Śluz płodny czy nie?

Jak to jest wkońcu z tym śluzem. Według kalendarzyka MAM TERAZ DNI PŁODNE. czytałam że w dniach płodnych śluz powinien byc rozciągliwy .A ja mam teraz taki wodnisty czy to jest śluz niepłodny? Już się sama pogubiłam prosze o pomoc .

Nikt nie pomoże?

Wpisz se w googlach!

przejrzysty-"kisielkowaty"- płodny lub tuż przed okresem.o białawym zabarwieniu,niecągnisty-niepłodny.

To, ze kalendarzyk tak mówi czy tak to nie znaczy że tak jest. Ostatni mój cykl trwał 33 dni, wiec dni płodne wg kalendarzyk wypadały mi na 27-30 kwiecień więc 14-17 dzień cyklu, a ja owulację miałam w 20 dniu cyklu, więc teoretycznie miałam już dni niepłodne a płodne liczy się 3 dni przed owu i 3 dni po, więc wg kalendarzyka 14-17 dc, a na prawdę 17-23 dc. To ogromna różnica. Ja mierzę temperaturę, może warto sporóbować mierzyć? Wtedy będziesz wiedziała na pewno kiedy masz dni płodne lub pójdż na monitoring do ginekologa. Owulacja czasm się przesuwa.

gracha dzięki

A co do śluzu to poczytaj trochę, nie jest on wyznacznikiem dni płodnych, bo np wystarczy niewielka infekcja, nawet taka której nie czujesz i sluz się zmienia.

Karolina dziekuje bardzo mi pomogłaś

Nie ma za co :) Ja też kiedyś tak sobie wyznaczałam dni płodne, potem zaczęłam mierzyć temperaturkę, ale najpierw sporo sobie na ten temat poczytałam, żeby wiedzieć co i jak dokładnie, żeby nie popełnić podstawowych błędów. Myślę, że to dobry sposob, zwłaszcza przy staraniach o dziecko. A Ty się starasz?

hej dziewczyny a ja od paru mcy w ogole nie mam sluzu plodnego, ciagle taki mleczny... staramy sie o dziecko a nic nam nie wychodzi, czy to mozliwe ze to przez brak sluzu plodnego? dlaczego tak sie dzieje ze ma plodnego sluzu?

Narazie się nie staram tak dla ciekawości chciałam na przyszlość wiedzieć

hhhhd to że nie ma sluzu płodnego to nie znaczy że masz dni niepłodne, choć rzeczywiście możesz mieć cykle bezowulacyjne. Byłaś u ginekologa? Jak długo się staracie?

katarinaaala-tak, dobrze jest wiedzieć wczesniej, może kiedyś ta wiedza się przydać, niekoniecznie do poczęcia dzidziusia.

stRmy sie od listopadA, WTEDY ODSTAWILAM TABSY. u lekaRZA nie bylam, bo pewnie mi powie ze po roku staran jesli nie wychodzi to cos sie zaczyna robic dopiero

hhhd, wiesz ja też brałam tabletki, potem odstawiłam i okazało się, ze mam cykle bezowulacyjne , powiedziałam ginekologowi, że staramy się już ponad dwa lata,choć było półtora, ale wiedziałam, że ten gin robi badania dopiero po 2 latach a jest najlepszy w mojej okolicy. Wtedy wyszły cykle bezowulacyjne, dostałam leki stymulujące (clostilbegyt) i zaszłam zaraz w pierwszym cyklu stosowania, także ja na Twoim miejscu poszłabym do ginekologa ale innego niż ten co Ci przepisywał tabletki, najlepiej idź do innej przychodni, żeby nie miał Twojej karty, bo tam jest napisane, że brałaś anty. Powiedz, że się staracie od listopada ale nie 2009 a 2008, czyli ponad rok, wtedy zrobi Ci badania, może nawet da Ci leki. Ja okłamałam lekarza ale tylko co do ilości cykli starań.

KAROLINKA JUZ JESTEM ----------- a mialas regularne okresy? I jak bylo z owulacja- czy czulas ze ja masz( bol podbrzusza jajnik? mialas w ogole plodny sluz?

Po odstawieniu anty miąłam miesiączki co 28 dni, czasem +/- 2 dni. Owulację zawsze czułam gdy miałam, nawet po odstawieniu, dlatego wiedziałam, że coś nie tak skoro nie czułam. A o śluzie wtedy nie myślałam.