doradzcie..chodzi o impreze

mam 17 lat i mam okazje jechac dzisiaj na impreze-na dyskoteke z 25 letnia siostra i i o rok od niej starsza kolezanka. tylko wlasnei nie wiem czy jechac, jedziemy w nowe dla mnie miejsce, ja tam nikogo nie znam, one maja duzo znajomych szczegolnie kolegow, beda sei z pewnoscia z nimi bawic, a ja co bede robic? gdybysmy milay chocoaz loże to by sie usiadlo i piwo saczylo i jakos by bylo. a tak to juz sama nie wiem. co radzicie?

chyba lepiej posiedzieć przy piwku i kogoś poznać niż nic nie robić w domu ;)

nie jedź, zadne picie, bedziesz gadać do lustra i zgwałcą cie jeszcze...po co sie narazac?:P

To zależy od Ciebie i Twojego charakteru:) Jeżeli wiesz, że jesteś strasznie nieśmiała i z nikim nie pogadasz, bo się będziesz krępować. Sama na parkiet nie pójdziesz i w ogóle to nie jedź, bo tylko będziesz humor siostrze psuła. A jak jesteś otwarta i towarzyska to pewnie, że tak! Pogadasz trochę z siostrą, poznasz nowych ludzi, wypijesz i szalejesz!:)

gadanie na dyskotece to coś jak balet w stolarni

na pewno nie jestem jakos bardzo niesmiala. ;) ale tez nie jestem tak otwarata jak niektorzy nie moge tego powiedziec o sobie tez na pewno

jechać :)

no to jak nie jesteś taka straaaasznie nieśmiała to jedź!!!:) co masz do stracenia?:) poznawanie nowych ludzi jest super, a przecież sama nie będziesz:) poza tym koledzy na pewno nie pozwolą młodszej siostrze koleżanki siedzieć samej;) spokojnie hehe

JAZDAA JAZDAA , ps seks na bani w obsikanej ubikacji to nic dobrego

no to jade :) do: lafiryndy pokazywać tyłki: wiem