po zabiegu odklejenia napletka-prosze o rady!!

Witam Wczoraj mój 2 miesięczny synek miał zabieg odklejania napletka(niezbędny ponieważ miał trudności w oddawaniu moczu)Wczoraj po powrocie do domu podczas sikania strasznie płakał ale dzis jest juz lepiej.Robimy mu nasiadowki z rumianku,okłady z rywanolu i smarujemy mascia.Chirurg kazał sciagac ten napletek od razu i tu jest problem,wczoraj udalo sie tylko do polowy z powodu okropnego płaczu synka i opuchniecia siusiaka i zastanawiamy sie czy nie odpuscic mu tego sciagania dzis aby ten siusiak mial mozliwisosc podgojenia i oszczedzic bólu bo mysle ze jak opuchlizna zejdzie to bedzie łatwiej to robic.Prosze o rady kogos kto to przeszedł czy dzis moge tego nie wykonywac. Z góry dziekuje.

czy moge wiedziec w jaki sposob u 2 miesiecznego niemowlaka stwierdzono trudnosci w oddawaniu moczu?

Czerwone łzawiące oczka przed i płacz w trakcie sikania.Napletek tak wąski w koncowce siusiaka że nie można było zobaczyć ujścia cewki moczowej.Badania moczu w porzadku. Jesli masz mnie oceniac to sobie daruj,gdyby zarówno opediatra jak i chirurg nie twierdzili zgodnie ze im szybciej wykona sie ten zabieg tym lepiej to w zyciu nie narazalabym mojego dziecka na takie cierpienie.

najlepiej w kąpieli

No wlasnie tylko ze siusiak jest opuchniety i jest to niedosc ze trudne bo napletek waski i jeszcze bardziej bolesne.Dlatego zastanawiam sie czy moge poczekac z tym do jutra.Dzis synek juz duzo lepiej sika wiec ból napewno jest mniejszy.

wg opowiesci rodzicow mialem wykonywany ten zabieg gdy bylem niemowlakiem. podobnie jak Ty - zaprzestali zsuwania napletka z powodu mojego wielkiego placzu, jednakze konsekwencja tego bylo to, ze w wieku 2-3 lat musialem zabieg przejsc ponownie. radze Ci jednak postepowac zgodnie z zaleceniami lekarza, oszczedzisz dzieciakowi cierpien (ten drugi zabieg juz pamietam i byl STRASZNY)

Dzieki za dopowiedz:) Ja zamierzam mu ten napletek sciagac codziennie tylko zastanawiam sie czy dzis odpuscic ze wzgeldu na opuchniecie i bolesnosc siusiaka.Zastanawiam sie czy ten jeden raz bedzie mial jakis wplyw,tzn.czy napletek moze znowu sie skleic bo dzis tego nie zrobie?

Skoro w nocy synek strasznie plakal przy sikaniu a teraz jest juz duzo lepiej,sika bez problemu tylko chyba boi sie ze moze bolec jak wczesniej i dlugo sie prezy przed to jutro pewnie bedzie o niebo lepiej i moze ten napletek lepiej zejdzie a synek nie bedzie tak cierpiał.

nie wiem na jak dlugo w moim przypadku rodzice zaprzestali, wiem tylko ze potem juz w ogole nie dawalo rady (nie byla to stulejka, po prostu sie "przykleil") ale poniewaz ujscie cewki moczowej bylo juz widoczne - uznali ze chyba sie nic nie stanie. niestety po paru(nastu/dziesieciu) miesiacach wdala sie tam jakas infekcja i konieczne bylo ponowne chirurgiczne odlepianie, ktore jak wspominalem - pamietam i ktore bolalo potwornie, w zaadzie to pamietam jedynie to ze strasznie bolalo i ze bylo tam fioletowo :D

upupupupup

My przeszlismy przez to i tego samego dnia co był zabieg nie ruszalismy mu tego.