26-letni prawiczek, bez szans?

Nigdy nie miałem dziewczyny, nawet się nie całowałem, żadnej nie podrywałem. Nie chodzi o to, że jestem odpychający, kobiety nie omijają mnie szerokim łukiem, bo po prostu są poza moim zasięgiem, nie mam z nimi kontaktu, zero okazji. Pracuję z samymi facetami, wszystkie normalne dziewczyny z kręgu znajomych są już zajęte, w ogóle mam wrażenie, że wszystkie dziewczyny w moim wieku są już zajęte, na dyskoteki jestem za stary itd. mogę tak dalej wymieniać, czuję się jak pustelnik na jakiejś odizolowanej planecie. Gdzie do jasnej ....... można znaleźć jeszcze wolne dziewczyny? Czy ktoś ma podobnie jak ja? PS. Jak słyszę rady typu "na pewno kiedyś jakaś się znajdzie", "prawdziwa miłość przyjdzie sama" to ręce mi opadają. Właśnie przez takie pseudomądrości, w które kiedyś wierzyłem, zawdzięczam swoją obecną samotność. Więc jeśli ktoś ma tylko coś takiego do napisania, to niech lepiej sobie daruje.

jesli u Ciebie nie leje, to moze wyjdz na spacer? :) w wielu nieoczekiwanych miejscach mozna kogos poznac ;)

a kolezanki kolegow siostry itp?? moze one sa wolne z tym spacerem dobry pomsyl albo nawet taki glupi supermarket

rozczaruje cię. W tym wieku jeżeli nie nabyłeś doświadczeń to już raczej za późno. Domyślam się o czujesz. Pewnie Ci brakuje kobiety i źle się czujesz, że wszyscy twoi rówieśnicy kogoś mają, wiedzą co to seks natomiast Ty masz w tej sferze takie pojęcie jak 13 latek i nie wiesz jakie to jest uczucie. jeżeli nigdy nie podrywałeś to znaczy że nie umiesz wogole podrywać a dziewczyna sama cię nie znajdzie. Przykro mi ale jeżeli nie pójdziesz na prostytutki to do końca życia zostaniesz prawiczkiem a seks z kobietą pozostanie tylko w sferze twojej wyobraźni i niespełnionych marzeń

nie dołuj chłopaka :o

masz tylko 26 lat. szukaj dziewczyny, biegnij na ... kurs uwodzenia ;) i do roboty :)

prawiczkiem na zawsze

Codziennie nowy prawiczek na forum. I to w takim samym przedziale wieku! Nie jesteś sam! A co do dziewczyn ja mam 25 i jestem od roku sama. Nie wyróżniam się niczym specjalnym ani pozytywnie ani negatywnie. Wniosek wolne dziewczyny jeszcze są. Na dyskoteki nie jesteś za stary. 26 to w sam raz.

ale ty pewnie nie jestes dziewica, wiec chcialabys byc z prawiczkiem? pewnie nie

Na dyskotekach nie szuka się miłości, tam wyrywa się laski do wy....a.

Oczywiście, że baardzo rzadko miłość sama przychodzi, więc sam musisz się wziąć za to. Jakieś dyskoteki, wypady z kumplami, musisz zacząć podrywać, bo inaczej, będziesz sam sam i sam.

konfizion -. jak chodzi się do jakichś a'la burdeli, to tak:o są też bardziej kulturalne:)

Eh nie słuchaj Autorze tych głupich farmazonów w postaci Nie ma żadnej dla Ciebie! Uwierz że jest! Ja również mam tyle lat co ty, jestem kobietą, i jestem w podobnej sytuacji. A jestem samotna ze względu na trudne dzieciństwo i problemy w rodzinie. Nie jestem miss świata, ale normalną, troche nieśmiała dziewczyną. Wiec takie gadanie że wszystkie normalne i ładne są zajęte wsadzcie między bajki ;) Zajęte są te które nie mogą sobie poradzić bez męskiego ramienia, takie ciepłe kluchy ;)

albo byla prostytutka

pracujesz z samymi facetami? To moze ja zmienię pracę :D bo u mnie same baby i to po 40 :O

Darker - już na pierwszy rzut oka widać że masz kopleks kobiety, więc wybacz ale twoje wypowiedzi w tym temacie są jak psia kupa na ulicy, śmierdzące i zbędne

maja za soba przynajmniej kilku partnerow seksualnych

A ja mam taki problem, że podboa mi się pewien 26 latek. I wydaje mi się że jest równie nieśmiały, ma swoją pasje której się odaje ale jeszcze z kobietą go nie widziałam. Zawsze chciałam do niego zagadać ale jakoś się boje że sie okarze ze jednak kogoś ma :/

" reszta jak z demobilu a dodając do" przesadzasz znaczy co z tego, że ona po a ty przed?

Tak, ale to nie takie proste się odważyć :/

Twoja sytuacja jest trudna.Znalezienie kobiety która nie jest mocno naznaczona a przy tym nie waży 80 kg. w wieku 25 lat jest zadaniem bardzo trudnym ale realnym.Musisz być jednak bardzo aktywny i zdeterminowany.Jeżeli jesteś nieśmiały i zamknięty w sobie to zapewne Ci się nie uda.To jest bardzo przykre ale pozostanie Ci rączka i czekanie na zakończenie nieudanego życia.Ze swojej strony mogę Ci tylko życzyć żebyś się męczył jak najkrócej.

Aż tak radykalnie bym sprawy nie stawiał.Szanse napewno ma ale to co najlepsze już mu przeszło koło nosa. A Ty Darker co zamierzasz.Masz zamiar żyć do końca życia sam.

Lepiej być z kimś wielokrotnego użytku czy samemu ?? To wybór między zarazą a cholerą ale jednak człowiek jest istotą stadną.Żyjąc samemu można dosłownie oszaleć.

"co ma robić skoro, wszystko co najlepsze przeszło mu koło nosa? " bo w wieku 28 lat nie można już poznać fajnej dziewczyny. nie ma szans "+ nie jest wiekiem do zaczynania" a ty to wiesz z doświadczenia?

tylko czy do związku potrzeba bajerowania lasek? a nie przypadkiem takiej co to sie jej nie bajeruje? to tak jak w tvnie mielismy program o tym jak to kobietę znalezienie męża kosztuje średnio 10 tyś zł :D

rozczaruje cię. W tym wieku jeżeli nie nabyłeś doświadczeń to już raczej za późno. Domyślam się o czujesz. Pewnie Ci brakuje kobiety i źle się czujesz, że wszyscy twoi rówieśnicy kogoś mają, wiedzą co to seks natomiast Ty masz w tej sferze takie pojęcie jak 13 latek i nie wiesz jakie to jest uczucie. jeżeli nigdy nie podrywałeś to znaczy że nie umiesz wogole podrywać a dziewczyna sama cię nie znajdzie. Przykro mi ale jeżeli nie pójdziesz na prostytutki to do końca życia zostaniesz prawiczkiem a seks z kobietą pozostanie tylko w sferze twojej wyobraźni i niespełnionych marzeń Jest w tym bardzo dużo racji. Sprawa była by prostsza gdyby autor miał "wrodzone podejście do kobiet", ale chyba nie ma :(

nie możesz wiedzieć bo nie zacząłeś czyli nie wiesz czy, i po ilu razach, by coś wyszło.

ale jeżeli musisz robić koziołki na drążku to przecież bezsensu. pewnei szminki, ciuchy, fitnesy i inne takie :D