macie duzo znajomych?

zanjomi sa tylko dobrzy jak czegos potrzebuja

no wlasnie, mialam duzo znajomych ale byli dobrzy tylko do piwka i glupiego gadania odcielam sie od nich ale tez nie chce byc taka sama jednak kiedy potrzebuuje pomocy zawsze sama jestem ;/

Zgadzam się z tobą. Prawie każdy człowiek na ziemi to egoista. Mam mało znajomych.

to wszystko judasze i pseudoznajomi

zgadzam sie

malutko czuje sie samotna nie mam czasem z kim pogadac jest tragicznie zycie jest beznadziejne :(

"Potrzeba jednak gdy godzina ci wybije, W pozornym przyjacielu wroga wnet wykryje." - W .Szekspir

Znajomych trochę mam, kontakt sporadyczny, w ostatnim czasie bardzo rzadki ale jednak, gdzieś głęboko, silne więzi, wspólne doświadczenia... Jak się dzieje coś złego to wiemy i w miarę możliwości reagujemy, ale mamy swoje prywatne życie i widzimy się baaaardzo rzadko. Przyjaciół praktycznie nie mam, mąż i brat a oprócz nich raczej nikomu się nie zwierzam. Raczej dzikusem jestem od pewnego czasu.

mam zaburzenia osobowości i nie posiadam znajomych

Mam sporo znajomych bo jestem na studiach. Ale po skończeniu nauki i tak kontakt się urwie. Znajomi się zmieniają. W szkole średniej miałam dużo koleżanek, teraz kontakt z nimi jest sporadyczny. Po skończeniu nauki wychodzę za mąż. Mąż będzie miał mnóstwo znajomych a ja chyba żadnego :O

Ja dawno rozdzieliłem ludzi z mojego otoczenia na znajomych i przyjacół.

no... dużo dużo...