Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bloodyred

Pomóżcie mój brat pobił mojego chłopaka teraz mu grozi!!!

Polecane posty

Gość bloodyred

Rozpiszę się więc dla wytrwałych. Ostatnio był u mnie mój chłopak przyjechał na kilka dni.W tym czasie przyjechał też mój brat.Zaczęli pić jakąś wódkę niewiadomo skąd.Mój brat w którymś momencie wyciagnął mojego chłopaka na dwór i zaczął kopać po głowie! Mój brat jest silny bierze odżywki to kupa mięśni ledwo go odciągnęliśmy, mój chłopak krwawił z buzi stracił prztomność.Zadzwoniłam po policję, matka mi wyrwała tel i nie pozwoliła bo się bała, że brata zamnką.W końcu brata odciągneli i wzięliśmy mojego chłopaka na łóżko.Trząśł się całą noc, krew mu leciała z buzi, przeżyłam koszmar! Co się okazało.Z moją siostrą doszłyśmy prawdy.Mój brat ma chrapkę na dom w którym mieszkam ja z rodzicami.Ja jestem najmłodsza miałm go dostać ale powiedziałam, że nie chce.Tylko, żeby mieć dom musi się zajmować rodzicami którzy chorują (teraz ja to robię, nikt nawet nie zapyta się co u rodziców) ale to mu nie pasuje.Więc zaplanował sobie, że jak starsi umrą to on się tu wprowadzi ale kiedy znalazłam chłopaka wystraszył się, że on będzie mnie namawiał na ten dom i postanowił isę go pozbyć.Mówił do mojej drugiej siostry, że to nie koniec i że go kiedyś tak pobije, że mój facet będzie na wózku! Co ja mam robić? Nie mogę faceta przywieźć nawet do domu jak mój brat będzie? Teraz całe moje rodzeństwo prócz mojej siostry jednej jest przeciw mnie bo mój brat im nagadał głupot. Mówię wam tak go nienawidzę za to co zrobił, że jak się pojawi w domu to chyba złapię nóż i go zabije! Jak mam patrzeć na brata który o mało nie zabił chłopaka i to w sumie bez powodu? Jest mi głupio, mój chłopak w sumie nie pamięta po tej wódce nic, samego pobicia tylko ból odczuwa ale i tak nie powinno tak być! żeby własny brat nie szanował mnie i moich wyborów? sam ma żonę ladacznice ciekawe jakbym ja na nią coś powiedziała to co by zrobił, zabiłby mnie chyba.Mówię wam jestem w takiej desperacji, że ja mu naprawdę coś zrobię! Mój brat po lakoholu jest agresywny ma wyrok w zawieszeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasobiejednamapytanie
o matko jaka patologia. jelsi ty nie potrafisz przetłumaczyc bratu ani rodzinie to twoj chłopak mam nadziejje ze sobie wszytsko przypomni i złozy zeznania na policji. patologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o w morde
Dlaczego nie zawiozlas faceta na pogotowie, skoro byl nieprzytomny i sie trzasl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bloodyred
bo matka mi nie pozwoliła zawieźć bała się, że brata zamkną!!! poza tym sama trochę wypiłam!, wiem, że patologia boję się brata, jestem taka roztrzęsiona teraz, chce uciec z tego domu jak najdalej, i żeby go zamknęli za kratki niebawem będę spokojniejsza to chory zły człowiek mój brat, nie wiem po kim to ma, przecież reszta mojego rodzeństwa jest normalna, wypiją i śpią a ten jest zły jak sam diabeł, nienawidzi każdego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasobiejednamapytanie
ile ty masz lat????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bloodyred
mój facet nie chce niczego robić mówi, żebym dałą spokój ale ja tego nie zostawię! skoro brat gada takie rzeczy, że tak go pobije to on na tym nie poprzestanie! dlatego się boję! pójdę na policjępowiem, że jak zadzwonię kiedyś mają przyjeżdząć i żeby nie zwracali uwagi na moją mattkę jakby ta dzwoniła i mówiła, żeby nie przyjeżdżali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale mógłbyś jeszcze
