Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jutka18

18, bez chłopaka

Polecane posty

Gość jutka18

był podobny temat, ale ja już sobie nie radzę z moim problemem. ciężko mi trochę pisać o swoich uczuciach tutaj...ale spróbuję. mam 18 lat, nigdy nie miałam chłopaka. ale to nie tak, że nigdy nikt mnie nie interesował, wręcz przeciwnie, byłam już wiele razy "zakochana", tylko że zawsze bez wzajemności. a z racji tego, że jestem coraz starsza i wciąż bez żadnego doświadczenia w kwestii związków, boję się , że jeśli kiedyś ktoś się znajdzie, nie będę umiała zbudować z nim żadnej relacji! ani normalnie, na luzie pogadać, ani nic. zrażę go do siebie i to tylko pogłębi błędne koło. właściwie ciągle ktoś mi się podoba, ale miałam w swoim życiu dwie wielkie miłości. ta druga trwa teraz. znam go, ale przelotnie; on nie wydaje się (NIE JEST.) mną zainteresowany, mamy inne charaktery itd. zmieniam się na siłę, by go sobą zainteresować, ale widoków brak. co ja mam robić, mnie ta samotność coraz bardziej męczy i czuję się naprawdę nieszczęśliwa, już wiele razy miałam "ponure" myśli, mega doły i pseudodepresje. powoli odechciewa mi się żyć. pewnie zaraz odezwą się osoby "starsze" i "bardziej doświadczone", które stwierdzą,że jestem rozpieszczonym dzieciakiem, ale ja czuję się fatalnie będąc samotna. niektórzy wolą być singlami; ja zdecydowanie nie do tego zostałam stworzona. powoli brakuje mi już sił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość senior 26
nie łam się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kazimierz IV Jagiellończyk
ja mam 16 lat i podobną sytuacje...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szosta rano...
ja z pierwszym facetem jakiekolwiek doswiadczenia mialam dopiero na kilka miesiecy przed moimi 20. urodzinami.. tez czulam sie bardzo nieszczesliwa i samotna, ale wierz, mi na kazdego przyjdzie pora. dzis mam 22 lata i dwa zwiazki jak dotad za soba, szukam wciaz tego jedynego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość senior 26
Kazimierzu jagielończyku ty to jeszcze gówniarz jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kazimierz IV Jagiellończyk
gówniarz autorka tematu jest tylko o 2 lata starsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekoladka'truskawkowa
Ja mam 17 lat i z tego co zauważyłam, żaden facet nie zainteresował się mną, do którego pisałam, a podrywali mnie ci, co mi się nie podobali. Wniosek? Najlepiej być taką "zołzą" niedostępną, chłopcy sie garnią do tego:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość senior 26
czekoladka'truskawkowa nie zawsze się do zołzy garną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jutka18
czy ja wiem czy zołza to dobre rozwiązanie, jak można budować jakąś relację, związek, na gierkach... do mnie jakoś nigdy to nie przemawiało, może po prostu nie nadaję się do życia w obecnych czasach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kazimierz IV Jagiellończyk
jutka18-bez przesady do życia (rozumiem że chodzi Ci o życie w związku) na pewno się nadajesz pewnie tak jak ja jesteś bardzo nie śmiała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jutka18
nie jestem nieśmiała; może nie mam mega wielu znajomych, ale bez przesady, za nieśmiałą nigdy się nie uważałam. za swój wielki problem uważam nieumiejętność rozmowy z chłopakami. pewnie też jeszcze wygląd, może nie pasuje im mój charakter. ale jakos nie umiem się z tą samotnością pogodzić, po prostu! zawsze sobie obiecuję pierdoły w stylu "na następne walentynki czy cos innego będę już kogoś miała", zawsze wydaje mi się, że "za rok" to kupa czasu, że jestem już dorosła i w końcu coś się musi zmienić ale się NIE ZMIENIA i ja już naprawdę nie wiem co robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kazimierz IV Jagiellończyk
może za bardzo chcemy i dlatego nam nie wychodzi,ja mam troche inną sytuacje bo jestem nieśmiały i do tego nie lubie imprez i głupio się czuje w nowym towarzystwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jutka18
no widzisz, ja nie mam takich oporów ale fakt, za bardzo chcę tylko że po tylu latach mnie to w ogóle nie dziwi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kazimierz IV Jagiellończyk
a do tego za chwile będą wakacje,pełno par dookoła a Ty sam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasko
ej bez kitu trzeba działac wyjśc na ulice i poznawac nowe dziewczyny może trafi się ta jedyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jutka18
odświeżam, bo mam znów doła , aż dziwne ze pierwszy raz od dawna. doły dzielą mi się na takie że "zawsze będę sama" oraz "czemu on mnie nie chce', obecnie drugi przypadek, no cóż, jest wieczór , wiadomka... ale jak zdobyć kolesia, który mógłby mieć każdą (chociaż jakimś cudem nadal nie ma - była jedna ale dawno), a ja jestem totalnie przeciętna i nawet nie obracamy się w tych samych sferach?????????ratunku zaraz coś sobie zrobię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zdobywa się
tylko to jest tak: spotykasz tą osobę i jakby cię piorun strzelił widzisz to tez od razu w jego oczach i samo się toczy po co ci ktoś z kim nie masz piorunów ja mam 23 i jestem sama:) poczekaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli chlopak to dres to musisz byc niezlą dupą;p. Jeśli ma troche oleju w głowie to zaproponuj mu spacer i rozmawiaj z nim normalnie.. Żadnego głupiego "komplementowania" czy bajery na siłę. Może akurat zauwazy Cię;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jutka18
o niieeee ma mowy, nie wytrzymam jeszcze 5 lat, predzej sie zabije

