niemal obca baba zmieszała mnie z błotem bez powodu z zazdrości

mam kolegę w pracy, który ma dziewczynę, utrzymują z nim kontakt czysto zawodowy:O i mam też do niego numer telefonu w razie czego:O niedawno ktoś do mnie zadzwonił i jakaś baba kompletnie bez powodu zaczęła mnie wyzywać od suk i szmat :O następnego dnia kolega wyjaśnil, że to jego dziewczyna i przeprosił ale dla mnie to za mało, to nie od niego powinnam mieć przeprosiny tylko od jego wrednej dziewczyny. Czy ja za coś takiego mogę ją zaskarżyć w sądzie?:O może przesadzam ale poczułam sie strasznie dotknięta jej zachowaniem, jakby ktoś uderzył mnie w twarz :O

nic nie masz sobie do zarzucenia? nie piszesz z nim jakis smsów? nie dzownisz? nie chodzisz na kawki?

*** błąd to ja utrzymujĘ z nim kontakty czysto zawodowe

nie nie chodzę znim na kawki, nie smsuję o pierdołach tylko w razie potrzeby jakiś służbowy sms do niego wyślę:O

no to w końcu jak bez powodu czy z zazdrości???

Daruj sobie sądy, rozumiem, że cie to zabolało, ale nie warto, będziesz się tylko nakręcała. Zapomnij po prostu

no wiesz teoretycznie mogłabyś za coś takiego oddać sprawę do sądu ale jakie masz dowody na to że ta kobieta Cię tak zbluzgała przez tel ?...żadnych ...w sądzie by było jej słowo przeciwko Twojemu nie ma się co ładować w rozprawy co najwyżej powinnaś porozmawiać z tym kolegą że to nie od niego oczekujesz przeprosin a od jego dziewczyny

no to ja na twoim miejscu teraz dałbym jej powody do zazdrości

dobra mogę dac sobie z tym spokoj:o Jestem zbyt nieśmiała żeby zarywać do cudzych facetów i w ogóle.. jak ktoś obcy się na mnie wydrze i potraktuje mnie jak śmiecia to ciężko to znoszę:O

no co Ty pierdol to

czorny po prostu jego laska pewnie odnalazła mój numer i moje imię w jego telefonie, zadzwoniła i mnie zbluzgała... a ja nic takiego nie zrobilam

to co on ma tylko Twój nr w telefonie jako dziewczyny? swoą drogą jebnieta tamta laska on tez widac nie lepszy nie daj soba pimiatac zadzwon do ździry i spokojnie wytłumacz ze nie zyczysz sobie takich akcji