Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość powiedzciemiproszee

ile zarabia nauczycielka w prywatnym przedszkolu w poznaniu

Polecane posty

Gość powiedzciemiproszee

? jakie sa godziny pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuppppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minkaa
prywatne przedszkola sobie same ustalaja kazde z osobna godziny pracy! i zarobki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uupppppppppppppppppppppppppp
wiem ale liczylam ze odezwa sie osoby ktore peracowaly w takich przedszkolach i powiedza na podstawie wlasnego doswiadczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika Artemizol
Ja w poznaniu wyciągam 3.400 netto w Przedszkolu " SEMIRAMIDA " . Jest nowa placówka , z pedagogiką komplementarną połączoną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale masz pedagogike
przedszkolna ukonczona? czy osoba np z opiekunczo-wychowawcza i dobrym angielskim(przygotowanie metodyczne do nauczania angilskiego maluchow) ma szanse na prace w prywatnym przedszkolu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z tym 3400 to chyba jakis
zart. mi by wystarczylo 2000 na reke ale chyba tyle nie placa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka8956
płacą tyle, płacą, nawet w Krakowie, ale co prawda to praca po znajomości, a nauczycielka niezbyt miła w kontaktach z dorosłymi(znajomi)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z tym 3400 to chyba jakis
wlasnie ze jest sporo ogloszen o prace w poznaniu w prywatnych przedszkolach wiec wnioskje ze rotacja sporo bo malo placa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po co ci angielki w
przedszkolu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale masz pedagogike
jak to po co??? poczytaj sobie ogloszenia bardzo czestow wymagaja od nauczycielki przedszkola znajomosci angieslkiego czyli takie 2 w 1 zeby prowadzial oprocz zwyklych zajec z dzieciakami rowniez angielski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kombinator od dziecka
hahaha 2 tys to nie placa to jalomuzna ale smieszy mnie to bo osoby ktore od malego mi cisly ze ze mnie nic nie bedzie zarabiaja takie ochlapy hahahah ja mam podstawowke zarabiam 12-15tys miesiecznie dobrze mi sie powodzi a sprawca mojego sukcesu jest kapitalizm kapitalny usrtoj w ktorym slaby odpada jak w przyrodzie hahaha-to do mojej nauczycielki z biologi hahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kombinator po co zasmiecasz
topik? wole miec te swoje 2 tys ale uciwie a nie 10 czy 15 tys z kombinatorstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kombinator po co zasmiecasz
bo pamietaj zebys ty mogl miec te swoje 15 tys to ktos musi miec 2 tys albo mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w przedszkolu to nie
nauczycielka a przedszkolanka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podnoszeeeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika Artemizol
Ja w poznaniu wyciągam 3.400 netto w Przedszkolu " SEMIRAMIDA " . Jest nowa placówka , z pedagogiką komplementarną połączoną. W zakres moich obowiązków wchodzi dodatkowo zrobić loda szefowi , ale tylko w piątki , bo jego żona ma wtedy szkolenie z zakresu pedagogiki komplementarnej połączonej. Ale 250 zł za godzinę pracy to niźle , prawda ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grześ co ma Koniobijkę
Niemcy liczą na szybką ekstradycję z Polski agenta izraelskiego wywiadu Mossad, Uri Brodsky'ego . - Nawet przyjaciele nie mogą sięgać po wszystkie metody - powiedział niemiecki polityk komentując zachowanie Mossadu. Posługujący się tożsamością "Uri Brodsky" agent Mossadu został aresztowany w Warszawie jako Izraelczyk. W Polsce Brodsky został zatrzymany na podstawie zarzutu poświadczenia nieprawdy i fałszowania niemieckich dokumentów. Niemcy, którzy wnioskowali o aresztowanie, zarzucają mu, że pomagał innemu agentowi w nielegalnym zdobyciu niemieckiego paszportu. - Izrael jest zaprzyjaźnionym krajem, a Mossad należy do zaprzyjaźnionych służb - oświadczył w rozmowie z Sekcją Polską DW Michael Hartmann, poseł SPD i członek kontrolnego gremium parlamentarnego w Bundestagu. Dodał, że "nie oznacza to jednak, że przyjaciele mogą w naszym kraju sięgać po wszystkie środki i metody lub je tolerować". Czy Brodsky ma