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TiTi29
sos 🖐️ :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jutka18
normalna_ja, absolutnie nie dres, bardzo przystojny, wysportowany (jezdzi na rolkach), rok starszy, ale problem w tym , ze jestesmy bardzo słabymi znajomymi, mamy innych znajomych, moze inaczej: on ma ich mnostwo, jest rozrywany towarzysko, co chwile jakas impreza, cos, a ze mna zamienil zaledwie pare zdan, chociaz "Znamy sie" od dwoch lat. problem w tym ze pol roku temu nieprzemyslanie powiedzialam pare slow za duzo... no, od tego czasu sie nie opdzywa (wczesniej tez tego nie robil, ale mam na mysli takie traktowanie na luzie) generalnie mam troche obsesje i wiem, ze szybko sie z niej nie wylecze bo z poprzedniej wychodzilam ok. 3 lata, a nie mam juz na to psychicznie sily. spacer... mysle, ze jakbym napisala mu to na facebooku to nawet by nie odpisal, w realu jak go widze, to jezdzi z kolegami na rolkach, wiec tez nie ma opcji , poza tym...o czym moglabym z nim rozmawiac? tzn w takiej wlasnie "almost strangers" relacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ofeliaaaaaaaaaaaaaa
sos-jakie lubisz dziewczyny? opisz szczegółowo charakter i wygląd ..możesz pomarzyć tak z ciekawości :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luzaczka18
Ja jestem w twoim wieku i tez mialam juz takie momenty , ze nie chcialo mi sie zyc bo nikt mnie nie chce. Ale dzieki przyjacielowi pozbieralam sie. Na mnie milosc spadla w najmniej oczekiwanym momencie i do tego jest to chlopak o ktorym nigdy nie pomyslalam ze mogloby byc cos wiecej. Ty tez na pewno kogos znajdziesz tylko nie szukaj kogos na sile. Milosc spadnie na Ciebie jak grom z jasnego nieba wtecy kiedy nie bedziesz sie tego spodziewala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ofeliaaaaaaaaaaaaaa
no dobra dobra :D tak się zawsze mówi .. ale weź troche wytęż wyobraźnie i opisz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jutka18
o tym, ze milosc przyjdzie wtedy, kiedy nie bede jej sie spodziewac, slyszalam juz meeeeeega duzo razy. w takim razie do mnie nie przyjdzie nigdy, bo ja od wielu lat nie mialam dnia, zeby nie pomarzyc o tym jednym , jedynym, ktory sie sporadycznie zmienial, ale zawsze byl wielka miloscia ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jutka18
Luzaczka 18, a tak z ciekawosci, nie pomyslalas ze mogloby byc cos wiecej, bo byl taki super, czy taki przecietny, ze nawet nie zwrocilas na niego uwagi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luzaczka18
Poczatkowa nie zwracalam na niego uwagi bo mial dziewczyne. Ale kiedy zerwal z nia z mojego powodu to zwrocilam na niego uwage i po paru miesiacach jego podchodw zgodzilam sie z nim byc i teraz jestesmy razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja mam 20 lat i nie mam dziewc
zyny, nie bylem na studniowce. Wgl. "podobno najlepszy okres w zyciu" byl totalnie zjebany. Nie ubilem liceum. A w st. do dziewczyn jestem niesmialy, mysle, ze sie nie przelamie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jutka18
nie polecam zaczynania od neta, jak ktos jest niesmialy, to potem tylko bardziej to widac. no tak wspolczuje niesmialym facetom, bo to oni powinni zdobywac, ale nie martw sie, przelamiesz sie jakos na pewno. ah, gdyby moim jedynym problemem byla niesmialosc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×