantyczne chwile:)

bardzo drogie sa?

Przeciez to jest ogromna roznica czy bez, czy z. Ja - bez - moge przez 4 godziny a z gumka szybciej sie osiaga orgazm - 15 minut. Tydzien przed okresem, w czasie, i 2 dni po mozesz spokojnie bez zabezpieczenia - jesli okresy regularne.

wole jednak nie ryzykowac. mam zamiar skonczyc studia.

ale dlaczego tak jest ze z gumka szybciej osiaga sie orgazm niz bez? nie rozumiem troszke.,

Ale co ryzykowac? Przeciez to sa dni nieplodne :)

Lepsze nawilzenie ;)

Tfu, odwrotnie, sorry :)

Ja tez uwazam ze z gumka jest o wiele mniej przyjemnosci, poza tym szybko wysycha ,peka itd ale nie chce sie truc tabsami.Bralam przez kilka miesiecy i koniec,nie chce do tego wracac.

boje sie ze przesunie mi sie okres, bo waha mi sie ostatnio o pare dni. nie chce czuc stresu i w ogole.. jest to pewnego rodzaju ryzyko.

o ile się nie mylę, bo stosowałam je dość dawno koszt ok 50zl wiem na pewno, że dużo zależy od apteki.

dziekuje za rady :) porozmawiam z chlopakiem i cos dla siebie wymyslimy:) przemyslimy wszelkie 'za' i 'przeciw'

Gumka jest dobra raz na jakis czas na szybki numerek, przy dłuższym stosunku może jednak pęknąć. Ja biore od roku tabletki, nic mi po nich nie jest, czuję sie bardzo dobrze, można sie skupić na przyjemnościach. :P :D

a gdyby tak gumke zalozyc duzo pozniej? pod koniec stosunku?

my tak czasem robimy, ale jest to niebezpieczne, bo podczas stosunku z penisa wydobywa się taki płyn, w którym często znajdują się plemniki, więc raczej odradzam, zresztą to końcówka jest najprzyjemniejsza :D

nie ma jakiegos cudownego rozwiazania? ani nie chce sie truc, ani ryzykowac.

najlepiej porozmawiaj o tym z ginekologiem, on doradzi najlepszą metodę antykoncepcji dla Ciebie. Może jakieś globulki dopochwowe lub krem plemnikobójczy, albo spirala? są jeszcze jakieś ultra cienkie gumki, może w nich nie będzie czuł aż takiej różnicy

Plastry najlepsze.. ja osobiscie tez nie lubie z gumka....nie wiem nie odczowam takiej przyjemnosci..

jeszcze nie byłam nigdy u ginekologa. wiem ze powinnam. ale strasznie boje sie tej pierwszej wizyty, pozniej pewnie nie mialabym problemu zeby do niego chodzic i sie konsultowac.

Wiem z doświadczenia ze pierwszy raz jest najgorszy. Ja pierwszy raz poszłam do takiej kobiety, która była tak straszna, że nie dałam sie nawet zbadać:) (a koleżanki ją polecały). Musisz znaleźć dobrego ginekologa, mi w końcu mama poleciła swojego, i już się nie boję:) Pierwsza wizyta u niego przebiegła w bardzo miłej atmosferze, starał się abym nie czuła się niekomfortowo, no i ma poczucie humoru:) Więc przełam się pierwszy raz i idz do dobrego ginekologa a będzie ok:)

przepytam mame tak delikatnie ; ) kolezanek wole nie, beda sie za bardzo interesowac.

Ja tam nie zauważam jakiejś specjalnej różnicy czy z gumką czy bez... A bynajmniej mi to nie przeszkadza

Witam, a ja tak troche niekonwencjonalnie zapytam... mianowicie - moja dziewczyna strasznie boi sie ze zajdzie w ciaze - bierze tabletki ale oprocz nich ja MUSZE miec gumke bo inaczej nie chce sie kochac ze strachu ze moze zajsc w ciaze... A wiec pytam - czy nie uzywajac gumy, przy braniu tabletek i konczeniu "na zewnatrz" jest duze prawdopodobienstwo ze kobieta bedzie w ciazy?

antoskaa - zacznij się rżnąć analnie. Gumki nie będziecie musieli używać. Nie zaciążysz. I u faceta zdecydowanie zapunktujesz.

mam 32 lata 6 lat po ślubie z 16 lat praktyki i tez mi gumka nie przeszkadza. przynajmniej z performą mogę dłuzej - dużo dłużej. Bez jakbym się postarał to za pierwszym razem już w minutę mógłbym dojść. a że mam już 1 dziecko to wizja drugiego tak przeraża że sie wogóle bzykać odechciewa więc gumka mi absolutnie nie przeszkadza. Sex to również hiszpan, lodzik, analek - i to wszystko też jest więc jestem zadowolony z "pożycia"