Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wernikaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Samotni - co robicie zeby nie siedziec całe dnie sami?

Polecane posty

Gość wernikaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Mam malo znajomych, wszyscy powyjezdzali za granice lub do innych miast,reszta znajomych wychodzi raz na miesiac,a ja nie mam ochoty siedziec caly czas w domu. W czasie wakacji nie bede pracowac i tak mysle czym sobie zajac dni, na pewno klub fitness, silownia,aerobiki i inne zajecia... wycieczki rowerowe...ale co robic wieczorami? Sama nie pojde do klubu, do kina tez głupio,poza tym w internecie sa filmy ktore sa teraz w kinach,takze żal kasę wydawac... Co Wy robicie? Mi jest doslownie wstyd przed rodzicami ze wieczorami siedze w domu zamiast balowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wernikaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gizela z Malborka
Mieszkam sama więc nie jest mi głupio. Często siedzę sama bo nie lubię ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wernikaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
zazdroszcze, tez lubie siedziec sama,ale niestety nie mam mieszkania :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyzby...czyzby
nauczycielka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siedzimy na kafeterii
:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda333m
Możesz poznać kogoś w klubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wernikaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
powiedzmy,ze nauczycielka. Juz dawno w klubie nikogo nie poznalam,w weikszosci to gownazeria a kolesie nieciekawi i chcą tylko poruchac a to mnie nie intereseje. Poza tym do klubu wychodze raz na miesiac wiec... Nie piszcie tez zebym poszła gdzies i poznam nowych znajomych, bo chodze w duzo roznych miejsc,ale nie poznaje nikogo,co najwyzej z widzenia na czesc-czesc i tyle.. to nie tak jak w liceum ze sie kogos poznawalo i zaraz sie zostawalo przyjaciolmi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erhtbretyrenre
upupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xedy
możesz posiedzieć tutaj :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam zaburzenia osobowści
ja mam zaburzenia osobowości i żeby nie siedzieć sam w domu to chodzę do lasu żeby sobie pochodzić samemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wernikaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
ale ja nie chce tu siedziec:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bosanoga
mam zaburzenia osobowości to powiedz gdzie się błąkasz po tym lesie to będziemy uważać ... wybacz, głupi żart:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wernikaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
tez bym chodzila sobie do lasu gdyby nie to,ze bałabym sie sama :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piwko zimne i wódeczka czysta
Skoro do klubu chodzicie same d00py dawać to się nie dziwcie, ze znajdą się r00chacze! zada daje się po ślubie, a dla każdego partnera seksualnego robi się badania na HIV albo rząda badań na resztę chorób wenerycznych!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość j85jfkjrt
hej ja tez sie czesto nudze, stracilam niedawno prace, moze bysmy sie zapoznaly ;) skad jestes autorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam zaburzenia osobowści
21:14 [zgłoś do usunięcia] wernikaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa tez bym chodzila sobie do lasu gdyby nie to,ze bałabym sie sama w lesie jest świetnie, nie ma się czego bać, spokój, cisza, nie ma ludzi, najbardziej lubię zapuszczać się coraz dalej i głębiej w las, poruszać się nieznanymi mi ścieżkami, zapuszczać się w nieznane mi okolice, a jedynym drogowskazem jaki posiadam jest położenie słońca, żadnej mapy, żadnego kompasu, tylko położenie słońca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam zaburzenia osobowści
21:17 [zgłoś do usunięcia] kobieta z humorkiem las jest piękny sam na sam z naturą, ale lepiej podziwiać tą naturę z kimś. no niby tak, ale jak się ma zaburzenia osobowości i trudności w kontaktach z ludźmi przez co nie ma tego kogoś to co robić? trzeba samemu a z resztą z kimś to też do dupy za przeproszeniem, "ktoś" tylko pierdzieli farmazony, nie można zebrać myśli, samemu jest chyba lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eskimoskaaaaaaauuaa
