RedTab, Miodoonka, gdzie jesteście?

Witaj. I jak tam życie uczuciowo-seksualne? W końcu jesteś szczęśliwa? :) U mnie w małżeństwie dobrze jak nigdy, żona znowu ma dobrą pracę i robi to co lubi, co również przekłada się na jakość naszego samopoczucia i tym samym współżycia :P

Czytam już od pewnego czasu posty tej dziewczyny i wydaje się bardzo bezpośrednia, urocza, sympatyczna, dobra, miła, do tego chyba odważna w łóżku :)

znowu pytanie gdzie jesteśmy - odpowiedź : w duuupie..

i zajmuja sie nimi :)

Ależ się to fajnie słyszy, Alex, że komuś się normalnie układa życie malżeńsko-erotyczne :) w tym tłumie frustratów-erotomanów-teoretyków paskudzących każdy post. U mnie zawirowania zawodowe mocno wyczerpują i absorbują, co niestety też się przekłada na seks.. Ostatnio mój luby półżartem zarzucił mi że nasz seks się coś majestatyczny zrobił.. coś w tym jest, bo tu mnie kochany myzia a ja tymczasem leżę jak kłoda i obliczam, czy zarobiłam na zus :) Fajnie, że zbierasz ekipę..do usłyszenia :)

A analem dalej się rozkoszujesz? :)

A nie jakoś..luby nie przepada a nic na siłę. Zresztą, boski z niego pogromca łechtaczki, więc bardzo mi nie brakuje..czasem tylko sama się wibkiem w pupie dopieszczę.

Czyli jednak sentyment pozostał :)

Niech, do kurdy jędzy, ktoś zablokuje amelkę bo szlag trafia od tej wiecznej durowatej dyskrecji wpychanej po każdym poście!

Korzystaj pełnią życia, zmień swoj seks na cudowny wejdz na dyskrecja.pl