Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość polaczka krysia

przyszły mąż??

Polecane posty

Gość polaczka krysia

witam,mam pytanie i prosze o radę.Chodzi o to ze moj przyszły mąz ma odpisane hektary,i jego rodzice oczekują że będzie na nich pracował,mi mój przyszły maz mówi że nie bede musiala tam pracowac ,ale moj ból polega na tym ze ja nie wiem ,czy wogole dam radę tam życ,gdyż juz ten pomysł sni mi sie po nocach,kocham mego chlopaka bardzo,ale boje sie co bedzie po slubie ,nie wiem czy dam rade i nie wiem czy dobrze sie to skończy,po prostu poczuje sie tam jak na innej planecie.Proponowałam mu kupno mieszkania w mieście ,ale wprost mnie wysmiał,mówiac że jeszcze nie oszalał,w sumie u niego na tych hektarach jest dom ale stary ,więc musielibysmy budowac nowy.....doradzcie ....to chyba ponad moje siły...gdybym nie kochała to juz chyba bym z nim zerwała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhjokipo
sama sobie odpowiedzialas ,do pola i obory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polaczka krysia
mozna jaśniej ,jak to sobie sama odpowiedziałam,prosze nie bądzcie tacy opryskliwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyt655
nie wiem czy dam rade i nie wiem czy dobrze sie to skończy,po prostu poczuje sie tam jak na innej planecie jedni sie nadaja do obory a innni. powinnas z nim porozmawiac ze ty niechcesz na wsi mieszkac, i po problemie. albo pojdzie z toba albo odejdziesz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie do końca rozumiem o co chodzi? Mieszkacie na wsi? Ja tam chce kupić z mężem ziemie i się budować. Ale jeszcze nie mamy możliwości. Część ziemi sprzedać. Po co komu hektary. I postawić nowy domek. Rozpaczasz, że będziesz mieć męża z majątkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polaczka krysia
No to chyba odejdzie,bo tych hektarów nie zostawi,tak został wychowany że wie że musi obrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polaczka krysia
Lekka ,ty chcesz kupić działke pod budowe domku,u mego chłopaka sa hektary i nie ma MOWY BY JE SPRZEDAC A NAWET DAĆ W DZIERŻAWE.NIE MA MOWY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polaczka krysia
PO prostu TRZEBA TYRAĆ AMEN>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życie na wsi z pewnościa
ma swoje plusy ale ma też minusy , zwłaszcza dla miastowych - bez urazy kobiet które nie przywykły do takiego życia , wszystko zależy od tego jakie ty będziesz miała w związku z tym obowiązki , czy będziesz tam miała szansę na pracę albo gdzieś w okolicy , czy będziecie mieszkac sami czy z teściami , rozmowa i jeszcze raz rozmowa na ten temat. Nie dziwię się twojemu chłopakowi że nie chce zostawiac ziemi bo dla ludzi ze wsi to nie jest taka prosta sprawa , tam ziemia jest przekazywana z pokolenia na pokolenie , to jest całe jego życie i zupełnie nie rozumiem rad w stylu - niech on pójdzie za tobą do miasta :O To chyba było do przewidzenia że taki problem może byc już na początku tego związku i wtedy trzeba było myślec czy to odpowiada wszystkim stronom czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uciekaj od niego jak najszybciej! Gospodarze szykują hektary dla synka. A on będzie tam w przyszłości pracował. Nic na to nie poradzisz bo on sam to lubi, zresztą powiedział Ci, że on nigdy się do miasta nie przeprowadzi. Bzdurą jest jego gadanie, że nic nie będziesz na wsi robiła. Najpierw sprzątanie, gotowanie, potem ogródek, zwierzaki. Jak będą wykopki też będziesz musiała iść bo Cię obmówią : ,,Zasrana dama z miasta przyszła, nie chce pomóc" Na wsi jest mnóstwo roboty, od rana do wieczora. W wieku 40 lat będziesz wyglądała gorzej niż swoja matka. Mogę się zapytać z jakiego województwa jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wisonioli
Mam podobny problem mieszkam za granic a z chlopakiem on chce zjechac do Polski a tam mieszka na wsi co mi w ogole nie odpowiada uwielbiam ruch na ulicy ,sklepy a nie jak wyjde z domu tylko cisza i same pola i wszysscy cie obgaduja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polaczka krysia
