jak często się myjecie?

Bo ja np w zimie to co 3 dnień, tak mniej więcej, a w lecie średnio co drugi, chyba, że coś robię to też. Dodam, że cały dzień siedzę w domu i nigdzie nie pracuję, a głowę to tak co 3 dni, chyba, że gdzieś wychodzę, a jak to jest u Was? Tylko szczerze bo jak czytam te wszystkie posty, że ktoś w zimie bierze prysznic rano i wieczorem a w lecie 3-4 razy dziennie, to myślę sobie, że straszny brudas ze mnie :( ale dodam, że napradę nie śmierdzi ode mnie ani nic w tym stylu, nie mam na głowie smalcu, oczywiście antyperspirantu itp używam

kazdego wieczora prysznic rano twarz i zeby tylko.w lato i w zimie.glowe co 2 dzien chyba ze bardzo goraco jest albo robie cos na dzialce.bielizna i ciuchy co dzien czyste

miejscowe mycie miejsc śmierdzących ;) codziennie rano, kąpiel co 3 dzień, ale w lato to codzinnie, włosy co 3 dni

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4486703&start=0

tak jak czytałaś w postach

a właśnie, dobrze że wspomniałaś/eś o ciuchach. Zakładacie codziennie nowe? Bo ja majtki no to wiadomo, stanik to tak 4-5 razy, bluzkę też ze 3-4 razy, a spodnie no to jak mi się ubrudzą, no albo jak wiem, że np w taką pogodę jak dziś bluzkę przepociłam...

myję się codziennie bez względu na porę roku, a włosy co drugi dzień najczęściej.

ja myję się często bo się dość silnie pocę, więc każdego wieczora prysznic, nie wyobrażam sobie pójść spać niemyty i lepiący się od potu, latem jak jest gorąc to jeszcze w środku dnia przemywam samą wodą bez mydła, tak żeby tylko pot spłukać, twarz ręce i podmywam się pod pachami, dezodorantów i inszych antyperspirantów nie używam głowę myję jak mam krótkie włosy raz na dwa tygodnie a jak zarosnę to tak co 3 dni, no chyba że są np wakacje to siedzę w domu bo mam zaburzoną osobowość i unikam ludzi więc wtedy to jak mam długie włosy to też co 2 tygodnie gdzieś myję

w zimie 2 razy dziennie - rano i wieczorem, w lecie (jeżeli jest tak upalnie jak dziś) to po każdym przyjściu do domu i wieczorem

CZeSTO))))

kurwa, polacy brudasy

raz na tydzień.ekonomiczne.

co zapytanie - jak czesto? Oczywiście, ze codziennie, każdy kto kąpie się rzadziej jest brudasem i na bank śmierdzi -ty tego nie czujesz, inni TAK. Ja codziennie rano biorę prysznic i myję głowę, wchodzę pod prysznic zawsze po pracy i wieczorem tez często się kapie pod prysznicem.

teraz w te upaly to dość często a tak normalnie to rano po pracy lub rano i wieczorem wlosy roznie w te upaly musze codziennie a normalnie co dwa dni:)

zważcie na to , ze nie każdy ma non stop ciepłą wodę , ja i moje koleżanki mieszkamy w domkach jednorodzinnych, w zime pali się non stop to ciepła woda jest ale w lato nie....mimo wszytsko kąpię się latem codziennie, jakoś sobie radzę... ale nie przesadajmy , że jhak zimą ktoś się dzień nie umyje to śmierdzi, nie każdy się poci tak samo, czyściochy się znalazły, feromony zmywacie:P!!

myje sie codziennie. ni wyobrazam sobie polozyc sie do lozka nieumyta po calym dniu:( tak wiec - w lecie rano prysznic i wieczorem kapiel w piance. wlosy codziennie albo co drugi dzien.

no i mieszkam w bloku, wiec nie mam problemu z woda. ale wiem jaki to bol w domkach jednorodzinnych na wsi - jak jezdzilam do babci, to ciezko byllo z ciepla woda, wiec kapiel odpadala, szybkie mycie w zimnej, ale bylo lato, upaly no i dzieciak bylam:)

autorko topiku - ty serio kobieta jestes???? jak mozna sie myc co 2 lub 3 dni?? CODZIENNIE sie myje... chyba ze sobie cos hodujesz... a powiedz - faceta masz?

Boże,niektórzy ludzie to takie brudasy..Wy sobie chyba żartujecie-myć się raz na 2,3 dni?! Może według was nie śmierdzicie,ale w takim razie skąd się biorą te śmierdziele w autobusach?;/ ja myję się codziennie,nie wyobrażam sobie ze mogłabym pójść spać brudna,nie zasnęłabym;/

Boże,niektórzy ludzie to takie brudasy..Wy sobie chyba żartujecie-myć się raz na 2,3 dni?! Może według was nie śmierdzicie,ale w takim razie skąd się biorą te śmierdziele w autobusach?;/ ja myję się codziennie,nie wyobrażam sobie ze mogłabym pójść spać brudna,nie zasnęłabym;/

jak się ma faceta to tez inna sprawa, bo"myjcie się dziewczyny , bo nie znacie dnia ani godziny"hehe ale Ci którzy nie mają problemu z nadmierną potliwościa i jest to np zima to uważam , że samo podmycie wystrczyi wclae nie śmierdzi...bo czy no z pleców albo brzucha śmirdzi??

ja myje sie raz dziennie :) wieczorem a włosy to 2 razy w tyg bo mam suche i sie nie przetłuszczają :) współczuje tym co myją codziennie,,,,

tak, jestem kobietą, mam męża, a siedząc w domu zimą cały dzień cóż takiego się ze mną dzieje, że muszę się myć? No i ok, załóżmy, że codzienne mycie tak, ale wieczorem, po pracy, a jak się umyjecie wieczorem, przed spaniem to cóż Wy takiego w nocy robicie, że rano zaraz po wstaniu znowu pod prysznic? Już nie przesadzajcie... No chyba, że Wam się facet spuszcza na Was, ale to już inna historia... Aha i umówmy się, że jak śmierdzi to czuję, chyba też mam nos i wiem kiedy mi np spod pach wali...

No więc w zime długą kąpiel biore co 2 dzien, a prysznic codziennie. Natomiast w lato ok 4 razy dziennie biore prysznic a głowe od zawsze myje co 2 dzien:)

no dobra, postawnowiłam brać kąpiel codziennie wiczorem (w te upały to i tak byłoby niezbędne) ale nawet w zimie, a włosy myć co drugi dzień, wjechaliście mi na ambicje :P i pamiętać o zębach wieczorem!

i włączam to w program większego dbania o siebie, co jeszcze można dodać do programu? Zdrowiej się odżywiać, ograniczyć słodycze, zacząć ćwiczyć REGULARNIE, hmm, co jeszcze? Balsamować się po każdej kąpieli..., zmywać makijaż na noc, nakładać krem...

no i do cholery przestać przesiadywać tyle na tym kafe!

w zimie to rano i wieczorem a w lecie czasami 3 razy dziennie....

o Mamo.Jak można myc glowe raz na 3 tygodnie,chłopie!? to do "zaburzona osobowośc' :O Ja tez nie biore prysznica rano.Wcale sie noca nie poce,wiec szkoda mi czasu. Myje wlosy,buzie i zeby. Wieczorem prysznic jak najbardziej. Wlosy myje codziennie.

W zimie raz dziennie, latem 3-4 razy :) Głowę zimą co 2-3 dni, latem codziennie :)