Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Vilken

Transwestytyzm o typie podwójnej roli - SONDA

Polecane posty

No dobra, domyslam sie ze nie kaman o co chodzi wiec w skrocie: "Polega na ubieraniu się w stroje płci przeciwnej w celu uzyskania zadowolenia z chwilowego doświadczenia bycia osobą płci przeciwnej, bez pragnienia trwałej zmiany płci. Przebieranie obywa się bez satysfakcji seksualnej." Kobiety - zawsze pragniecie aby facet was zrozumial i wiedzial czego chcecie wiec co myslicie na taki sposob proby osiagniecia tejze wiedzy tajemnej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znam tylko jednego autentycznego transwestytkę.....ale on nie udaje....on żyje podwójnym życiem....a co o tym sądzę?...że ciężkie do zaakceptowania przez kobietę hereto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem, bycie transwestyta na pelny etat jest bardzo ciezko zaakceptowac. Mi jednak chodzi raczej o okazjonalne przebieranki, lub tez wspolne zajecia typu makijaz, domowe spa i takie tam ... cos co nie wiaze sie ze stala utrata meskosci a jedynie z dodaniem odrobiny kobiecosci. Wydaje mi sie ze w pewnych okolicznosciach mogloby to byc korzystne poniewaz kobieta zyskuje przyjaciolke i krolika doswiadczalnego do np. makijazu nie traca przy tym wlasciwego meza i lozkowego obiektu pozadania. Czy to ma jakis sens?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .E tam....
Nie dla mnie taki facet. Według mnie facet powinien być bardzo męski, ale jak komuś innemu to odpowiada to ja nie widzę problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos_obiektywnyy
''kobieta zyskuje przyjaciolke i krolika doswiadczalnego do np. makijazu nie traca przy tym wlasciwego meza i lozkowego obiektu pozadania.'' gdybym mój facet wykonywał mejk ap przestałby być dla mnie atrakcyjny, odpycha mnie tego typu przejaw kobiecości w facecie, nawet jeśli miałoby to być chwilowe - do domowych spa i 'takich tam' w zupełności wystarczają mi znajome, a facet ma pozostać facetem, w życiu nie związałabym się z kimś takim, generalnie transom (o różnym - mniejszym bądź większym stopniu 'zkobiecenia') - bardzo trudno jest znaleźć partnerkę, a zwłaszcza taką na stałe, czemu się rzecz jasna nie ma co dziwić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .E tam....
"kobieta zyskuje przyjaciolke i krolika doswiadczalnego do np. makijazu nie traca przy tym wlasciwego meza i lozkowego obiektu pozadania" Dla mnie taki facet przestałby być obiektem pożądania. Choć może gdybym go kochała to jakoś bym to zaakceptowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to chory człowiek
i powinien się leczyć !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .E tam....
"to chory człowiek i powinien się leczyć !!!!!!" Bez przesady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeta jeetaa
jak dla mnie również to jest pewna 'nieprawidłowość' - choroba to za duże słowo - i najczęściej wynika z nadmiaru estrogenów, czyli damskich hormonów u faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok, dzieki za odpowiedzi. Moja ciekawosc pochodzi z ksiazki Helen Boyd - "My Husband Betty" ktora opisuje zycie autorki z transseksualnym mezem. Jest o tyle ciekawa ze autorka jest socjologiem i prowadzi rozmaite warsztaty, wyklady i szkolenia na tematy ogolnie zwiazane z plcia. Opisuje doswiadzczenia i punkty widzenia innych poznanych przez siebie zon i partnerek, i mimo ze jest to kwestia ciezka do zaakceptowania to jednak nie wyglada to tak tragicznie jakby sie wydawalo. Na poczatku jest szko, ale z czasem mozna sie do tego przyzwyczaic i odkryc pozytywne strony. Poza tym jak juz mowilem nie chodzi tu o calkowita utrate meskosci a jedynie dodatek odrobiiny kobiecosci, przeciez to sie nie wyklucza nawzajem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Transwestyta to nie Transseksualista!!!! to zasadnicza różnica!!! Transwestyta podwójnej roli to zwykły facet - często bardzo męski z wyglądu i charakteru. Mam takiego. Jest jednak bardzo wrażliwy (pisze, śpiewa, maluje)... Był taki od małego. Jednak jego otoczenia zawsze go strofowało - "nie becz nie jesteś baba", "nie bój się nie jesteś dziewczynką" itp. Rósł w przekonaniu - szkoda, że nie jest dziewczynką - bo wówczas mógłby okazywać uczucia. I tak w wieku ok. 12 lat z ciekawości przebrał się w siostry sukienkę i poczuł się super, że oto może czuć to co czuje... Schemat powstawania Transwestytyzmu podwójnej roli jest podobny - gdy się posłucha historii ludzi. To my społeczeństwo przyczyniamy się do tego - bo nie pozwalamy chłopcom być zbyt wrażliwymi... Taka osobo nie dąży do zmiany płci - bo czuje się facetem i chce nim być - ale chce być wrażliwy... TRANSSEKSUALISTA - to osoba, która urodziła się w środku np. chłopcem, a na zewnątrz ma ciało dziewczyny i na odwrót. Taka osoba dąży do zmiany płci zewnętrznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Irmina 2211
Transwestyta podwójnej roli - to żadna przyjaciółka - ani też nie osoba, która posiada za dużo estrogenów... To też nie odmiana geja.... Skąd ludzie biorą takie teorie??????????? Typowy transwestyta podwójnej roli to wrażliwiec. Był nim znany Pedro Almodovar (hiszpański reżyser i scenarzysta). Przebiera się raczej w ukryciu, dla siebie, żeby "na legalu" jako dziewczyna - czasami wyrazić swą wrażliwość .... bo inaczej jest to przecież "ZABRONIONE". Wszystkie super laski by go zakrakały....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sam, w domu, przebieram sie w kobiece ciuszki. Lubie swoja kobiecosc i tak ja wyrazam. Na co dzien - poza domem - zakladam stanik, bielizne damska oraz rajstopy pod spodnie. Nikomu tym nie szkodze i nikomu nic do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz rację ja tez lubię czasem założyć cieniutkie rajstopki stringi poczuć sie tak wyjatkowo jak kobieta. Uwielbiam przebieranki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Groźny pederasta
:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×