Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

x_y_z_

Jak sobie poradzić z chorobą bliskiej osoby i z widmem jej śmierci??

Polecane posty

Wczoraj dowiedziałam się, że najprawdopodobniej mojej babci zostało ok.3tyg życia ;( Ma problemy zdrowotne, od roku cierpiała na dziwną chorobę (nie pamiętam nazwy), którą dopiero 4tyg temu zdiagnozowano. Jest to stan przedbiałaczkowy. Dostała leki, wyszła ze szpitala i miało być OK. Nagle się okazało, że zaczęła mieć problemy z pamięcią, po tygodniu nie poznaje nikogo! nawet synów, którzy mieszkają obok. Podobno ma też ciężką depresję, niby stąd te problemy z pamięcią. Niby to wysoki poziom bilirubiny poczynił spustoszenia w organiźmie... Podobno niknie w oczach.. Nie wiem co robić... Rodzice "szaleją" szukają ratunku u lekarzy, ale prawdopodobnie to się nie cofnie... co robić ? ja chciałabym do niej zadzwonić, pogadać, ale nawet nie wiem jak.. co jej powiem? jak mnie nie będzie pamiętać? W dodatku mój tatko (jej syn) też ciężko to przechodzi... Co robić? jestem 450km od nich... jechać ? nie jechać tam? nie wiem... rodzice mówią, że i tak nikogo nie rozpozna... ;((( pomocyyy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odchudzająca się a co
wiesz zycze ci wszytskiego dobrego i zeby babcia zyła. nie bede prawiła za długich kazan, ale mysle ze troche jest łatwiej gdy umiera starszy człowiek. pomysl ze babcia juz przezyła sporo, pomysl o chwilach z nia spedzonych, jakie miała zycie. pomysl ze duzo juz przeszła i przezyła. mozesz tez sie jakos [rzygotowac, pozegnac z nia. chodzi mi o to ze ciezej jest jak umiera ktos niespodziewanie, albo bardzo młodo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owszem, doskonale o tym wiem, jednak nie sądziłam, że stanie się to tak szybko. Jeszcze 3 mies. temu była to całkiem inna osoba... a teraz? ehh.. chodzi mi tylko o podpowiedzi jak poradzić sobie z tym wszystkim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×