podnieca mnie erotyczna przeszłosc mojego męża

Jestescie zazdrośni o przeszłość Waszych chłopaków/ dziewczyn, mężów/żon a może Was to nie interesuje albo...ciekawi. Bo ja w ogóle nie czuje zazdrosci. Nigdy nie wyobrazałam sobie byc z prawiczkiem. Myslenie o byłych mojego męża (jedna znam dośc dobrze) nawet mnie kręci... zastanawiam sie jak to między nimi było czy często sie kochali/jak/gdzie. Wiem, że niby sie nie powinno ale ostatnio próbowałm wyciagac z meża jakieś info z przeszłości (nie na temat tej dziwczyny, która znam - szanuje to, ze kiedys tworzyli zwizek i szczegóły to ich sprawa... ) i przyznał mi sie do "dziewczyny na raz" i choc uważam go za pożądnego i w życiu bym się tego nie spodziewała kręęęci mnie to...

nawet hciałabym to zobaczyć :)

a ja w zasadzie nie wiem. Przeszłość mojego męża - najlepiej jakby nie istniala, jesli chodzi o inne kobiety. Natomiast znam jedna parę, on przystojny i niezle zbudowany, ona słodka i niewiarygodnie seksowna zarazem i czasem, nawet nie wiem dlaczego ( raczej nie moj typ) wyobrażam sobie jak sie kochają, co robią itp.

bla bla blafldkfeoeoeoeooe ale jestes zazdrosna o te "byłe"? A nie ciekawi Cie 1.raz twojego męża - mnie to strasznie kreci, że był taki niesmiały, podniecony...ciekaw jak sie do tego zabierał :)

Nie wiem, on nie miał zbyt dużego doświadczenia. Z resztą za mnie też cieżko się zabierał. Jeśli chodzi o mojego eks- robił ze mna takie rzeczy, że do tej pory sie cierwienie, na sama myśl. O niego byłam zazdrosna - gdzież on sie tego nauczył. Może właśnie, te moje fantazje na temat znajomych biorą się stad, że takiego seksu jak mialam z moim eks nie mialam nigdy przed nim ani tym bardziej po :D

bo też tak mam :) często wyciągam coś od niego i tak mnie to nakręca,że mam mokro

Mój mąż tez chyba nie miał wielu partnerek. O jednej kobiecie wiem - zawsze uważałam ja za fajna laskę .A może naprowadź męża na to na co masz ochotę. Oczuwiście małymi kroczkami...

nie bardzo - nie ma chemii miedzy nami. Może - az takiej chemii. Oczywiscie, seks sprawia mi przyjemnosc, czesto go inicjuje. Moj K. stara sie bardzo. Wymysla jakies nowinki, czesto uprawiamy oraz...ale to nie to. Raz w zasadzie udawalam orgazm - nie umialam dojsc,i mialam dosyc. Moj eks po prostu mnie krecil, jego dotyk, zapach, nie wiem...

chodzilo o oral. Anal tez probowalismy, ale bolalo - nie wiem, moj eks jakos bardziej potrafil mnie rozgrzac... :( Nie narzekam, ale moglaby byc lepiej

ja tez ostanio ciagle wyciagam jakies szczegóły a juz zwłaszcza po wypiciu kilku drinków...:)

podkrecacie sie?

bla bla blafldkfeoeoeoeooe może spróbój z nim rozmawiac, mówic co cię kęci, może obejrzyjcie razem film dla dorosłych... A może to tak, że z eksem byłaś młodsza, seks był owocem zakazanym...a teraz wiadomo powszednieje

oj Ania Ania... pewnie tak - bylam mlodsza, jakos czlowiek byl mniej zmeczony. Pozatym - z moim eks, nigdy nie bylo nudno. Albo zesmy sie kochali albo nienawidzili. Ciagle rozstania i powroty, seks na zgode, gdzies na parkingu, ciagla adrenalina. No i byl dla mnie idealem meskiej urody. Ale w zasadzie chodzilo tylko o seks ( z reszta, jego byla tez mu powiedziala, ze potrzebuje go tylko do lozka ). Malzonek - przeciwienstwo ( tzn. wiekszosc ludzi uwaza ze jest przystojny) , chodzi mi bardziej o charakter- nie ma wiekszych klotni, jest opiekunczy, zaradny. Pozostaja mi tylko fantazje. Stara sie, bardzo sie stara. Kiedys czesto nosilam np ponczochy na co dzien. A teraz, jak ubiore gorset i ponczochy do lozka czuje sie jak klaun, ale rrobie to, bo jego to kreci..

nO ZAPROPONUJ COŚ CZEGO JESZCZE NIE BYŁO. Ani z eksem ani z obecnym...

widzisz, kazdy z nas jest inny - ciebie kreci mysl, ze twoj facet uprawia/ł seks z inna np. Ja nie narzekam, jest tak a nie inaczej. Do eks nie wróce, seks byl fajny, ale jest to juz zamkniety rozdzial w moim zyciu. Teraz czuje ze ktos mnie kocha i szanuje. W poprzednim zwiazku albo tego nie bylo, ale ja tego nie widzialam. Zdarza sie.Jesli bedzie naprawde zle, cos zrobie. Narazie on nie narzeka. Chociaz czasem nachodza mnie mysli, ze po latach wkrada sie rutyna, a wiaddomo do czego to doprowadzic moze... Na razie jestem mloda, atrakcyjna ( dla meza ) i wystarczy moja bliskosc, czy wystajace majtki by byl gotowy. Potem sie bede martwic

Moja znać twoja mąż - on mnie kiedyś robić gała, jak my razem być na studiach. Dobry z niego pałkomat być. Tak więc ty pamiętać, gdy on cię całować, że w tych ustach być kiedyś moja czarna pytonga