moja ostatnia randka z nowo poznanym facetem

chłopak musiał mnie powstrzymać i stwierdził, że to za dużo, jak na ten raz:P szok:O zawsze byłam taką cnotką chciałam tylko zapytać czy Wy dziewczyny, kiedy się zauroczycie, też tak macie, czy moze jestescie taki niedostepne?:P

na pierwszej randce zawsze jestem niedpostępna- nie wypada inaczej

hmm, no to było pierwsze spotkanie sam na sam:P wczesniej wypady ze znajomymi, ale uciekaliśmy na chwilkę ;) ale bylam grzeczna a spędziłam z nim bite 8 godzin:P od wieczora do pozna w nocy;)

ale dziwi mnie to ,że chłopak kazał mi przestać jak zaczęłam gmerać w jego rozporku

ej podszywy:P nie gmeram w rozporkach na pierwszych spotkaniach, przeciez mowiłam, ze cnotka jestem :D

a ile masz lat i ile on? a co zrobiłas że musiał Cie powstrzymywac?

a przez moja "niedostepnosc" rozpadl sie nawet nie zaczety zwiazek :D koles stwierdzil ze nie ma miedzy nami chemii :D jemu to chodzilo i tak tylko o dymanie, a tu gowno dostal i od razu chemii brak, a jak chcialam sie z nim spotkac to nigdy nie mial czasu (po czasie tego dystansu) a musze przyznac ze strasznie inteligentny zabawny mily czlowiek a taki cham, a jak mowilam ze mam wolna chate to od razu chcial przybiec ;] zal po prostu z facetami

ja się zauroczylam szybko ale dlugo bylam bardzo niedostepna. Ale on przelamal ten mur skutecznie:) to bylo najfajnieszje jak go pokonywal:) stopniowo.. jednak dzis nie jestesmy juz razem od niedawna.

ja 20, on pare wiecej:P no nic, doszło do takich juz bardzo namiętnych pocałunków, może do łapania, nie tam gdzie trzeba, ale nie w okolicach rozporka:P podszywku:P ale powiem szczerze, ze zrobiło to na mnie wrażenie:) pozytywne:P to znaczy fakt, że chłopiec się potrafi tak ładnie zachować:)

to dobrze o nim swiadczy:) albo po prostu udaje zeby Cie na to zlapac:D

wiem własnie,ze mozna się niezle przejechać na facetach:P ale też ten ma cos takiego, że ja nie mogę się powstrzymać, tylko bym się przytulala i tak dalej:P

kazdy facet z reguly dazy do seksu predzej czy pozniej, moj jak mnie zaprosil na "obiad" do siebie to tez na to liczyl, sam mi sie potem kiedys przyznal, bo faceci juz tak maja,.. hmm a ten twoj to jakis niedzisiejszy typek :D fajnie masz

zobaczymy czy udaje:D mam nadzieje, ze jednak tego nie robi:O

apropo teraz sie ciagle nabija ze zdobyl mnie "na kurczaka" ;] masz ci los ze mi smakowalo :P

nie no...mysle że po prostu jest ok:)

bo nie każdy facet myśli tylko fiutem ;p

mnie się podoba;) takie zachowanie;) własnie kiedy na mnie chłopak zaczepia natychmiast, to mnie to deprymuje i odechciewa mi się całego spotkania i tylko się odsuwam :O

tak..ja tez pamietam te zaproszenia: moze wpadniesz do mnie na film...:) eh... poczatki sa wspaniale:) te motyle w brzuchu:)

nieznajoma:D na kurczaka, jak to brzmi;)

Ja zawsze tez udaje niedostepnego.. To tylko zwodzenie, a jak jestescie juz napalone i tego chcecie to jest za pozno by przestac nawet jesli chwile temu nawet to wam przez mysl nie przeszlo;p

to czemu jestes nadal prawiczkiem?:D:P

No ale co ja ci poradze ;p dobry byl :D widzisz jaka latwa jestem , za kurczaki sie prowadze hehe ;p wyobraz sobie swieze ziemniaczki z koperkiem i maselkiem, salatka z ogorka i chyba pomidorow w smietanie, do tego nuggetsy mniaaaaam :P

Prawie prawiczek - jesli kobieta sie kontroluje to do niczego nie dojdzie :) przykladem jestem JA :d jak nie chcialam to mogl bez gaci lazic lub udawac niedostepnego, silna wola musi byc rzecz jasna :)

dobrze, że za kurczaka, nie za piwo a ja? co mi się spodobało? dbanie o mój komfort, talent, piękny uśmiech:), świetny głos;) ale kurczaka nie bylo:(:P

Nie jestem prawiczkiem, to taki aspekt do mojego tematu;p Co prawda nie mam duzego doswiadcznia ale jak widac w niku "Prawie" czyli jednak co tam bylo.. Zddazylo wam sie kiedys kobietom, ze gdy zaczynalyscie wpychac lapki tam gdzie nie wypada to wasz wyzwoliciel czyt wacek:D nie dawal znaku zycia, ani checi do stosunku?

to moj 1 facet co lubi gotowac :) i chetnie to robi.. :D:D:D takze dobrze mam z nim, zreszta mieszkamy razem to mam go na co dzien i nie musze sie bawic w zadne podchody (chociaz jak sobie powspominam to bylo super) szczegolnie na poczatku studiow , laski 2 (w tym ja) i 4-5chlopa obok :D:D:D

Ja tez tak kiedys mialem, powiedzialem sobie ze w niej jest cos, to cos.. I ze nie dojdzie do niczego innego wiecej jak calowanka.. A tu wyszlo tak ze mnie zwiodla niewiadomo kiedy i bylem pod nia z wystajacym kutachem;p

Tak zdarzalo sie, ale tylko dlatego, ze Pan i Wladca delikwenta byl zmeczony :P

mnie się nie zdarzyło, bo zwyczajnie nie dawałam się za bardzo zwieść facetom, pierwszy raz mam za sobą, ale byłam tylko z jednym chłopakiem, czekał na mnie rok:P no i potem był raczej taki wygłodzony, a więc zwsze chętny:O zobaczymy teraz:D

Tak ale mi nie chodzi o zemczenie.. Ja mialem kiedys taka sytuacje, spotkalem sie z pewna zajebista panna miala na imie Aneta.. Wyglad cialo, no poprostu aniol, i tylko marzylem zeby co kolwiek sie wydarzylo, a jak juz sie stalo to on nie reagowal, dziwczyna malo w kompleksy nie wpadla.. A ja potem chodzilem i tluklem w sciane.. Zapraszam. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4488385