sorki z innej beczki/ ciasto drożdżowe

wiec dalam wszystko jak napisane w przepisie CIASTO: - 0,5 kg mąki - 150 g cukru - 1 jajko - 1 opakowanie suchych drożdży lub 40-50 g świeżych DALAM NA OKO - ŁYZKE STOŁOWA - 200 g masła lub margaryny - 300 ml mleka 3,2% lub słodkiej smietanki wiec ciasto wyrobione odstawilam na te 5o min i ...nie wyrosło!!! co zrobic, piec takie, dosypac wiecej drozdzy, jak tak to ile??? czy moze tez maki poniewaz masa jest dosyc lepka a chyba nie powinna to moj pirwszy wypiek dlatego pytam, nie mam nikogo kto moglby mi podpowiedziec, mama sie nie zna... prosze o pomoc aha tu link do calego przepisu z ktorego skorzystalam http://www.wielkiezarcie.com/recipe16908.html

prosze o pomoc to pilne!!!

Ale jak te drozdze swieze dalas... bo ja np. rozrabiam w letnim mleku i one urosna i wtedy daje do ciasta. Nigdy mi sie niezdarzylo by ciasto nie uroslo. Kleic sie troszke bedzie noromalne. Mozesz sprobowac upiec najwyzej zakalec bedzie :D

aha a nie stalo w przeciagu... bo drozdzowe ciasto tego nie lubi. Najlepiej w cieplym przykryte.

drozdze suszone dodalam, wymieszalam z mala iloscia mleka nie chce zakalca!!! :( szkoda mi zreszta pysznych truskawek ktore mam dac na wierzch :(:(:( whyyyyyy napisz, moze dodac troche wiecej rozpuszczonych drozdzy??????

no nie wiem nie powiem ci. Jak bedzie duzo drozdzy to bedzie czuc w smaku... Nigdy nie robilam z suchych.

nie nie stalo w przeciagu, stalo obok goracej zupy na kuchence gazowej

to chyba upieke takie jakie jest... trudno życz mi powodzenia... p.s ciato juz ma taki jakby zapach dozdzy wiec moze lepiej nie dodam wiecej..

Niestety nie pomoge ci... Albo wyrabiaj nowe ciasto, albo piecz z tego

ja czy to drożdże w proszku czy świeże zawsze rozpuszczam w letnim mleku i nie zdarzyło mi się by ciasto nie wyrosło , a często na drożdżowym robię pizzę:)

zapach bedzie noromalka. Tylko ze potem nie powinno byc czuc.

No to powodzenia :D

nie wyrobie nowego bo mi sie maka skonczyla... ciekawe czemu nie wyrosło?????

A mi z suszonych drozdzy jeszcze nigdy ciasto nie wyszlo :(

dziekuje dobra ide piec....

michalinka??? na prawde i co byl zakalec???

zakalec nie,ale bylo takie twarde i nie wyroslo tak jak powinno,a przepis mam sprawdzony ze swiezych drozdzy zawsze sie udaje,jest pieknie wyrosniete pulchniutke,a z tych badziewi(suszonych) jak sklejka jakas

Nie lubię babrać się ze świeżymi drożdżami więc daje suszone i zawsze mi wychodzi. A z tego przepisu zrobiłam już kilka razy ciasto i jest wypróbowane http://mojewypieki.blox.pl/2007/07/Ciasto-drozdzowe-ze-sliwkami-i-kruszonka.html daj znać jak wyszło....

jestem znowu.. ciasto nie dosc ze nie wyrosniete to do tego lepki ledwo co sie od placów odklejało, rozlozylam jak umialam tą rozbabrana mase na papierze na blasze... nie dalam truskawek bo cos czuje ze nic z tego nie będzie...

dobra to znowu ja, dalam ciato do piekarnika na najmniejszym gazie na ok 10 min i cutke wyrosło wiec zdecydowalam sie jednak na nalozenie truskawek, w kruszonke sie nie bawiłam...trzymajcie kciuki :)

z mlekiem bedzie dobre nawet jak sklejka Ci wyjdzie heheh ;) napisz co z tego wyszlo

oki wlasnie czekam, ale stres normalnie jak na jakims egzaminie :P

No i jak tam ciasto? Smaczne? Ja mam dzisiaj ciasto z jabłkami i budyniem ;) przepis z blogu moje wypieki.

Ale m i smaka narobilyscie tymi ciastami chyba zaraz tez cos upieke :)Tez ciekawa jestem czy autorce ono wyszlo

hejka :) ciasto wyszlo hmmm nawet nawet.. nie urosło za wiele ale troche.. w smaku dobre, szczególnie tam gdzie sie trafi truskawka, problem jest taki ze pod spodem na srodku troch sie nie dopieklo :o ale ogólnie jest zjadliwe :D he he męzowi smakowało poniewaz dodalam niewiele cukru (tzn wiele ale jak na ciasto to jednak nie wyszlo bardzo słodkie) co jeszcze... acha nie jest zbyt puszyste, czy to wina drozdzy??? przystapie za kilka dni do ponownej próby heh w koncu to niby najprostszy wypiek- placek drozdzowy chce chociaz to ciasto opanowac do perfekcji :D

jak ja bym chciala upiec kiedys pyszną szarlotke :) ciekawe czy mi jest to pisane.. najgorsze jest to ze szybko sie zniechecam.. nie mam cierpliwosci ktora w przypadku wypieów nalezaloby raczej miec ;)

Wszelakie jabłeczniki są na kruchym cieście i są mniej kłopotliwe niż drożdżowe. A Twoje ciasto nie było puszyste przez małe wyrośnięcie. Z drożdżami instant bywa różnie. Jak robię ze śliwkami to mi wychodzi a już dobrego ciasta na pizze jeszcze nie zrobiłam.