Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bezzapachowy tulipan

Dużo starszy partner

Polecane posty

Gość bezzapachowy tulipan

Kiedyś byłam z starszym ode mnie mężczyzną. Ja miałam 18, on 25 lat. byliśmy 7 miesięcy. Pare lat minęło, dużo zmieniło, miałam partnerów o rok starszego a potem w moim wieku. Ale ciągle miałam poczucie, że są oni za młodzi dla mnie. Może zwariowałam ale chciałabym się spotykać, że starszym mężczyzną koło 30 czy nawet po. Nie wiem czy mnie to kręci czy w mojej psychice ukształtowało się to dlatego, że mój pierwszy 'poważniejszy' związek był ze starszym facetem własnie o pare dobrych lat. Chciałabym mieć dojrzałego, silnego, doświadczonego mężczyzne przy boku. Miałyście też tak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xmcnbvlskdjfhvblsdfkhbkfjbhlds
mam tak samo nie jestes sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem po 30
zainteresowana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cbvbvbvvccccccccc
moj mezczyzna jest starszy ode mnie 7lat -bardzo dobrze nam sie uklada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xmcnbvlskdjfhvblsdfkhbkfjbhlds
7 lat to zadna roznica. 15 to juz cos :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klejnotkaiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
A ja byłam ze starszym o 10 lat i po czasie przestało się układać.Za powazny był ale na początku udawał luzaka i się wkopałam na szczęscie to przeszłośc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam to doskonale
też pragnełam dużo starszego partnera i nie dlatego, że miałam w przeszłości jakiejś doświadczenia czy coś w tym stylu. Miałam dość jakiejś monotonii i partnerów w moim wieku czy 2 lata starszych. Szczerze to nawet kreciło mnie bycie kochanką jakiegos dojrzałego, przystojnego 40 latka. Wiem ze to chore no ale coż :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezzapachowy tulipan
wiem, ze 7 lat to przeciętnie. Większa różnica to tak jak mówicie 10 czy 15 lat. Ale wydaje mi się, że przez te pierwsze doświadczenie tak mi się to w głowie ukształtowało. Teraz mam 23 i pragnełabym zwiazku z kimś dużo starszym, doświadczonym, w wieku mniej wiecej 30-38 lat. wiem, ze to dziwne ale nie wiem co poradzić na to. Zastanawia mnie tez to czy faceci mający własne mieszkanie, dorobek zawodowy czy po jakichś rozwodach chetnie wiążą się z dziewczynami dużo młodszymi? Jak to z Wami moi drodzy? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wychyyllylybym
jakbym siebie słyszała:) mam tak samo, może to juz podchodzi pod jakies fantazje erotyczne ale super by bylo miec kochanka podchodzacego pod 40tke z ktorym umawialabym sie na seks :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem po 30
dziewczyny dajecie nadzieje ze jeszcze przez kilka lat bede sie miescil w preferencjach mlodych dziewczyn ;) Rozwiedzeni czy wdowcy to tym bardziej rozgladaja sie za mlodymi, wiec macie szanse. Trzeba uwazac na tych ktorych "zona nie rozumie" bo mozna zostać kochanką nawet nie do końca mając swiadomosc kiedy to nadeszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bezzapachowy tulipan wiem, ze 7 lat to przeciętnie. Większa różnica to tak jak mówicie 10 czy 15 lat. Ale wydaje mi się, że przez te pierwsze doświadczenie tak mi się to w głowie ukształtowało. Teraz mam 23 i pragnełabym zwiazku z kimś dużo starszym, doświadczonym, w wieku mniej wiecej 30-38 lat. wiem, ze to dziwne ale nie wiem co poradzić na to. Zastanawia mnie tez to czy faceci mający własne mieszkanie, dorobek zawodowy czy po jakichś rozwodach chetnie wiążą się z dziewczynami dużo młodszymi? Jak to z Wami moi drodzy? Tak, niektorzy wiaza sie chetnie wlasnie z duzo mlodszymi, zwlaszcza jesli sa infantylni, niedojrzali i maja kompleksy. Zazwyczaj lubia rzadzic, uciekaja od obowiazkow, stabilizacji, obrazaja swoje rowniesnice i maja sie za Adonisow :P Inni, bardziej sensowni wiaza sie z rowniesniczkami, ale czasem daja sie "porwac" mlodszej kobiecie - ale Ci maja wyrzuty sumienia, ze zabieraja jej mlodosc, watpliwosci, czy nie sa za starzy. Ci drudzy wybieraja tylko mlode dziewczyny dojrzale emocjonalnie i intelektualnie i nie uwazaja swoich rowniesnic za gorsze. No i sa tacy, ktorzy wychodza z zalozenia, ze z mlodsza kobieta tak czy siak sie nie dogadaja... Uwazaj, bo nie zawsze starszy znaczy silniejszy, doswiadczony, madrzejszy czy zwyczajnie dobry. Znam wielu 2olatkow bardzije odpowiedzialnych niz 30latkowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem po 30