współczuję Ci brata,napakowanego bezmózgowca! Moja rada: wyprowadź się z domu,zamieszkaj z chłopakiem,byle jak najdalej od tego świra! A co z rodzicami?-zapytasz? Otóż nie możesz się wiecznie martwić o 'kogoś' i musisz budować własne szczęście,w przeciwnym razie chłopak Cię zostawi,bo nie wytrzyma i będzie odczuwał lęk Niestety nie zbawisz całego świata,rodzice są ważni ,ale też Twoje życie się liczy i to jak się potoczy Trzymaj się i nie daj tej bestii,pseudobratowi W zamian za pomoc zajrzyj na: http://chomikuj.pl/POMOCNY_CHOMIK_DAJE_SZANSE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bloodyred
mam 21 lat, studiuję mieszkam z rodzicami i zajmuję się nimi, mama ma chory kręgosłup tata parkinsona, wyprowadziłabym się ale jak ich zostawię? z drugiej strony jak brat się pojawi to ja nie ręczę za siebie.Teraz przyjechał bez zapowiedzenia, wiedział, że będzie mój chłopak i wiedział, że zabrałabym go i pojechalibyśmy gdzieś jakbym wiedziała, że przyjedzie.Mój brat leje każdego kto mu się nie spodoba ostatnio płacił grubą kasę chłopakowi którego pobił, żeby nie zeznawał bo wyrok ma w zawieszeniu i zamkliby go.Mój brat jest chory i niebezpieczny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasobiejednamapytanie
jejku. dziewczyno ty chyba nie rozumiesz ze nie masz jednorazowego problemu. wywieziesz chłopaka jak przyjedzie brat i co? a nastepnym razem? a potem? spotkania, swieta? ja bym porozmawiała z bratem, jelsi nic by do niego nie docierało to z rodzicami. ostatecznie zgłosiłabym go do jakiejs poradni. jesli kiedykolwiek jeszcze raz zrobiłby taki numer ze kogos by pobił bez powodu, sam z siebie do utraty przytomnosci z kopaniem , krwia itp. zgłosiłabym go na policje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bloodyred
do mojego brata nie dotrze nic on mnie ignoruje, rodzice tyle razy mu wmawiali on dalej swoje, on jakby wariuje po wódce, nie panuje nad sobą bije każdego, było tak, że i do mojego drugiego brata się stawiał. On w jednym momencie po prostu jest normalny a za chwilę wstanie złapie za szmaty i bije jakby w transie był! Nie można zgłosić człowieka do poradni jeśli sam nie wyrazi zgody. Teraz będę w stałym kontakcie z policją, pojadę i wyjaśnię im sprawę, że mój brat jest nieobliczalny i boję się nie tylko o chłopaka ale i o siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...nkj
Było nie słuchać i mamy i wezwać policję, jak mu się coś stanie to będziesz pociągana do odpowiedzialności.Przez takie postępowanie dajecie pozwolenie na takie zachowania jak Twojego brata chama!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o w morde
Cos musisz zrobic, bo on predzej czy pozniej zrobi komus krzywde. Najlepiej go odizolowac od spoleczenstwa, czyli zglosic na policje. Mama jakos to zniesie, no chyba ze wolisz miec chlopaka na cmentarzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...nkj
Powinnaś jak najszybciej jechać z nim do jakiegoś lekarza. Skoro był bity po głowie to może mieć wstrząs mózgu lub nawet i gorsze skutki. Martw się o zdrowie i życia chłopaka a nie o takiego gnoja. Zresztą ja chłopak wróci w takim stanie domu , to jak myslisz, jak zareagują jego rodzice jak go zobaczą w takim stanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bloodyred
wiem głupio postąpiłam mogłam raz jeszcze zadzwonić ale naprawdę byłam w szoku, namawiam chłopaka na wizyte u lekarza żeby obdukcje zrobił ale on nie chce, złości się jak go chce zawieźć, mói że nic mu nie jest... sama się martwię o niego bardzo, mój chłopak nie ma rodziców, wynajmuje pokój ale i tak rzadko tam bywa bo albo jest w pracy albo u mnie. ale mogę tak bez powodu teraz zgłosić brata? co mam powiedzieć są jakieś może organizacje od tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwsza rzecz do zrobienia,wedlug mnie to isc na policje i powiedziec wszytko co sie stalo,o grozbach brata itd.Potem powiedz rodzicom ,aby powiedzieli bratu,ze dom zostawia jemu a nie tobie,wiec moze sie troche uspokoi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×