Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość JestemZalamana26___

Stracilam faceta na wlasne zyczenie

Polecane posty

Gość JestemZalamana26___

Nie wiem co robic , rozstalam sie z facetem jakos przed swietami wielkanocnymi ( moja decyzja ) chociaz tak naprawde tego nie chciala, pod koniec zaczelam byc dla niego niemila i testowalam jego cierpliwosc, rozstalam sie z nim przez sms'a co go rozjuszylo , bo sam stworzyl szanse zebym powiedziala mu to w oczy , pozniej klotnie na fejsbooku , i ostatecznie swoimi slowami ze sie ze mna tylko bawil spowodowal to ze go wyrzucilam z znajomych namowilam mojego brata na to samo, wiem ze bylo inaczej ale jak mi powiedziala jego przyjaciolka, byl wsciekly bo chcial zebym powiedziala mu to w oczy, lub chocby przez telefon . teraz strasznie zaluje, wiecie co jest najstrasniejsze? ze po tym jak sie z nim rozstalam dotarlo do mnie ze go kocham spotkalam go na jakiejs imprezie, i wiecie co zrobil ? udal ze mnie nie zna, potrakowal mnie jak powietrze :( po tym dostalam od niego zyczenia imieninowy "Wszystkiego najlepszego sratatata" i nic wiecej , nie odpisalam jest czerwiec a ja nadal za nim tesknie , przestalam odwiedzac klub do ktorego chodzil, to dla mnie zbyt bolesne , odezwac sie do niego tez nie moge .... facet jest strasznie atrakcyjny tak samo inteligentny i dziewczyny za nim lataja , jak sie odezwe to bede taka jak inne , nie wiem co mam robic , chcialbym miec z nim chociaz jakikolwiek kontakt... i na domiar tego wszystkiego, byl najlepszym facetem jakiego mialam w lozku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuberoza_0
też mu wyślij życzenia, kiedy ma urodziny, imieniny? Może zacznie jakiś kontakt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahaha dobre
i dobrze, docenisz co stracilas. Drugi raz nie bedziesz mowila czegos z czego nie zdajesz sobie sprawy jakie konsekwencje przynosi. Na przyszlosc zapamietasz. TYm bardziej ze w taki chamski sposob go potraktowalas. Zerwac sms to ja nawet nie potrafie po 2 miesiacu znajomosci...i wyrzucanie ze znajomych z facebooka czy innych portali spolecznosciowych... Przeciez to jakas dziecinada. Masz 26 lat a zachowujesz sie jakbys 14 miala... Szkoda slow. Nie dziw sie ze teraz Cie nie zauwaza. Bo po tym jaki brak szacunku wykazalas w stosunku do niego ma prawo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JestemZalamana26___
pewnie tak piszesz bo jestes facetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LOL GLUPIE DUPY
jak mozna tak dlugo tesknic za facetem? przeciez nas jest tylu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahaha dobre
nie, jestem kobieta. Ale postaw sie na miejscu tego faceta i wszytko w glowie poukladaj. Ja tez popelniam bledy. Tez mowilam slowa, ktorych pozniej zalowalam i to mnie nauczylo. A zaden partner nie jest jakas pomyja zeby nim pomiatac. To czlowiek, ktory ma uczucia. Po prostu zachowalas sie nieodpowiedzialnie, bo teraz ponosisz konsekwencje swoich czynow i slow wypowiedzianych w jego kierunku. Ja naprawde mu sie nie dziwe, bo nikt nie chce byc traktowany jak smiec, co Ty uczynilas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JestemZalamana26___
czyli Twoim zdaniem, powinnam sie z tym pogodzic i dac mu spokoj, bo nie ma szansy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabka1212
A mi się wydaje że miedzy wami juz wczesniej coś bylo nie tak. Przeciez gdyby wszystko było w porzadku to nie rzucalibyście się wyzwiskami a on nie powiedzialby ci że się tylko toba bawił. Teraz wydaje ci się ze straciłaś najcudowniejszego chlopaka pod sloncem, bo z czasm złe rzeczy się zacierają. Ale uwierz mi, że skoro powiedziałaś "koniec" to musiałaś mieć ku temu konkretny powód. Tylko teraz w przypływie żalu już tego nie pamiętasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JestemZalamana26___
tak bylo bo bylam zazdrosna chociaz staralam sie tego mocno nie okazywac, on ma strasznie duzo kolezanek... ktore bardzo mocno go zreszta adoruja, strasznie mi dzialalo na nerwy jak mu kolezanki na fejsbooku slodzily, no i pozniej pomyslalam ze skoro wszystkie tak za nim biegaja to ja bede inna... no i niestety :( moja kolezanka stwierdzila ze ona na pewno ma kogos na boku bo inaczej by te dziewczyny by go tak nie adorowaly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahaha dobre
sprobowac mozesz, ale nie badz nachalna. Tak jak ktos wyzej napisal teraz Ci sie wydaje, ze popelnilas blad. Moze zapomnialas o co sie klociliscie i ze na tamta chwile Ci to nie odpowiadalo. Moim zdaniem poinnas probowac od nowa, ale juz z kims innym. Chyba ze tak bardzo masz wyrozumialego eksa... ale wtedy przed Toba dluga droga, bo musisz popracowac nad tym co mowisz, robisz i do kogo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahahaha dobre ale ja nie moge sie tak po prostu do niego odezwac bo wrzuci mnie do jednego wora z innymi eks :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahaha dobre
ano nie wyszlo:D:D:D:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ona nie moze byc powazna..nie mozna byc az tak glupim...niech ktos mi powie ze to prowokacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mialam cudownego chlopaka, on- staral sie o mnie przez calutkie 3 lata, bylismy ze soba dokladnie rok. Niestety, postanowil mnie zostawic, powód? Znudzilam mu sie, nie kocha mnie juz i ogolnie ma mnie zupelnie dosc. Ja przez te 3 lata jego staran, nie chcialam go, bo nie chcialam sie z nikim wiazac, a on swoim nachalnym namawianiem mnie sam do siebie mnie zrazil, dopiero wtedy jak zaczal "podbijac" do innej dziewczyny na moich oczach to mnie cos tknelo i dalam mu ta szanse i zakochalam sie w nim na zabój. Musiałam go odzyskać. Postanowiłam spróbować uroku miłosnego u rytualisty perun72@interia.pl , i na szczęscie nie zawiodłam się. Facet wrócił i jesteśmy ze sobą szczęśliwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość nie odejdziesz stąd ? może ktoś to zgłosić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W moim przypadku w odzyskaniu narzeczonego pomógł rytuał z portalu http://magia-anielska.pl na powrót czekałam 2 miesiące ale było warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosciegoscie2
Daj mu spokoj kolezanko znajdziesz sobie lepszego. Tutaj masz linka posmiejesz sie troche ;D Linkuj dalej bo nie lubie frajerow. ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×