Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość adam123321

oświadczyny-proszę o opinie

Polecane posty

Gość adam123321

witam. chciałbym poznać opinie pań odnośnie oświadczyn. O jakich marzycie lub jakie podobają Wam się. Chciałbym się oświadczyć mojej kobiecie we wakacje i teraz pojawia się pytanie w jaki sposób. Mam kilka opcji, jednak chciałbym wiedzieć czy ogólnie panie wolą skromnie, w zaciszu domowym...czy też gdzieś w nietypowym miejscu(może wchodzić miejsce wakacyjne...plaża, góry)...bądź czy wybrać jakieś miasto odpowiednie np pazryż itd. Głównie chodzi mi tylko o Wasza zdanie jak to widzicie, jak Wam się podoba. Jeśli chodzi o koszty to tak do ok 5 000 zl. Wiem że dla niektórych może wydawać się to marnotrwstwo pieniędzy, jednak chciałbym żeby moja kobieta o tego dnia nigdy nie zapomniała. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adam123321
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gracha
to ma uszczęśliwićJą , nie nas,my jej nie znamy. myślę,że karzda kobieta chciałaby móc ten moment wspominać że wzruszeniem,zadbaj o klimat,miło Ją zaskocz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adam123321
ok, wiem...ale chciałbym poznać tylko opinie, miło zaoskoczyć np?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gracha
kombinuj,kombinuj,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak jest w ciązy i wie z kim
może coś związanego z okolicznościami Waszego poznania? Ale my ich nie znamy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
Jaki romantyk z Ciebie! Osobiście uważam, że fajnie jest to zrobić nie w domu, ale w jakimś "Waszym" miejscu, gdzie lubicie spędzać czas (mój mąż oświadczył mi się w przytulnej knajpce, którą oboje bardzo lubiliśmy - niestety już jej nie ma) i było cudnie :-) Jeśli zaś stać Cię na jakiś wypad (np. do hotelu spa albo do górskiej chaty, zleży co wolicie;-)), zaproponuj swojej partnerce wyjazd podczas wakacji i tam się oświadcz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghhgfhgfhfghgfh
jak mi sie facet oświadczał to zabrał mnie w miejsce gdzie zaczeliśmy tak oficjalnie być ze sobą i gdzie pierwszy raz się całowaliśmy:) no tak powiało sentymentalnym miejscem, co prawda nieciekawym ale dla nas ważnym jak już było blisko tego miejsca to zawiązał mi oczy:) miejsce to było delkatnie posypane jakimiś tam malutkimi kwiatami no i wiadomo klęknął i te sprawy to norma, a najpiękniejsze to było to że nie dostałam bukietu kwiatów tylko tyle róż tam stało w wazonikach ile dni się znaliśmy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla kobiety która kocha to sam moment oswiadczyn jest niesamowitym przeżyciem...pojawia się wzruszenie, zaskoczenie, drżący głos, szczęście, czasem z tego wszystkiego na raz polecą łzy i wtedy tak naprawdę nie liczy się miejsce i akcja w tle...ważne żebyś był szczery i patrzył jej w oczy... w moim przypadku oświadczyny wyszły dośc spontanicznie bylismy w parku a mój luby się zatrzymał na alejce i powiedział ze chce ze mną spędzić resztę życia....a ja się roześmiałam i zapytałam, co to - oświadczyny? On powiedział, że tak i czy wjdę za niego? Ja - dalej ze śmiechem, że co to za oświadczyny jak nawet nie klęczy On wtedy uklękł i powiedział :lepiej czep się pierścionka (nie miał go wtedy)....dalej poprostu się rozczuliliśmy i .....no pięknie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fujaragreka
najlepiej wyjedzcie gdzieś daleko w dziki kraj , mogą być Bieszczady i wyprowadz ją w środku nocy na środek ciemnego lasu i tam rymnij na kolana, efekt murowany :) tylko na wilki uważaj bo coś wygłodniałe po powodziach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adam123321
tyle róż ile dni się znacie? jestem w szoku:) tzn 5,5 roku to musiałbym policzyć, ale wkładanie do wazoników zajęłoby mi z tydzień. dzięki za wypowiedzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adam123321
z tym lasem itd to śiwetny pomysł:D dzięki, o takie coś mi chodziło...szczerze myślałem np podaczas skoku ze spadochronu, tylko ona jeszcze nei skakała, takze jest ryzyko że odrzuci...ale z drugiej strony gdyby odmówiła, zawsze moge odpiąć swój spadochron:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghhgfhgfhfghgfh
u mnie to było prawie 700, takie średniej wielkości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adam123321
to było niezłe:D takie nietypowe...dlatego mi sie podoba:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghhgfhgfhfghgfh
a i poprawka nie tyle dni ile się znaliśmy, tylko ile byliśmy razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak jest w ciązy i wie z kim
ja bym nie skoczyła, bo mam lęk wysokości| pewnie bym umarła, jest mi słabo jak na wysokich schodach w dół spojrzę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chichotpaszczura
skoczcie razem na bungee to takie ekstremalnie romantyczne :D i przy tym skoku jej powiedz będziesz moja albo nie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adam123321
chichotpaszczura - myślałem nad tym, ale ja jestem cięższy więc szybciej będe spadał, i może mnie nie usłyszeć:P a skok ze spadochronu trwa długo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghhgfhgfhfghgfh
a najlepsze było to że to było nad jeziorem i pełno wędkarzy było niedaleko:) no a jeden mu tych róż pilnował zanim przyszedł po mnie i mnie tam zabrał:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adam123321
spoko pomysł...zwłaszcza że nasz pierwszy pocałunek był nad jeziorem kiedy byliśmy młodzi:P hmm...to jest niezła opcja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podszywam się pod siebie
mój mi się oświadczył na pokazach jednostek antyterrorystycznych w Czechach :classic_cool: jechałam w ciemno, bo powiedział tylko tyle, że jedziemy bardzo daleko i nie dość, że te dni już same w sobie były spełnieniem moich marzeń (jednostki specjalne to mój konik, a to były pierwsze takie pokazy na których byłam i na których mogłam oglądać to z bliska), to on zrobił je jeszcze piękniejsze :P z mojej historii raczej nie skorzystasz, ale zawsze możesz zadbać o spełnienie jej marzeń, o ile je znasz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adam123321
jej marzenia...musiałbym się zamienić w klakiera...a ona jest smerfem...uwielbia jak za nią gonię. serio;P nie wiem czy to możliwe;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×