energiczna a ja mysle ze w 80% przypadków chodzi o młode cało, pozostałe przypadki to to co opisalaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem po 30
Widzisz, facet to samiec ktoremu mlode podabają sie bardziej niz starsze, w koncu przy wyborach jakby nie patrzec kierujemy sie wygladem, oczywiscie jakim kto jest czlowiekiem tez ma znaczenie. Dla faceta liczy sie głownie wyglad, dla kobiety zaradnosc, pozycja spoleczna, czy stan majatkowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysle, ze dla madrego czlowieka liczy sie to, jak sie dogaduje z partnerka, czy maja wspolne cele, cieszy ich wspolnie spedzony czas. Chyba, ze Ty na swoja kobiete tylko patrzysz :P Widac obracamy sie w roznych towarzystwach, bo dla moich kolegow nie liczy sie glownie wyglad, a zwlaszcza to, by partnerka byla duzo mlodsza, a dla kolezanek - zasobnosc portfela. Mnie smiesza tylko panowie po 30, ktorzy wyrazaja poglad, ze kobieta 30-letnia to stara baba - w koncu sami juz ten wiek osiagneli. A smiesza mnie jeszcze bardziej, kiedy probuja mnie poderwac i pytaja, czy studiuje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem po 30
Eenergiczna... podzielam twoj poglad, sam mam kobiete kilka dni młodsza od siebie i nie wyobrazm sobie ze mogłbym sie zwiazać z 10 lat mlodsza. Moim postem chciałem odpowiedziec na pytanie autorki czy ma szanse u starszych facetów. Ja przy wyborze parnerki kierowałem sie wygladem i charakterem 50/50, coż jestem samcem i kobieta musi mi sie podobać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezzapachowy tulipan
Jak tu ktoś powiedział, każdy ma jakieś fantazję, może moją właśnie jest przygoda z dużo starszym mężczyzną. Dziękuję Wam za odpowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anuska 31
a ja bym uwazala dziewczynki,jestem z zwiazku z 13 lat starszym mezczyzna,dr psychiatrii i wciaz jestem ponizana i traktowana jak dziewcze z nizszej kasty..... w sobote czeka mnie ostateczna rozmowa,zabranie rzeczy i the end...... nie do konca jest rozowo,a ja bardzo cierpie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdalena__27
moj maz jest starszy ode mnie o 9 lat i jest nam razem super , nie wyczuwam wogole tej roznicy wieku , w wygladzie ja wygladam na 23 lata a on patrzac na niego na 30 jesli chodzi o charakter idealnie dopasowani jestesmy oczywiscie bywaja zgrzyty ale jak w kazdym zwiazku.. w sumie nigdy nie mialam mlodszego artnera ani w moim wieku zawsze to byli starsi mezczyzni..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdalena__27
ah mialam dodac mam znajomych ona ma 28 lat a on 49 , sa ze soba kilka lat mimo tej roznicy wieku podziwiam ich potrafia sie dogadac, uklada im sie w kazdej sferze zycia. a to czy jak ida ulica i ktos zwraca na to uwage coz maja gleboko w powazaniu.. serce nie sluga...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem pk 40-tce
to co piszecie to szczera prawda z tymi facetami, leca na mlode ciało ale...ale.... kobiety w tym wieku tez leca na mlode cialo haha, kazdy bierze to co lubi , proste, nad czym tu sie rozwodzic, lubisz staruchów to znimi bądx, po co pytać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochana16
Zakochałam się w koledze starszym o 8 lat,znamy się już 3 lata.Cały czas nazywa mnie "mała". On nie wie co do niego czuje,bo nie wiem jak mu powiedzieć i czy wogóle powiedzieć..co radzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radzimy donośnie i głośno
piardnąć, odpocząć i znów piardnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój narzeczony jest o 8 lat starszy. ale chyba ani mnie ani jemu nie przyszło do głowy, żeby wybierać partnera ze względu na jego wiek. ot, dobraliśmy się charakterami, podejściem do życia, a nie wiekiem. jak się ma 18 lat, to 7 jest dużą różnica, im później, tym ta różnica się zaciera. nie wiem, czy tak Ci się w głowie ukształtowało, czy to Twoja fantazja erotyczna (to byłoby chyba najzdrowsze), czy po prostu jesteś głupia i dość idiotyczne kryterium przyjmujesz przy wyborze partnera. zastanów się nad tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×