niemiecki paszport? Niemiecki polityk wyraził opinię, że Brodsky może być nie tylko agentem Izraela, ale również posiadać niemiecki paszport. Tej informacji nie chciał jednak oficjalnie potwierdzić. Jeżeli potwierdziłyby się takie przypuszczenia, wówczas tłumaczyłoby to gotowość polskiej strony do szybkiej ekstradycji aresztowanego do Niemiec oraz fakt, że z Izraela do tej pory nie wpłynął wniosek o wydanie agenta Mossadu. Zastanawia się nad tym natomiast prokuratura Dubaju, gdzie doszło do zabójstwa. Bez zwłoki Prokuratura okręgowa w Warszawie zapowiada, że nie chce zwlekać z ekstradycją. Zaraz po uzyskaniu oryginału europejskiego nakazu aresztowania Brodsky'ego, który Niemcy wystawili 13 kwietnia 2010 roku, Polacy chcą skierować sprawę do sądu. Niemcy zarzucają aresztowanemu działalność szpiegowską dla obcego wywiadu na terenie RFN (par. 99 kodeksu karnego) oraz pomoc w nielegalnym pozyskaniu dokumentów (par. 271 kk) - wynika z oświadczenia Prokuratury Federalnej w Karlsruhe. Teoretycznie strona polska ma 40 dni czasu na podjęcie decyzji, ale rzeczniczka prasowa prokuratury w Warszawie Monika Lewandowska stwierdziła w rozmowie z DW, że "na pewno nie będziemy czekali do końca, aby sformułować wniosek o wydanie ściganego stronie niemieckiej". Dodała, że strona polska czeka na oryginał dokumentu Interpolu i sprawdzenie autentyczności paszportu Brodsky'ego. Zaraz potem "od razu skierujemy wniosek do Sądu Okręgowego o wydanie aresztowanego do Niemiec", dodała Lewandowska. Brodsky zadbał o logistykę Niemcy zakładają, że aresztowany na warszawskim lotnisku Okęcie (4 czerwca 2010) "Uri Brodsky" jest agentem Mossadu i wspierał logistycznie zabójstwo działacza Hamasu, Mahmouda al-Mabhouha na początku tego roku w Dubaju. Mabhuhowi Izrael zarzucał uprowadzenie i zamordowanie dwóch izraelskich żołnierzy w 1989 roku. Poza tym był on odpowiedzialny za dostawy broni do Strefy Gazy. W styczniu tego roku zwłoki Mabhoha znaleziono w luksusowym hotelu w Dubaju. Służby Zjednoczonych Emiratów Arabskich oskarżają o morderstwo izraelski wywiad Mossad. Izrael na razie odrzuca wszelkie zarzuty. Izrael nadużywa europejskich paszportów W związku z morderstwem działacza Hamasu śledczy z Dubaju podejrzewają blisko 26 izraelskich agentów, że posługiwali się obcymi paszportami. 12 posiadało brytyjskie, 6 irlandzkie, 4 francuskie, trzech australijskie a jeden niemieckie dokumenty tożsamości. Po ujawnieniu sprawy Wielka Brytania i Australia wydaliły izraelskich dyplomatów, natomiast ministrowie spraw zagranicznych Unii Europejskiej zaprotestowali pod koniec lutego 2010 roku w specjalnym oświadczeniu przeciwko "kradzieży paszportów obywateli UE". Podwójne paszporty i niejasne tożsamości Agenci Mossadu posługiwali się paszportami na nazwiska osób, które posiadają w różnych krajach podwójne obywatelstwo. Niemcy prowadzą wobec Izraela bardzo liberalną politykę paszportową i dlatego wielu Izraelczyków posiada również niemieckie obywatelstwo. Aresztowany w Warszawie Brodsky miał pomóc w zdobyciu niemieckiego paszportu dla jednego z agentów, który jest podejrzewany o udział w morderstwie w Dubaju. Niemiecki paszport został wydany 18 czerwca 2009 r. w Kolonii mężczyźnie podającemu się za Michaela Bodenheimera. Mężczyzna twierdził, że mieszka w Kolonii. Przedstawił wyciąg z aktu małżeństwa jego rodziców, których rodzina była ofiarą prześladowań nazistów. Przypadek "Uri Brodsky" prowadzi obecnie do dyplomatycznych napięć między Berlinem a Tel Awiwem, jak również Warszawą a Tel Awiwem. Poseł SPD Hartmann mówi, że oczekuje od polskiej strony, że "dotrzyma ona wszystkich ustaleń i umów międzynarodowych". Dodaje, że "sprawa ma polityczny wymiar, ale posiada też postawy prawne, które w tym wypadku mają duże znaczenie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
proponują 40 h za 1800,00 i nie dziwo,że jest rotacja w przedszkolach,bo tyle zarabia stażysta w państwówce za 22 lub 25h. Taka Dyrektorka niech sama sobie wejdzie na 40h w tyg do grupy 25 osób i pracuje w hałasie,po tyg nie będzie mogła mówić... Nauczyciele nie są doceniani w prywatnych przedszkolach a szkoda;/bo za rotacje pracowników płaci dziecko i rodzic tym,że ciągle trzeba się do kogoś nowego przyzwyczajać:///

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×