Codziennie jem słodycze, a jestem szczupła

Kto jeszcze tak ma? Ile jesteście w stanie najwięcej zjeść? :P

ja tez jem codziennie slodycze i jestem szczupla o to dowod :P http://www.voila.pl/059/oemnj/?1

albo problem z tarczyca :D

albo problem z cukrem

robaki? hmm czasami mnie tam swędzi :(

A ile masz lat ja też tak miałam albo może i nadal mam . Nie tyje ale tez nie chudnę a bym chciała mam 158 i ważę 43 kg ale chciała bym ważyć mniej chyba słodycze mnie zatrzymują:P niby też nie tyje ale od nich czuje ze cellulit robi mi się na pupie :o więc nie wiem czy to nigdy w twoim przypadku też nie będzie mieć konsekwencji

ja mam 170 i 55 kg porzeczka ale z ciebie anoreksja fuuu :o :o pewnie wygladasz jak ta anorektyca na zdjeciu :o pewnie zaden chlop cie nie chce

Nic mnie nie swędzi :P Nie obżeram się nimi, ale jem np. tak: śniadanie: omlet z serkiem homogenizowanym i owocami, kakao drugie śniadanie: prince polo xxl obiad: normalny, dwudaniowy podwieczorek: lody kolacja: jajecznica

i tyje :(

W międzyczasie też czasem jakieś ciastka, czekolada do kawy. Mam 23 lata, cellulitu niet-uprawiam sport (siatkówka i pływanie). Mam 175 cm wzrostu i ważę 58 kg.

Mam rozumieć ,że to u góry do mnie jest od podszywa??:D

a do anorektyczki mi daleko:o

Zgadza się :O Jesteś drobniutka, filigranowa, to się chwali u kobiety :)

no to sie ciesz. ja sie ciesze ze nie lubie slodyczy :) dobra masz przemiane materii i tyle odlotek http://odlotek.pl/zaproszenie/24843

kjdkjsdshgasgs-dziewczyno zmien kolor włosów,ten jest okropny i tak sztuczny że aż wpada w szary,wszyscy moi kumple nabijają się z takich" pseudo blondynek"!!!!

marco21- ale skoro do jej urody taki pasuje :) a ty jesteś pseudo mądry:)

szczupła ale brzydka słodycze są nie zdrowe :) są nafaszerowane chemią = zatruwają cały organizm. :)

ja nie jem w ogole i do szczuplych nie naleze ;) Szczescie maja takie osoby, co sie moga nawpieprzac i dalej wygladaja jak szczypiorki ;)

moim zdaniem nie maja szczescia bo zatruwaja organizm i z tego nic dobrego nie wynika :) praca nad soba daje wiecej radosci niz wierdalanie co popadnie "bezkarnie" :) żeby nie było - jem tyle ile potrzebuje, jak sie opycham slodyczami - tyje. jak jem warzywa - chudne. Normalka, żadnych zaburzeń i czuje sie z tym zajebiscie

zjadam dziennie paczke ciastek plus np marsa lub snicersa:) do tego obowiązkowo jakiś jogurt oraz serek wiejski który słodze:) maż mówi ze ochyda :) wazę43,5 przy 60 cm wzrostu

przy 160 cm wzrostu:)

M aja szczescie, bo czy zatruwaja czy nie to przyjanmniej sa szczupli ;)

ja jem na sniadanie :2 kawalki chleba(sere i dzem) na to twarozek wiejski z truskawkami i kinder kanapke , na obiad jem spory obiad np .3 zrazy duzo ziemniako i surowke po obiedze jem np.3 male batony ,ciastka ,ciasto ,lody itp na kolacje zjadalm 3 kawalki chleba plus znowu serek z truskawkami wzrost 173cm waga 47kg przebadana wszesz i wzdluz przez ordynatora -gastrologa -zdrowa geny -

jesteś brzydka wiec co z tego ze szczupła......

to bylo do - kjdkjsdshgasgs czywiscie

nie jest brzydka wcale ;) Ja przy niej to pasztet nie z tej ziemi :P Calkiem ladna :)