Czy mam bardzo grube nogi?

ładne nóżki ;)

czesc Izzy :) no fakt ale moje nogi najlepiej wyglądały jak miały 52, no cóż może to przez babcie bo ja zobaczyła mnie na zdjeciu w szortach gdzie miałam 55 w udach, to rzuciłą zadowolona: "ale ty to zawsze będziesz miała grube nogi"

najgorszy jest wujek (jej syn) który mi rzucił jak sie ostatnim razem widzieliśmy: "ale się zmieniłaś" - i wiem co miał na myśli ponieważ to taki chuj który lubi dogadywać innym

Izzy, znam dziewczynę o typie urody opisywanej przez Ciebie. Kwestia odpowiedniego ubierania się i przede wszystkim traktowania siebie z szacunkiem. Ludzie nie mają rąk, nóg a żyją pełnią życia. Takie drobnostki naprawdę nie powinny wpływać na samopoczucie. Poza tym ideałów nie ma.

a ja mysle że Izzy przesadza bo wcale nie jest taka nieproporcjonala jak mówi

ok są :)

W chorych umysłach i owszem. Zdarzają się. Ale normą zawsze będzie ogół, nie margines.

No wiem, wiem... Kości nie zmienię więc nie ma co sie przejmować. Jedynie mogę schudnąć i wyrzeżbić ciałko i tyle, żeby troche tłuszczyku z tych plecków zeszło. No pewnie, 52 lepsze niz 56 (52 mialam jako 15-latka), ale 56 to wcale nie duzo, a babcia chyba jakaś J.E.B.N.I.Ę.T.A, że tak mówi do swojej wnuczki... Sorry, ale coś z nią jest nie tak. Rozumiem, żeby była bezpośrednia i po prostu waliła prawdę w oczy (chociaż można delikaniej), ale ona nawet prawdy nie mówi, bo TWoje nogi wcale nie są grube.

Pewnie że niedużo te 56. Sam mam :D

ale spodnie o rozmiar za male ;p