sex a kobieta w szpilkach

tylko widzisz ze nie ma z kim za bardzo. Moze tempo za intensywne?:)

:) kiedys bedzie:)

oby:) moze jutro cos sie zmieni, zajrze rano

zajzyj tylko nie za rano ,najwyzej herbate przynies,albo co inne:)

narciarskich

no i jestem rano. Komus sie w nocy nudzilo, widocznie nie mial ciekawszych zajec niz pisanie postów.. MOZE TEMAT ODZYJE?

pomacham ,i widze CIe:)

ja ciebie rowniez ale nie jestem pewien czy to najprzyjemniejszy widok;)

Mój mąż ma takie upodobania :) do tego musi być jeszcze gustowny makijaż :D Swoją drogą ciekawy zestaw do łóżka buty + makijaż. Ja się tylko z tego cieszę dzięki temu jeszcze nie usłyszałam "kolejne buty kupujesz!" Aha on tylko szpilki uznaje, nie cierpi balerinek ..

na pewno przyjemny:)

powiem Ci ze cos w tym jest, na buty tez nie zaluje. Pod warunkiem, ze zostana odpowiendio wykorzystane:) jesli chodzi makijaz to masz racje - duzo daje. Fajnie, ze sie dogadujecie w tych sprawach - oboje zadowoleni

mio-mio, to ty, moja, żono? Kupuj te szpilki ile zapragniesz, byle nowe były wyższe od tych, które już masz :-) Ja też zaliczam się do fetyszystów szpilkowych. Do tego obowiązkowo pończochy i jakaś ładna sukienka, a nawet elegancki kostium z krótką spódniczką. Taki widok zawsze mnie kręci. Pupka oa odpowiednim poziomie zachęca do spontanicznego seksiku na stojąco. Dlatego też nie cierpię majtek a zwłaszcza rajstop. Wyobraźcie sobie: obracam ją tyłem do siebie, podciągam rozpinam swoje spodnie, spódnicę, a tam...game over.

moznaby sie odbic;)

Czarne pończoszki ,szpileczki mmmm super sprawa...

nie kus nie kus

Uwielbiam nosić czarne pończoszki i szpilki.Czuję się wtedy niezwykle kobieco więc dlaczego nie kusić? ;)

ze wzgledow humanitarnych:) sa zdolni slazacy ktorych mysli kusza i na kuszeniu sie konczy w sytuacji gdy nie ma innej opcji. Nie znajde Cie przeciez po kablu, szczegolnie jak masz wifi;)

Zaśpiewaj sobie jak Rybiński "Znajdę Cię..." może Ci się uda ;)

tak bez zadnych podpowiedzi to moge tylko zaspiewac "Ty jedna na milion..." mniej wiecej takie sa szanse :)

Kto szuka ten znajdzie.Czyż przysłowia nie są mądrością narodów? Z tym milionem to chyba troszkę przesadziłeś.Ja jestem jedyna i niepowtarzalna ;)

w takim razie jak szukac? od razu uprzedze, ze odpowiedz "skutecznie" mi nie wystarcza. A jesli jestesmy przy narodowych madrosciach to podobno kto pyta nie bladzi. No i ciekawosc to pierwszy stopien do piekla - wiem na co sie porywam ;)

Mała podpowiedz? Jeśli obecnie przebywasz na opolszczyżnie to być może jesteśmy sąsiadami .Ja za ścianą w pończoszkach a szpileczki nieopodal...

Zdolny Ślązak jest prawdziwym lokalnym patriotą wiec przebywa w jedynym slusznym miescie - Wroclawiu. Sasiadami wiec nie jestesmy nawet bardzo odleglymi:)

Mówi się trudno.Miłoby było mieć Cię za sąsiada.Wrocław to tylko godzinka jazdy samochodem do mnie lub do Ciebie więc niedaleczko :) Może mnie znajdziesz...

popieram autora w całej rozciągłości, kobieta w szpilkach wygląda ZNACZNIE lepiej pamiętajcie o tym drogie panie, jak dla mnie nie musicie chodzić w szpilkach, wystarczy jak zakładacie je do łóżka

no i brawo Draken! to jest slusznie podejscie - do lozka a nie na ulice. No i upadnie wtedy argument ze nogi bola...:)

Tetam chce umrzec ale moze go jakos podtrzymam. A jakby sie jakas dusza znalazla chetna do wspolnego podtrzymywania to by bylo super

też lubię szpileczki, w ogóle lubię swoje nogi i stopy, ale mój facet nie jest tym tak samo zafascynowany jak Ty, a szkoda... oczywiście jak ubiorę pończochy i szpilki to powie, że ładnie, ale nic poza tym, nie kręci go to szczególnie, nie kochamy się kiedy ja mam założone szpilki, pończochy to jeszcze ok, zdarza się, ale jak chciałam zostać kiedyś w szpilkach to mnie wyśmiał, że jak tak do łóżka w butach... no niestety... i oczywiście też bym chciała, żeby był zadowolony z każdych nowych zakupionych butów, a nie tylko narzekał, że przecież mam już tyle i po co mi następne... ehhh :(

jak widze, dziala to rowniez w druga strone. Powiem mi tylko, jak to jest ze nie mozna sie dobrac na poczatku od razu i pozniej byloby milo? Tylko z czasem zawsze okazuje sie ze to co kreci jedna osobe, niekoniecznie jest fajne dla drugiej. A trudno byloby weryfikowac na poczatku czy ma sie wspolne upodobania czy nie - jakos nie moge wyobrazic sobie rozmowy na randce - "...wolisz sex w szpilkach czy na bosaka?" :)

ja uwielbiam koronki, pończoszki, gorseciki do zabaw łózkowych, a już ubóstwiam szpileczki w łóżku, na każdy zakup nawet za moje pieniądze bym się oblizywał