Patrzę jak życie przecieka mi przez palce!

??? i studia? puknij się w durny, pusty łeb i dorośnij...

próbowałam już z autosugestią, ale może na mnie to nie działa? Bo czuję że smam sobie coś wmawiam i że chcę oszukać sama siebie. krab masz dobry pomysł z tymi rozmowami z nieznajomymi tyle tylko, że na dzień dzisiejszy jestem tak bierna i sparaliżowana swoim stanem, ze wejście do jakiegokolwiek pubu czy restauracji/baru jest dla mnie nierealne :-( Wiem, ze staracie się pomóc, doceniam to i będę pracować nad tym, by zmienić coś w sobie, będę się starać...

dzięki krab :-D

Nie dziękuj płac! ;) nie kazdy ma pieniądze niestety.. Żart. Posłuchaj albo chcesz zmian albo nie.jutro wypierdalaj między ludzi i nie zawracaj tu wiecej dupy.bylo miło bylo ostro a teraz fachowo: masz problem więc go niszcz.powoli do celu.trudno ci ale bedzie coraz trudniej wiec nie zwlekaj.powodzenia i trzymaj sie jak cos to przyjmuje w poradni cala dobę ;)

Autosugestia jest lekką forma ingerencji w podswiadomosc. Spróbuj afirmacji sa niby podobne a moze to to samo ale stosuj zawsze cos pomoze ale w twoim przypadku wiele lat trzeba zwalczyć wiec nie oczekuj ze po miesiącu beda wyniki.silniejsze sa sigile ale to dla zrównoważonych calkiem ludzi raczej a twoja równowaga jest zachwiana wiec nie próbuj.powodzenia Nie płacisz to uciekam Niedlugo spac ;) dobranoc

slowo: erytrofobia...

a stolec oddajesz regularnie?

Krab ma racje. Podejmij działanie i przestań się ciągle zastanawiać co pomślą inni. A co Cie obchodzi, co pomyslą? Zależy Ci na akceptacji jakichś pustaków, ktorzy tylko slabości potrafią wytykać? Dziewczyno masz wielkie szczęście!! Masz swój robny mankament, ktory sprawia, że ludzie, ktorych będziesz mogła zaliczyc do swojego grona, to będ prawdziwi przyjaciele: fajni i szczerzy ludzie, a nie obłudni pseudo-przyjaciele, ktorzy mają Cie gdzieś. Ludzie bez skazy tak naprawde nigdy nie mogą być do końca pewni przyjaciół, bo nie wiedzą czy są oni dla nich przjaciółmi ze szczerego serca czy z powodu ich urody, bogactwa itd. A Ty jesteś szczęsciarą, bo przciągniesz do sobie tylko wartościowe osoby. Nie mysl tyle o swoich niedostatkach, tylko skup si,e na tym, co poztywne i tym zwracaja uwage innych.. Czytaj, rozwijaj się, wtedy staniesz sie interesującą towarszyką dyskusi, a o przyciąga innch. OI nie musisz od razu zaczynać od pójścia do baru, tylko jak mówi krab przełam opory i zacznij np od pytania o drogę. :) Myslę tez, że Twoje problemy mogą bć ziązane z brakiem doświadczeń związanych z publicznym wystepowaniem stąd paraliżuje Cię strach - ale praktyka czyni mistrza, więc wypowiadaj sie jak najczesciej, a wtedy nie będziesz się czuła nikomfortowo, kiedy ktos Cię o cos zapyta :) A z autosugestia nie jest jak z ferrari - trzeba trochę czasu :)

niestety ze stolcem też mam problem , i też w trakcie oddawania go się czerwienie na twarzy

bardzo wam dziękuję za pomoc i dobre rady... skąd tylko znaleźc w sobie siły, by przetrwać te najgorsze... jak mam zabierać głos w dyskusji skoro samo przebywanie z ludźmi tak mnie paraliżuje, że czuję az się gotuję w środku :-(

moja koleżanka tez tak ma i to bardzo utrudnia jej życie :-(

Sluchaj, to fobia spoleczna - pewnie wiesz, czytalas moze na ten temat. Tez to mam. Z tym, ze u mnie wyglada to tak, ze trzesa mi sie rece podczas kontaktu z ludzmi. Nic na mnie nie dzialalo. Poszlam do psychiatry jak juz myslalam, ze sie wykoncze. Dostalam tabletki i tylko dzieki nim wyszlam na prosta. Teraz nie mysle juz o tym, nie boje sie przed kazdym waznym spotkaniem. Ktos powie, ze truje sie tabletkami. Ale ja mysle, ze stres, ktory p[rzezywalam wczesniej bardziej zatruwal mi zycie. Pozdrawiam i glowa do gory. Na wszystko jest rozwiazanie.

:-O

n

xa

z