opowiem wam o moim facecie i powiedzcie mi czemu z nim jestem?

ma 28 lat, mieszka z mama, ma dobra prace i zarabia tez niezle, jest dobrym człwoeikiem, pomocnym, woli stałe zwiazki od przypadkowych skoków w bok, jest zabwny i ma poukładane w głowie, mam do niego 100% zaufania,nie kłocimy sie i dobrze pogadujemy ale on mnie ni kocha, ale ejst ze mna juz poł roku do dzis dnia nie wie co czuje, ale nie zakonczy bo cos go do mnie przyciaga, po tym jak rozstał sie z laska po 10 latach nie mie sie odnalezc, nie ejst szarmancki, nie odprowadza mnie nigdy do domu nawet jak mówie mu ze mnie to wkurwia, ale spedza ze mna cały czas wolny, odzywa sie czesto i znajduje dla mnie czas zawsze do tego sex z nim jest sredni, to moj pierwszy facet..ale juz cos mi nie odpowiada, czasem ejst super, a czasem kaszana..on nie lubi gry wstepnej za długiej bo potem za szybko dochodzi, ma nieduzego fiuta a mnie sie marzy duzy;) ale czasem da sie ostro poszalec. poza tym ciagle mnie analizuje i zastanawia czy jestem kims z kim chciałby spedzic całe zycie czasem sam przyznaje ze jest wobec mnie zimny i wkurza go to ale jego psychika sie tak broni

:-)

duzy ci sie marzy? spierdalaj do afryki

nastepna idiotka duzy ci sie marzy? spie**alaj do afryki o ja pierdole :O skąd się biorą tacy ludzie?? Autorko dobre pytanie zadałaś,tylko w tym wszystkim nie doczytałam się co Ty do niego czujesz?

ja sie zakochałam..przyszło to z czasem;) no cóz on jest tak niezdecydowany ze bym go zabiła..ogolnie mam teraz ciezki okres wszytsko idzie nie tak..on mnie pocieszał, zobaczysz znajdziesz prace, obronisz sie i moze nam tez sie uda

no nie wiem,rób jak uważasz ale warto się zastanowić czy nie marnujesz czasu na coś co jest nieprawdziwe

pogada ktos?

stwierdzam ze kobiety sa masochistkami..a prznajmniej ja ale tak to jest jak sie nie ma doswiaczenia z facetami i boi samotnosci

cześć, wczoraj założyłaś podobny topic ja ci powiem że jak nie masz pewności to go zostaw nie jesteś to warem na targu żeby cię oceniać, w dobrym związku jesteś najważniejszym skarbem a nie wadliwym towarem nie wiem ile masz lat że tak szukasz na kafe potwierdzenia a jednak sama musisz podjąć decyzję single też są szczęśliwi

byłam singlem 23 lata i jakos mnie to nie uszczesliwiało

a w ogóle to człowiek dopiero po nieudanym związku i pewnej dawce samotności potrafi docenić i zbudować coś trwałego, a okres samotności służy lepszemu porozumieniu ze sobą samym

Po co się tak męczyć? Wmawiać sobie, że może będzie lepiej, że coś się zmieni. Najgorsze są złudne nadzieje. Jeśli nie masz pewności, co czujesz do tego faceta, zaczyna Cię on drażnić, to poszukaj innego. Daj szansę sobie i komuś na prawdziwe szczęście.

to zostań z baranem i za rok założ topic mój facet mnie nie docenia, za dwa czy to już przemoc, za pięć jestem gruba i nieszczęśliwa... powodzenia

heh o bice go nie podejrzewam;)

uwaga odp na pytanie jesteś z nim ponieważ boisz się/nie lubisz być sama.

;):):):):):):)