Ostatnio obcinałam włosy w styczniu, codziennie suszę je i prostuję...

...a nie mam ani jednej rozdwojonej końcówki :D Ha!

Ja nie prostuję, ale mam podobnie. Ja obcinałam w listopadzie czy grudniu i pewnie jeszcze ze 2-3 miesiące poczekam. Mam kręcone wlosy, i tak zwykle wyglądaja tak samo, nie rozdwajają się itp.

ja się pytam jak? odżywki? :)

Raz w tygodniu nakładam na całe włosy olejek z amlą, raz w tygodniu kokosowy na końcówki. Po każdym myciu włosów na 5 minut odżywka z placentą (chyba że nakładam któryś z ww. olei, wtedy już nie). Łykam drożdże, skrzyp i pokrzywę, zdrowo się odżywiam :)

Ja po prostu mam takie włosy - dość ładne. Zazwyczaj używam odżywek Goldwell - dla mnie najlepsze. Ale przez ostatni miesiąc nie używam żadnych i w sumie nie widac róznicy;) trudniej się włosy czesze i tyle.

Chciałabym mieć kręcone, swoje mam grube, gęste i wywijające się, ni w pięć, ni w piętnaście. Odżywek używam też dla przyjemności, w zeszłe wakacje przez 2 miesiące nie miałam ich ani razu (!!!) na głowie, a przecież słońce, woda morska itp. strasznie niszczą włosy... I wyglądały tak jak przed wyjazdem (tyle, że wtedy ich nie prostowałam).

No i mam w miarę dobrą prostownicę, która podobno nie niszczy włosów.

a ja mam naturalny push up :(