Czy wyszlabys za faceta ktory nie interesuje sie kompletnie dzieckiem

z poprzedniego zwiazku? On sie malo stara, naprawde. W ogole go nie widuje. Przesyla tylko jakies pieniadze poczta na niego a mieszk niedaleko. Jego ex to zolza ale czemu dziecko winne? Uwazam ze moglby sie bardziej starac... W przyszlym roku mam za niego wyjsc za maz, kocham go bardzo ale nie wiem czy to jak on sie zachowuje dobrze wrozy na przszlosc:(

Czemu?

To chyba oczywiste czemu- dlatego ze po jakims czasie tez zostawi Ciebie z dzieckiem. Sama o tym wiesz, prawda?

zgadzam się w 100 % z psychiczna kafezdzira

Mam podobne zdanie co Wy dziewczyny ale kocham go bardzo i tu zaczyna sie problem. On bardzo zle mowi o swojej ex, najlepsze ze zanim poznal mnie widywal sie z synkiem. Odkad jestesmy razem, ona mu zabrania, utrudnia kontakty. Ale jak mm byc szczera on niewiele robi zeby to dziecko zobaczyc..:( jestem taka rozdarta:(

Ktos jeszcze sie wypowie?

up

egoista i drań. Myśli tylko o sobie i swojej wygodzie. Nieodpowiedzialny i bez serca. Naprawdę chcesz z nim się związać na dobre i NA ZŁE? Odejdź zanim będzie za późno.

Ehh bedzie ciezko ale chyba tak zrobie, tym bardziej ze ja jestem dzieckiem ktorym ojciec sie nie interesowal..

Szczerze nie. Własnie takie sytuacje- trudne-pokazują jak danej osobie zależy na czymkolwiek. Bo wszystko super jak się układa i z górki..a co później? A jak u Was pojawią się problemy? A jak później Ty się znajdziesz w takiej sytuacji? Nie zależy mu na własnym dziecku, węc moim zdaniem wszystko jasne. Nie jest zdolny do wyższych uczuć. Ex może być nie wiem jak beznadziejna(zresztą kto wie czy taka jest rzeczywiście..kiedy z nią spał chyba tak nie myślał?!- no więc własnie)- a czemu na tym cierpieć dziecko. To świadczy o braku odpowiedzialności za własne wybory życiowe. To jest jego dziecko- samo się nie stworzyło- niech teraz więc wykaze jakąkolwiek inicjatywę. Miłosc miłoscią, ale postaraj się spojrzeć z innej perspektywy na jego zachowanie- jak dla mnie taki mężczyzna to Piotruś Pan.

Wolna i szczesliwa-jesli to Twoje zdjecia to jestes piekna kobieta, na pewno masz mase adoratorow

o matce swojego dziecka - przecież to świadczy o nim - ze sam jest g... wart.

Astrin - od niedawna zaczelam tak naprawde se zastanawiac czy on jest wart tego bym z nim spedzila zycie..tez tak mysle jaka by ta ex nie byla..ale jest dziecko, niczemu nie winne

nie mam zamiaru wychodzic za maz... Ale zwiazalabym sie z takim, czemu nie? Ja nie lubie dzieci :P

dziękuję :-) co do adoratorów to jest ich kilku ale zakończyłam zły etap mojego życia i wybrałam życie jako wolna kobieta ...jest mi z tym dobrze, na marginesie mój były to też taki zadufany w sobie dupek nie interesujący się naszym dzieckiem, tak że wiem co mówię...

Hmm lubisz nie lubisz ale on ma jakis bagaz ktory ma w dupie

ale ja ten bagaz tez bym miala w dupie :P

A prosze, to szczera prawda co pisze :) Czy Twoj byly choc przysyla pieniadze ze swojej jakies czy kompletnie nic, musisz wyklocac sie o alimenty? Przykro mi ze musisz przez cos takiego przechodzic?

Nie wyszlabym - nie obchodziloby Cie ze on sie nie intersuyje dzieckiem czyli tak naprawde wszystko moze mic w dupie? Postaw sie w mojej sytuacji, nie moge spac po nocach z tego powodu, zerwac zareczyny czy nie- bo go kocham

rozumiem jak najbardziej Twoje dylematy. Ale Ty pytasz innych co by zrobili. Wiec przedstawiam swoj punkt widzenia. Mnie by to nie obchodzilo, nie lubie dzieci. Ale nie wyszlabym za niego. Tyle, ze nie z powodu ze ma w D wlasne dziecko, tylko dlatego ze w ogole nie mam zamiaru wychodzic za maz. Za nikogo ;)

wiesz, a rozmawiałas z nim na ten tamat- czy go to dziecko w ogole nie interesuje-bo odnosisz takie wrażenie.. porozmawiaj..chociaz pewnie, ze kocha ale costam..a nie slowa swiadczą a czyny.

Nie wyszlabym - aha :) Astrin-tak, pytalam a on na to ze ex utrudnia kontakty i nie bedzie sie narzucal jak glupek:( i ze dzieci kiedys dorastaja i zrozumie jego syn ze on chcial go widywac tylko matka nie pozwalala .. a mnie sie plakac chce bo ja swojego ojca nienawidze i doroslam