Mam dylemat w co ubrać 1-miesięczne dziecko..

Czy nie będzie mu za gorąco w cienkich bodach z długim rękawem, spodenkach i skarpetkach? A na główkę cienką czapkę. Jak myślicie?

Proszę o radę

ile masz stopni i czy słonecznie?

Na termometrze widzę prawie 30 stopni

Ubierz tak jak siebie! Jak idziesz s krótkim rękawem, to też dziecku załóż krótki. Nogi mogą być gołęe przykryj tylko dziecko cienką bawełnianą pieluszką i wystarczy. Przegrzanie dziecka jest niezdrowe i groźne.

no to nie ubieraj długich rękawów i skarpetek, tylko samo body z krótkim.i tak takie maleństwo będzie pewnie w gondoli, a już w gondoli jest wystarczająco ciepło bo jest osłonięta.

No i bez czapki! Tylko osłoń główkę przed słońcem. Czy ty na 30 stopni zakładasz czapkę?

nie przykrywaj pieluszką bo się zgrzeje w gondoli!!! sama wpakuj się do pudelka i przykryj pieluszką przy 30-stopniowym upale:O

Przecież cieniutka bawełniana pieluszka nie zagrzeje, a przymajmniej osłoni nóżki dziecka przed słońcem.

Nie przesadzajcie i nie porównujcie dorosłego człowiek do dziecka miesięcznego, przecież ona nie ma jeszcze takiej odporności...

dokladnie krotkie body i bawelniana pieluszka. Jesli slonce swieci tak, ze promienie padaja na twarz maluszka to do budki przypnij pieluszke klipsami biurowymi. I pamietaj o kremie z wysokim filtrem.

Malenstwa ubieramy tak jak siebie,ewentualnie "na cebulke" zeby w razie czego byla mozliwosc cos zdjac..Zabieramy tylko ze soba kocyk czy pieluszke do przykrycia,niemowleta nie reguluja temperatury tak jak my dorosli.W taki upal bez czapki.

Ja nie mówię, żeby przy 10 stopniach wypuszczać noworodka bez czapki, bo sami też jej nie nosimy, ale przy 30 stopniach, to takiemu maluszkowi jest tak samo gorąco jak dorosłemu.

A czy smarować całe ciało dziecko kremem z filtrem?

Tylko te miejsca, które będą na słońcu, czyli twarz, rączki i nóżki.

A jaki to może być krem?

sa kremy przeznaczone dla dzieci.Powinien byc powyzej 30

30 SPF oczywiscie:)

Ogółem niemowlęta ubiera się o jedną warstwę więcej od siebie drogie panie ! Czapusia musi być obowiązkowo tylko musi być bardzo cienka , nieiwem czy wiecie ale najwięcej ciepła ucieka z głowki i z nóżek, uszka muszą być zasłonięte . małe dziecko śpi wiec się nie rusza a zatem jest mu chłodniej niż nam .

12:50 w upal ubiera sie o jedna warstwe MNIEJ. Poza tym jakie cieplo moze uciec w 30 stopniowym upale! I do tego w gondoli! Gorsze jest spocenie dziecka w czapce i potem przewianie, albo rozebranie w chlodnym domu takiego spoconego dziecka

Do pól roku niemowlę nie powinno być na słońcu!!! Ubranie na 30 stopni-pieluszka i body w gondoli w cieniu!!!!!!!!! Bez skarpet czapek !!!! Dodtkowo przepajac albo dawać pierś bo Male dziecko w ciagu godziny moze się odwodnic. Nie róbcie dzieciom krzywdy!!!

Moje dziecko ma 2 miesiące w domu mam klimatyzacje. Sa 24 stopnie. Moja corka leży w pieluszce body z kr rękawem do spania przykrywam ja poszewka od koldry a i tak sie poci!!! Na dwór jak wychodzimy o 17-18 to ma pieluszke i koszulkę na ramiączka albo rozpięte body. Często klade ja na kocyku bez pieluchy-oczywiście siusia sobie ale same polozcie w pampersie. Dupsko odparzone co druga by miała. Pierwsza córeczka tak samo ubierana 4 latka nie brala nigdy antybiotyku a chodzi do przedszkola.

Czapusia musi być obowiązkowo tylko musi być bardzo cienka , nieiwem czy wiecie ale najwięcej ciepła ucieka z głowki i z nóżek, uszka muszą być zasłonięte x Przy 30-stopniowym upale? Bo o tym tu mowa.

Ludzie chyba macie cos z glowa z ta czapka na 30st upale, ha, ha..

Jeżeli masz gondolę to same body z krótkim, ale moja córka od małego jeźli bez gondoli, więc jeszcze dodatkowo kocyk. Zakładam też opaske na uszy bo mam w wózku siatke z tylu.

Zdrowemu niemowleciu nie przewieje uszu, zreszta zapalenie ucha to wirus i nie jest od odkrytych uszu ! Widuje niemowleta w upalach, co prawda maja body z krotkim rekawem, ale prawie kazde ma czape zaciagnieta na czolo i uszy. Po co to? Gondola distatecznie chroni a w uoale w srodku jest jak w piekle! Sama sie przekonalam, gdy szlam z synkiem i bylo 20 stopni ale zaczal wiac zimny wiatr. Ja matka idiotka dawaj kocyk plus ta oslona a gondole, bo myslalam ze dziecko zmarznie. I tak go zalatwilam, juz z wozka przegrzanego wyjelam, mial stan podgoraczkowy i robil mi kupy co godzine. Dobrze, ze chociaz bez czapki byl. Od tej pory zero oslon na wozku. Najwyzej zawsze mam przy sobie cienki kocyk, pieluche flanelowa i tetrowa, jak by zaistniala potrzeba przykrycia w zaleznosci od pogody. Czapki od czerwca nie zakladam wcale. Jak jest chlodniej to ubieram mu bluze i tam z reguly kaptury sa. A w upale? Dziecko zawsze jest spocone choc porozbierane jak sie da. Do pol roku dziecko nie moze byc na sloncu? Co to za bzdura? To bym glodem przymarla albo na szczepienie nie poszla, bo swieci slonce. Wystarczy chronic buzie przed sloncem, nozki tetrowka okryc.