co zrobić.. kolejny beznadziejny dzień.. wesprzyjcie :(

Napiszę od początku nawet jeśli nie przeczytacie to mi w pewien sposób ulży.. Mieszkam z ojcem alkoholikiem pijakiem i wszystko co najgorsze, on nie pracuje siedzi w domu albo pod sklepem.. mama za granica pieniądze przysyła ale oczywiście on musi dostać na fajki na miesiac po kilka 100. Na picie i się drze a ja nie mam siły żeby się mu sprzeciwiać bo to się już za długo ciągnie. Nie chcę tu być, nie słucham go i nigdy się mu nie podporządkuje! Jestem zdołowana, że nie mam życia jak inni.. nie wytrzymam tu nawet nie wiem jak to opisać. Nie mogę nic zrobić, nie jestem pełnoletnia i mam ochote ryczeć, że tak jest. Idą wakacje nawet nie będzie możliwości wyjeżdżać na kilka dni bo tatuś się nie zgadza choć ja się wcale nie pytam. Nie zamierzam marnować wakacji w domu, w dodatku z nim.. uciekać? to tez odpada mogą być problemy przez niego. I co ja mam zrobić?? Nie wiem już zupełnie, nawet nie mam z kim pogadać każdy ma swoje życie i nie rozumie.. to nie jest fair. :(:(

hej. ;* Jeżeli nie masz z kim pogadać,podaj mi swój numer gg to chetnie z Tb pogadam jak ma Ci to pomóc. ;) hmm. Usiądź i spokojnie z nim porozmawiaj. Powiedź mu o wszystkim co czujesz. A jak nie zrozumie tego powiedź mu wprost nawet przeklnij,czasami do niektórych dochodzą dopiero ''ostre słowa'' (:

idz na ulicy sprzedawać sie jak każda kobieta...

przeklinam choć nie lubie, mówie mu przez Ty wcześniej by mnie za to zabił a teraz eeeh..

przystojniaczek nie dzieki dam se rade i bez tego

rozumiem,ale musisz mu się postawić. On teraz traktuje Cię jak ''szmate'' dziewczyno,nie pozwalaj sobie na to. Powiedź mu wprost ''przestań pić,bo ja cierpie nie widzisz tego''. i wyjdź z pokoju.

i bedzie a czy ja pije? po całym dniu roboty żebym se nie wypił to pierdole takie coś .. nie dogada się on już nic nie rozumie.

do przystojniaczka. Kobieta się nie sprzedaje. Tylko szmata,a to co innego. (;

cho do mnie przygarne cię do mojego wigwanu :D

z deszczu pod rynnę.

w wigwamie suchutko :)

...

to wpadniesz ?

jakoś mnie nie zainteresował pobyt w wigwamie.