ze Sląskiego,teraz tu mieszkam,po slubie musiałabym sie przenieść do łódzkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polaczka krysia
Ja mu cały czas mówie że ja tam nie chce ,a on tak jakby mnie nie słuchał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wieś to fajne miejsce, ale nie gospodarka... Według mnie to się nie uda, bo musiałabyś zmienić swoje życie o 180 stopni. Dziewczyna wychowana na wsi nie miałaby problemu z dostosowaniem, ale z miasta... Miałam identyczny problem jak Ty. Uciekłam, teraz nie żałuję. Poznałam fajnego chłopaka, zamieszkamy niedługo w domku w mieście. Jak sobie wyobrażam, że teraz musiałabym pewnie siedzieć w chałupie, gotować ziemniaki z posypką dla kur, a później obiad dla styranego oraniem męża to mi ciarki po plecach przechodza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polaczka krysia
no słyszałam że dziewczyny ze wsi też uciekaja teraz do miasta,wiec nie wiem czy dostosowały by sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wisonioli
Ja mojemu tluamcze ,ze tez nie chce a on i tka sowje musze wszystko robic to co jemu odpowiada i to co dla niego dobre jest chcialam zostac w polsce to nie bo on jeszcze chce byc za granica i musze czekac jak si edorobi i wtedy zjedziemy do polki a ja tutja za granica nie mam pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polaczka krysia
moze macie racje że jak zostane jego żona to i tak żle się to skończy.Bo przecież juz czuje ze tam nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja to wszystko dobrze
rozumiem , rozumiem że nie chcesz mieszkac na wsi , na gospodarstwie ale odpowiedz mi szczerze - na co liczyłaś wiążąc się z tym chłopakiem ?Myslałaś że on dla ciebie rzuci wszystko i pójdzie tam gdzie ty chcesz ?Skoro sama mówisz że nie wyobrażasz sobie życia na wsi zrozum to że on tak samo nie wyobraża sobie życia w mieście , moim zdaniem to się po prostu nie uda - tyle że jeżeli piszesz - przyszły mąż to rozumiem że sprawa jest już mocno posunieta do przodu a nie jakieś tam "chodzenie" więc twoje i jego zaangażowanie w ten związek jest dla mnie tym bardziej niezrozumiałeJa też nie chciałabym mieszkac na wsi z mnóstwem hektarów do obrobienia bo mam rodzinę na wsi i wiem jak taka praca wygląda więc automatycznie nie wiązałabym się z człowiekiem tam mocno związanym z ziemią , rolą , hektarami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale głupoty też co niektórzy piszą, jaka praca od świtu do nocy na roli ? chyba w okresie wakacyjnym jak są żniwa i kosi się siano, no i ewentualnie wykopki na jesień i zbieranie innych warzyw. Tylko przypominam, że to jest sezon letnio jesienny, w zimę nic się na polu nie robi a na wiosnę tylko sadzi, sieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polaczka krysia
To jest 7 hektarów,stary dom z 3 pokojami,kuchnia jest w przybudówce na zewnatrz domu,obok obory,w oborze krowa i byki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
,,To jest 7 hektarów,stary dom z 3 pokojami,kuchnia jest w przybudówce na zewnatrz domu,obok obory,w oborze krowa i byki.'' Zanim się wybudujecie minie co najmniej kilka lat. Wyobrażasz sobie życie w takich tragicznych warunkach? Stara chałupa, w jednym pokoju Wy, w drugim teściowie. A najgorsza ta kuchnia na zewnątrz. Poza Tym Twój chłopak jest biedny bo 7 hektarów to bardzo mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polaczka krysia
tak 7 hektarów to bardzo mało,tylko jak jemu to wytłumaczyć,jak jemu wytłumaczyć ze te warunki w jego domu są katastrofalne ,naprawde to się nie uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polaczka krysia
Boże tylko jak tu sie odkochać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odkochasz się. Serce to nie wszystko, w życiu trzeba się kierować przede wszystkim rozumem. Skoro już teraz wiesz, że nie nadajesz się do zycia na wsi to masz 2 perspektywy: Albo w przyszłości będzie Ci źle, albo będziesz młodą rozwódką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×