ja mieszkam 10 km od dużego miasta w małej miejscowości i w wakacje panuje tu taki spokój...fajne jest to że nikt się nie spieszy ale fakt- ja też się nudzę;/ Znajomych mam w mieście, oni też mają swoje życie. Poza tym przeprowadzam się na studia i niedługo będę miała zajęcie. Jak jest pogoda i gorąco to się opalam w ogródku, biegam z psem po okolicy albo jeżdzę rowerem. W tym czasie sąsiad beztrosko myje samochód w rytmach muzyki disco polo, ktoś robi grilla albo idzie do Kościoła. Czas leci tu wolno. Ale jak jest zła pogoda to mnie cholera bierze :O!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka, te co same i znudzone jest któłraś z okolic Rybnik Racibórz Wodzisław? mnie też czasem dopada dół i nuda w domu to wyszłabym gdzies na chwile sie rozerwac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 40
moja córka ma 16 lat siedzi wieczorami i na wakacjach w domu ,aż serce mi się kraje gdy widzę dziewczyny w jej wieku,które chodzą razem do galerii na zakupy,na rower i.t.p.Moja córka jest po prostu bardzo nieśmiała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eskimoskaaaaaaauuaa
a ja nie jestem aż tak nieśmiała, lubię ludzi, lubię rozmawiać, ale u mnie w okolicy nie ma z kim;/ Dziewuchy się wykręciły tyłkiem, zresztą to jakieś młodsze gówniary więc co będę je namawiać na spacery. Kumpli mam, ale mama mi nie pozwala na zadawanie się z nimi bo niby złe towarzystwo;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafe09
ja tez tak mam brakuje mi znajomych zeby gdzies wyjsc, jakby ktos chcial sie zapoznac.... jestem z Lublina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam zaburzenia osobowści
21:28 [zgłoś do usunięcia] mama 40 Może ma zaburzenia osobowości tak jak ja? Moi rodzice też uważali że jestem nieśmiały, ale to nie jest nieśmiałość, ja mam trudności w nawiązywaniu kontaktu z ludźmi i nie umiem z niemi rozmawiać. Ja też siedziałem i nadal siedzę całe wieczory sam w domu, nie mam nawet z kim porozmawiać. Ale pamiętam że jeszcze w dzieciństwie, latem z dziećmi z sąsiedztwa ganialiśmy całe noce po wsi. Jednak ja za tym nie przepadałem, to oni mnie zawsze wyciągali na drogę i rodzice mnie z domu wyganiali. Ja zawsze chciałem siedzieć sam w domu, juz wtedy chciałem się izolować od ludzi. Porozmawiaj z córką co tak naprawdę jej jest bo to niekoniecznie musi być nieśmiałośc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 40
niestety moja córka ma też niską samoocenę .Dużo z nią rozmawiam byłam z nią u psychologa ,ale ten w niczym nie pomógł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wernikaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
tez bywam niesmiala, to zalezy, jesli jestem z kims z kim czuje sie swobodnie to moge szalec,ale ogolnie tez mam niska samoocene i nie wiem o czym gadac z obcymi... Czyli nikt nie ma pomyslu co robic wieczorami?? Bede jeszcze chodzic na plaze czesto oczywiscie, wiec w dzien raczej nie bede sie nudzic...najgorsze te cholerne wieczory:( Chcialabym poznac jakas kumpele, ale widze ze nie jestescie z mojego regionu.Poza tym glupio by mi bylo,najpierw sie zale ze jestem jakas beznadziejna bez znajomych, to kto by chcial sie ze mną kumplowac:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o to sie nie martw, nie ty jedna jestes bez znajomych nie wiem w jakim wy jesteście wieku i gdzie wypada wam chodzic ja nie dość ze mieszkam na jakims okrutnym zadupiu to jeszcze wszyskie moje psiapsiuły dawno pochajtane sa, szczęśliwe rodzinki, maż dzieci.... a ja od niedawna sama i krew mnie zalewa bo tez nie mam co ze soba począć a żyć jakoś trzeba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wernikaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
ja mam 24 lata, szalałam jak byłam mloda z kumpelami, teraz wszystkie sie opamietaly i powyjezdzaly,a ja bym szalała dalej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bosanoga
Boże Wernikaaa zabrzmiało to jakbyś już miała nie wiadomo ile lat. Ja jestem dwa lata młodsza od ciebie i ani myślę przestać szaleć w Twoim wieku:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) kiedy to było, ja jestem po 30 i też jeszcze bym gdzie poszalała, może nie w żadnym klubie ale jakaś szalona imprezka na odjechanym wyjeździe by mi się przydała ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×